Mentalista

The Mentalist
2008 - 2015
7,7 65 tys. ocen
7,7 10 1 64787
6,7 6 krytyków
Mentalista
powrót do forum serialu Mentalista

RED JOHN!

ocenił(a) serial na 8

Po dzisiejszym odcinku zastanawia mnie jedna rzecz...
czy możliwe jest, że Red Johnem jest sam Patrick Jane?
może mieć schizofremię... ?
bo skąd niby R.J. wiedziałby o jego wspomnieniach czy 7 nazwiskach ?

ocenił(a) serial na 10
sejsza364

Heller w jednym z ostatnich wywiadów powiedział, że Patrick na 100 procent nie jest RJ.

sejsza364

O siedmiu nazwiskach choćby od Kirklanda, który najprawdopodobniej jest jego współpracownikiem - z materiałów Patricka, których fotografie posiada. Właściwie raczej mało prawdopodobnym jest, aby trzymał listę siedmiu nazwisk gdziekolwiek indziej, niż we własnej głowie, ale innego wytłumaczenia nie widzę. Jest też opcja, że ludzie Kirklanda znaleźli notatnik zawierający wszystkie nazwiska, ponad 1300 - była w którymś z odcinków migawka, w której Jane je wypisywał czy też wykreślał poszczególne. Mając go, mógł drogą dedukcji wytypować te najbardziej prawdopodobne. Tylko tu z kolei pojawia się pytanie, skąd mógł wiedzieć, że Patrick wytypuje ich akurat 7.

A co do wspomnień, to nie mam żadnej teorii, można tu chyba jedynie fantazjować. Być może inni mają jakieś spostrzeżenia.

eoste

Tylko że RJ nagrał Lorelei czytającą listę 7 nazwisk, później ją zabił, a Kirkland dostał się do informacji z jego biura sporo później... Jedyna sensowna opcja to wcześniejszy dostęp do notatnika, z którego RJ doszedł do tych 7 nazwisk, bo tak dobrze zna tok myślenia Patricka.

alioth89

Faktycznie, umknęło mi to :)

użytkownik usunięty
alioth89

Może Red John wiedział, że Kirkland będzie blisko Jane'a (bo to jego człowiek?), więc z góry wymienił go w podejrzanych, hm

ocenił(a) serial na 9

Zwroccie uwage na odcinek 19s05, w ktorym do pomieszczenia PJ wlamuja sie ludzie Kirklanda. Przed wyjsciem PJ wklada w szpare pomiedzy sciana a drzwiami zapalke i lamie koncowke. Przewidywal, ze ktos wlamie sie zeby dostac informacje jakie udalo mu sie zebrac na temat RJ i pewnie je zmanipulowal. Ta zapalka miala byc niewidoczna dla wlamywaczy i w momencie kiedy bedzie na ziemi, a nie w drzwiach jak ja pozostawil, bedzie wiadomo, ze ktos byl w tym pomieszczeniu. RJ nie potrzebowal by informacji na ten temat, chyba, ze czul by sie coraz bardziej osaczony i chcialby zobaczyc na jakim etapie sledztwa jest PJ. Po odcinku uciszenia swiadka przez Kirklanda, mozna bylo myslec, ze jest on RJ. I to zaczyna sie wszystko mieszac. Bo gdyby byl RJ i wiedzialby juz przed zabiciem Lorelei jakie 7 osob ma na swojej liscie podejrzanych PJ nie musialby sie wlamywac pozniej do jego "pokoju".

asia_145

Może być tak, że Kirkland jest jednym ze sługusów Red Johna i zabił świadka na jego komendę (był pewnie szantażowany aby to zrobić), ALE nie chce być dłużej tym sługusem, a jednocześnie nie zna tożsamości RJ'a więc włamał się do Patricka bo wie, że on go poszukuje na własną rękę i chciał podkraść jego informacje żeby samemu go znaleźć szybciej. Kirklanda wykreowano na postać negatywną, a taką nie jest. Jest tylko jedną z marionetek, która postanowiła się sprzeciwić i dorwać RJ'a (btw nieźle ocenia swoje umiejętności :))

ocenił(a) serial na 9
alioth89

A biorąc pod uwagę manipulacje PJ i to, że te dane na tablicy były wg mnie również zmanipulowane, bo przecież cieszył się jak znalazł tą zapałkę pod drzwiami to przyszło mi do głowy, że PJ mógł podrzucić jakiemuś przez siebie podejrzanemu sługusowi notes z listą podejrzanych i tylko sprawdzać czy to rzeczywiście wtyczka RJ jeśli ten w jakiś sposób (właśnie ten z ostatniego odc) da do zrozumienia, że zna listę podejrzanych o bycie RJ. W pierwszym odcinku 6 sezonu okaże się, że to wszystko to manipulacja PJ :D

