Hmm, ciekawa teoria. Chciałabym by RJ okazał się ktoś "bliski" Patrickowi, ale nie sądzę, żeby mógł nim być ojciec Jane'a. Po pierwsze we flashbackach nie było pokazane, by miał on chociażby ułamek zdolności Patricka, a RJ jest sam najprawdopodobniej mentalistą. A co najważaniejsze, jestem pewna,że RJ nie jest tego typu sprytnym łotrzykiem, który naciąga ludzi na kasę, by ją potem przepić i przegrać w pokera, ma większą "misję". Mordując rodzinę Patricka chciał go nawrócić ze "złej drogi życiowej", tak powiedziała Rebecca. Do tego, o ile pamiętam, nie wiemy w jakich warunkach Jane rozstał się z ojcem. Przypuszczam, że po tej aferze z kryształem Jane bezwiednie poddał aię takiemu stylowi, jaki narzucił mu ojciec. Co do dalszej części twojego postu - czy uważasz,że Patrick jest w zmowie ze swoim ojcem RJ? Bo nie do końca załapałam.

Co do współpracy Patricka i jego ojca raczej w to nie wieże ale myślę ze jego ojciec cały czas jest w pobliżu i cały czas przygląda się działaniom Patricka oraz agentów CBI oraz ma duży wpływ na to co się dzieje z Patrickiem. Co do stylu życia jaki prowadził Jane nie mógł się zając niczym innym ponieważ tylko to umiał i chyba za dobrze mu szło wiec ojciec dał nauczkę, a wiadomo jakie plany miał jego ojciec wobec Patricka. Chciał aby razem działali a Patrickowi to się nie podobało, wiec go porzucił. Myślę ze to jest dość dobry powód.

Wg mnie nie pasuje do tego, co dotąd dowiedzieliśmy się o RJ. Po co ojciec Patricka zabijałby innych ludzi? Oprócz żony i córki Jane'a, RJ zamordował dziesiątki innych ludzi, czerpiąc przy tym ogromną przyjemność. To jego życiowa misja.
Poza tym morderstwo rodziny Patricka nie mogłoby być zemstą za to, że nie chciał oszukiwać z nim ludzi, gdyż było nauczką by Jane odstąpił od drogi kłamstwa i oszustwa - w takim wypadku RJ przeczyłby sam sobie.
Jasne, że Jane mógłby się zająć czymś innym - przy jego zdolnościach mógłby na pewno znaleźć zajęcie, które nie byłoby sprzeczne z prawem czy zwykłą moralnością. Jane wybrał po prostu bardziej wygodną, wymagającą mniej wysiłku drogę.

póki co nie wiemy jaki był tak naprawdę ojciec Particka i jak wyglądało jego życie rodzinne. Wiec to tylko moje teorie a jak będzie zobaczymy ale myślę że coś jest na rzeczy.

Ja myśle że to teresa lisbon jest RJ bo ostatnio się troche dziwnie zachowuje w obecnośći patricka .

Co tak na prawdę wiemy o Patricku, o jego życiu przed tragedia nie wiemy praktycznie nic, jeśli dobrze pamiętam na razie o jego rodzinie były dwa odcinki pierwszy, który pamiętam to ten o tym jak on i jego ojciec pracowali w cyrku a drugi o bracie Patricka zamieszanym w zabójstwo? Co z nich wynika jedynie tyle ze ojciec uczył Jena jak stać się medium pokazywał mu triki i różne sztuczki, w jaki sposób zdobywać zaufanie ludzi oraz wykorzystywać to we właściwy sposób i czerpać z tego pieniądze? Z drugiego dowiadujemy się ze Patrick miał brata, który wychowywał się dalej z cyrkowcami a sam Jean odciął się od nich i sam radził sobie dobrze, jako medium. Oraz jest jeszcze kilka wspomnień Patricka w innych odcinkach o jego żonie i córeczce. Oraz ostatni odcinek 4x10 gdzie pokazane jest, jaki naprawdę jest Patrick, czyli gdy Lisbon wspomina o obrączce na palcu Jeana ten bez zastanowienia mówi ze „to gadżet na laski „ oraz końcówka serialu, w który okazuje się ze Patrick Jean to rozrywkowy gość lubiący młode ładne kobiety, pieniądze, zabawę nie specjalnie mający rodzinę na pierwszym miejscu. Wszystko zmienia się, kiedy zostaje zamordowana jego żona z córką
A wiec myślę ze RJ to ojciec Jena a jeśli nie to ktoś z jego rodziny, o kim jeszcze nie wiemy i jeszcze cos, czemu RJ zabija żonę i dziecko Patricka a jego samego zostawia przy życiu (myślę ze trudno zabić swego pierworodnego syna i dostaje nauczkę za życie, jakiego chciał dla nich ojciec a on wybrał samodzielną drogę), dlaczego tak myślę, ponieważ każdy, kto wypowiadał się źle o RJ ginął mowa o psychopatycznym mordercy oraz o pani jasnowidz a sam Patrick ciągle żyje.

Jak myślicie ??