asia_145

Włamanie odbyło się długo po tym, jak RJ kazał Lorelei wyczytać listę a później ją zabił. Inny sposób podrzucenia fałszywej informacji zostałby zaraz zwietrzony przez Red Johna moim zdaniem i nie obnosiłby się z tym że rozgryzł Patricka, gdyby te informacje zdobył przypadkiem. Zobaczcie jak się zirytował że Lorelei ułatwiła zadanie Patrickowi - dla RJ'a to jest zabawa i nie sądzę, żeby oszukiwał w ten sposób, tak samo jak nie podoba mu się że Jane otrzymał taką pomoc. Chce wygrać z Patrickiem bazując na własnych zdolnościach, chce czuć pełną satysfakcję z tego zwycięstwa.

ocenił(a) serial na 9
alioth89

Wiem, że włamanie było długo po tym, dlatego jestem zdania, że nie było z polecenia RJ :)

ocenił(a) serial na 7
sejsza364

Nie możliwe i można wymieniać tysiąąąące argumnetów. Na przykład to że w czasie mordowania jego rodziny był w programie telewizyjnym, to że został uratowany przez Red Johna, to że Red John ma wielu przyjaciół którzy go znają i tak dalej, i tak dalej :)

użytkownik usunięty
wisnia1892

Brett Partridge faworytem:

- Pasuje idealnie do opisu niewidomej kobiety, która spotkała się z Red Johnem

- Aktor grający tę postać ma 44 lata, tyle może mieć Red John

- A Brace of Partridge - to dzieło Williama Blake'a, autora wiersza, które recytował Red John Patrickowi

- Pojawia się w pilocie, serial ma to w zwyczaju, że winny jest pokazany bardzo wcześnie

- Podczas spraw z Red Johnem zawsze się myli, nie można zawsze się mylić, chyba że celowo

- Bruno Heller powiedział w jednym z wywiadów że zobaczyliśmy Red Johna dawno temu i będzie on rozczarowaniem, na takiego wygląda Brett

- W odcinku Red Sky in the Morning, Patrick straszy Bretta powrotem do pokoju, to samo robi Red John na koniec odcinka Patrickowi

- Na miejscach zbrodni zachowuje się dziwnie

- Wygląda na typowego socjopatę

Uuuu o trzecim punkcie nie miałam pojęcia! Niezłe! :) Co do reszty to zgadzam się totalnie, Partridge idealnie wpisuje się w postać RJ'a. Jasne że pozostają pewne wątpliwości, ale są przecież celowe - gdyby ich nie było, już daaaawno byśmy go dopasowali. Wątpliwości jakieś muszą być skoro na schwytanie Red Johna trzeba poczekać jeszcze prawie rok - zależy, w którym odcinku kolejnego sezonu się to stanie.

użytkownik usunięty

I aktor grający Partridge'a, grał już wcześniej takich dziwaków, Heller mógł brać to pod uwagę na castingu czy coś

Źle mu z oczu patrzy! :P

użytkownik usunięty
alioth89

Bo to Red John ha!

dla mnie nie ma innej opcji, nie mogę się doczekać aż w końcu przestanie grać przygłupiego gościa a pokaże swoją prawdziwą, "czerwoną" twarz (:

użytkownik usunięty
alioth89

Ja też... wtedy tyle zakładów wygram ;)

ocenił(a) serial na 10

Pamiętaj by wtedy mówić do mnie Mentalista ;)

ocenił(a) serial na 7
Joewel

A w końcu okaże się, że Brett był od dziecka obsesyjnie zakochany w Jane'ie. O_o.

ocenił(a) serial na 10
milkaway

;D
może choć równie dobrze mógł startować do żony Jane a;) a ten mu ją przed nosa zabrał -tego się nie wybacza ;)
bawili się w jednej piaskownicy :)

ocenił(a) serial na 9

dobre ! Ja też tak uważam, choć jest to wybór na pozór dość oczywisty. Większość ludzi tak stawia, więc pewnie Heller jest tego świadom. Albo on, albo Patrick ;)

ocenił(a) serial na 8
sejsza364

O wspomnieniach może wiedzieć jego ojciec, który zapewne towarzyszył Patrickowi podczas dnia niepodległości. Co do nazwisk to nie wiem, ale może ten ojciec jest jakiś sprytny, o ile w ogóle nie jest martwy:) A jako-takiej informacji o ojcu nie kojarzę...
W odcinku tym była wzmianka o ojcu, również nie wypada zignorować sceny zabójstwa Lorelei - wśród cyrkowych rekwizytów.

ocenił(a) serial na 8
adamsx777

a w sumie to nie wiemy gdzie ten ojciec Patricka jest, może RJ go porwał albo zwerbował do siebie i stąd wie o dzieciństwie Jane'a wszystko

adamsx777

O wspomnieniach nikt nie moze wiedziec. Patrick sam powiedzial ze nikomu tego wspomnienia nie zdradzal .

robert12338

Zaczęłam się jeszcze zastanawiać, że może Red John - w mojej wersji Brett Partridge - to albo jakiś przyrodni brat Jane'a, albo się razem wychowywali przez pewien czas w jakiejś rodzinie zastępczej. To by wyjaśniało parę spraw: pewne wspólne zdolności i niesamowitą inteligencję, obsesję RJ'a wobec Patricka, to że nie zabił go do tej pory a się nad nim znęca (może się mści...? to by pasowało do postaci Bretta - chudy, nieładny chłopak mógł być obiektem szykanowania w dzieciństwie, może był zazdrosny o Patricka), znajomość szczegółów z dzieciństwa.

alioth89

Też się na tym zaczęłam zastanawiać i nie podoba mi się ta koncepcja. Wolałabym żeby RJ był psycholem z prawdziwego zdarzenia, takim samym w sobie, a nie tylko satelitą Jane'a.

użytkownik usunięty
Cairns

Red John zainteresował się Janem, kiedy ten obraził go w mediach, prawdopodobnie nigdy nie poznali się wcześniej, także spokojnie, to raczej "psychol z prawdziwego zdarzenia"

ocenił(a) serial na 7

Też tak uważam, tych nawoływań o ojca/brata/sąsiada czy kogokolwiek z przeszłości w ogóle nie rozumiem. Wiem, że w każdym prawie bzdurym serialu coś ostatecznie pojawia się jakieś sensacyjne wątki rodzinne (nawet w Castle ostatnio pojawił się ojciec-super szpieg), ale proszę - nie w Mentaliście.

użytkownik usunięty
creep_

Gdzieś, kiedyś był wątek, że Red John jako nastolatek wstąpił na występ do cyrku, gdzie występował Jane i się w nim zakochał na zabój, dlatego wymordował mu rodzinę, bo był o niego zazdrosny...

ocenił(a) serial na 7

No niestety takie twórcze (a częściej - wtórne) wątki to się ciągle pojawiają, zwłaszcza w okolicach końcówki sezonu, albo przy odcinkach intensywniej męczących Dżona. Nie tak dawno takim asumptem, czy inspiracją był przecież Kirkland (rozpoznany rzekomo w Panu w czerwonym sweterku, siedzącym przy stoliku w tym sławnym CH). Teraz czas na falę końca sezonu. Trzeba to przetrwać (do fali początku sezonu :). A później pewnie znowu będzie przypływ widzów rozemocjonowanych Dżonem lub Dżisbonem...

Ale i tak warto rozmawiać (chociaż czasem potrzeba anielskiej cierpliwości), a na pewno warto chociaż poczytać - można się zdenerwować, albo pobłażliwie uśmiechnąć, albo dokooptować nowego interesującego dyskutanta (każdy był kiedyś nowicjuszem i jakoś na to forum trafił, a część nawet została na dłużej i tak trwa w tym związku - w chwilach chwały i niechwały serialu, z Dżonem czy bez Dżona, a może nawet i po Dżonie - jak 'Twórca' Heller pozwoli).

alioth89

Hm, sugestia co do wspólnego wychowania brzmi dobrze, ponieważ w ostatnim odcinku Patric jednoznacznie wskazuje, że jakiś czas przebywał w ośrodku opiekuńczym. Brett mógł również tam przebywać.
Więc "wielkim rozczarowaniem" może być oczywisty dowód podany na talerzu, który nie wygląda jak kurczak.

Ktoś posuwał myśl, że (ah, parę postów wyżej) - A Brace of Partridge - to dzieło Williama Blake'a, autora wiersza, które recytował Red John Patrickowi (dziękujemy bartekczl za udostępnienie informacj).

Kilka miesięcy temu ludzie jarali się porównaniem głosów, z sceny recytowania oraz jego, jednoznacznie wskazując Bretta jako RJ. Krikland namieszał nam w łebkach, ponieważ sezon jednoznacznie wpychał go na siłę do gardła. Ale był taki hm. Zobaczcie jego mowę ciała w czasie rozmowy z Libson. Siedzi sztywno, nie umie się odnaleźć przy kobiecie. Jest jak trusia zagoniona przez węża do rogu. Sposób mówienia, siedzenia, patrzenia.

Zaś Partridge. To taki "pasjonat", maniak. Obłąkaniec chciałoby się rzec. "więc jak taka kaleka mógł najmować pomocników" bla bla. Spójrzcie, jak doskonale umie wcielić się w rolę ofiary, malutkiego, słabego patologa, który zapewne w młodości miał problemy z amfetaminą. A jednocześnie wydaje się poetycki, prosty i zainteresowany sztuką. Czyli? Jak najbardziej pasujący do Red Jona człowieczek.

Likore

Zgadzam się w 100% :) Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu!

ocenił(a) serial na 9
Likore

no im więcej czytam takich argumentów, tym bardziej utwierdzam się w przekoaniu, że to może być on. Dalej jestem za PJ=RJ, ale jeśli nie to Pertridge pasuje idealnie. Tylko czy na pewno odpowiada rysom podanym przez Rosalind?

ocenił(a) serial na 9
sejsza364

wspomnienia, teoretycznie mógł ktoś wyciągnąć z Jane'a poprzez hipnozę. PJ był w zakładzie psychiatryczynm to raz, a dwa, że praktycznie w ogóle nie wiemy co robi Patrick w wolnym czasie. Może spotkał "kogos"?

ocenił(a) serial na 9
Venom_p23

Jestem tego samego zdania. Też mi się wydaje, że to wspomnienie zostało z niego wyciągnięte podczas jakiejś psychoterapii w ośrodku, w którym był po zabiciu przez RJ jego córki i żony. Poza tym może RJ jest aż takim psycholem, że najpierw w zemście za oczernianie go w mediach przez PJ zabił jego rodzinę chcąc go złamać, a potem uczestniczył przy jego "leczeniu psychicznym" podszywając się za jakiegoś lekarza, jakby chciał poznać jego psychikę i zobaczyć cały jakby proces od złamania kogoś, przez manipulację do zabawy w kotka i myszkę :) Może jeszcze będzie jakiś wątek, w którym pojawi się jego lekarka z ośrodka, w którym się leczył. Nie pamiętam jak się nazywała, ale byli pokazani jakby coś ich kiedyś łączyło :)

ocenił(a) serial na 9
asia_145

dokładnie ;) tyle, że nawet jeśli da się zgrabnie wytłumaczyć wyciągnięcie z Jane'a tego wspomnienia, to ciężko zrozumieć jak RJ (jeśli to nie PJ) mógł znać listę tych 7 osób na tyle czasu przed samym Patrickiem. Albo ma "moce" (raczej nie, nie wierzę), ale tak wielka jest siatka Red Johna, że pozwoliła mu obserwować Patricka praktycznie przez całe jego życie. I na podstawie tych informacji niebywały geniusz Red John zdążył ułożyć listę pierwszy.

asia_145

RJ albo wyciągnął te informacje od osoby, która prowadziła terapię Jane'a, albo... sam pracował wówczas w tym ośrodku :P To by było ciekawe :) W sumie, czemu by z pracy w ośrodku psychiatrycznym nie przejść do zawodu patologa w CBI?

ocenił(a) serial na 9
alioth89

Z tego co wiemy RJ ma wszędzie wiele kontaktów, mógłby się jakoś wkręcić. Może rzeczywiście w 6 sezonie wrócą wątki jego terapii i, tak jak ktoś już tu wspomniał, sprawa ośrodków wychowawczych w których PJ niby spędził część dzieciństwa. Szkoda tylko, że trzeba czekać do jesieni :/

ocenił(a) serial na 9
asia_145

tyle, że w tej ostatniej scenie finału Lorelai czyta list Red Johna, który to mówi, że "zabije szczęśliwe, które NIKOMU Patrick nie wyjawiał". Dlaczego Red John miałby teraz kłamać?

ocenił(a) serial na 9
Venom_p23

Może mówiąc NIKOMU ma na myśli, że CELOWO nie wyjawił nikomu tego "szczęśliwego wspomnienia" więc mogła by tu wejść w grę jakaś hipnoza. Jeśli nie to, to tak jak mówią niektórzy RJ może wychowywał się również w tym "objazdowym cyrku" i go znał. Bez sensu będzie jeśli zrobią z Dżona jakiegoś nadczłowieka z nadprzyrodzonymi zdolnościami jasnowidzenia. Z serialu kryminalnego zrobi się wtedy seria sci-fi.

ocenił(a) serial na 9
asia_145

też nie wierzę w nadprzyrodzone moce. Jestem pewien, że nie pójdą w tym kierunku. Fani by ich zlinczowali ;)