Dlaczego RJ to ojciec Patricka
1. Załóżmy ze ojciec Patricka to socjopata, któremu nie można pomóc
2. Jane to pewny siebie cwaniak wykorzystujący ludzka naiwność


Wszyscy wiemy ze do tragedii Patricka doszło po tym jak po występie w TV, gdy zapowiedział ze złapie RJ.
A wiec jak to wyglądało po występie w TV. Patrick wraca do domu tam zastaje swojego ojca, który chce z nim porozmawiać o RJ. W czasie rozmowy wyznaje mu że to on jest RJ i opowiada o wszystkich dotychczasowych morderstwach i prosi go o pomoc oraz aby nie wydał go w ręce policji. Jane nie ma zamiaru pomagać ojcu wręcz zapowiada mu ze o wszystkim opowie w TV i doprowadzi do skazania go za wszystkie zbrodnie, jakich dokonał. Oczywiście Patrick widzi w tej sytuacji tylko plusy, które wyniosą go na szczyt, jako najlepszego medium. Ojciec nie wierząc w to, co słyszy zapowiada Patrickowi ze grubo tego pożałuje i wychodzi z domu wyznając mu ze nigdy go nie znajdzie. Po rozmowie z RJ Patrick wchodzi na Pietro gdzie znajduje w jednym z pokoi swoja żonę oraz córkę cala ta sytuacja oraz widok zamordowanej rodziny wywiera u niego taka traumę ze zapomina ze RJ to jego ojciec oraz postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie.

Teoria może i fajna, ale argumentacja do obalenia. Po pierwsze RJ zabił rodzinę Jena, żeby ten się "nawrócił", po co jego ojciec miałby to czynić skoro Patrick robił to czego ten go nauczył, oszukiwał ludzi nabijając ich w butelką i miał z tego niezłą kasą. A po drugie ta scena, którą opisałeś w poprzednim poście wydaje mi się być bardzo naciągana, myślisz że Ptrick wiedząc, że mordercą jego rodziny jest jego ojciec, siedziałby w CBI i czekał, aż jego ojciec łaskawie się pojawi? Ja myślę, że albo zaczął by na własną rękę szukać go, bo przecież jako jego syn, który przeżył z nim młodość znał go i wiedziałby jak go wytropić. Ale pomysł fajny, nie pomyślałam o tym. Pozdrawiam :)

Ponieważ Patrick zostawił ojca w młodości i nie chciał z nim współpracować wiec ten po latach mści się na nim za to ze synowi idzie tak dobrze a on nic z tego nie ma. Myślę ze mogło by tak być oraz całe to zdarzenie wywiera w Patricku taka wielką traumę ze nie pamięta kim jest RJ i ciężko mu do tego dojść. wiec zaczyna sam szukać mordercy powoli dochodząc do tego co się wydarzyło.

1. Ojciec Patricka nie pasuje do profilu RJ. Wiemy o nim trochę z flashbacków przecież. Nie miał ułamka talentu Patricka, a RJ jest najprawdopodobniej mentalistą. Jane senior to raczej prosty łotrzyk, jego życie opierało się na naciąganiu ludzi na kasę, a później jej przepijaniu/ przepuszczaniu na hazard. RJ to jednostka bardziej uduchowiona / intelektualna. Nie morduje swoich ofiar tylko i wyłącznie dla prostej zemsty.

2. Po co w ogóle ojciec Patricka mordowałaby inne postronne ofiary, by zemścić się na Patricku? Poza tym w oczach RJ życie Jane'a sprzed feralnego programu telwizyjnego było złe, było drogą kłamstwa. RJ "nawrócił" Jane'a na właściwą ścieżkę. RJ mszczący się na Patricku, że nie dokonywał z nim oszustw, a RJ nawracający Jane'a na włąściwą drogę są sobie wzajemnie sprzeczne, a wiemy, że RJ chciał nawrócić Jane'a, co mu się udało.

3. Oprócz profilu charakterologicznego nie pasuje też najprawdopodobniej wiek - ojciec Jane'a jeśli żyje to jest raczej zbyt leciwy, żeby mordować z taką łatwością ludzi młodszych od niego, nie pozostawiając najmniejszego śladu. Do tego nie jest tak wyrafinaowany i inteligentny, by stworzyć całą siatkę kontaktów, jaką dysponuje RJ. Gdyby ojciec Jane'a był tak utalentowany jak sam Patrick po co ciułałby latami w wesołym miasteczku? We flashbackach miał około 40/50 lat. Gdyby był mistrzem manipulacji i obserwacji (jak Patrick czy też RJ) to od lat siedziałby w willi na Malibu - tak jak jego syn się urządził.

4. Czy mówiąc o traumie, która powoduje iż Jane nie pamiętakim jest RJ masz na myśli morderstwo jego rodziny? Jane pomagał policji w śledztwie jeszcze zanim obraził RJ publicznie

P.S. Jane nie ma brata, to był jego szwagier.

Jak dla mnie mamy dopiero 4 sezon jak na razie wszystko idzie zbyt wolno w kwestii wyjaśnienia, kim jest RJ jest to tylko moja teoria najgorszym rozwiązaniem jak dla mnie będzie to, gdy wszystko wyjaśni się dopiero w ostatnich dwóch odcinkach ostatniej serii, co do brata Jane'a masz racje to jego szwagier mój błąd.

A może Walter Mashburn? ma kasę, ma układy, jest sprytny ...

możliwe ale jaki miał by motyw by mordować rodzinę Patricka ??

Myślę że pytanie brzmi raczej - jaki miałby motyw mordując tych wszystkich ludzi i będąc seryjnym mordercą Red Johnem? Przynajmniej jeden z motywów zbrodni na rodzinie Patricka znamy - RJ chciał ukarać Jane'a za to, że zniesławił go publicznie, że powiedział o nim coś, co w jego oczach jest kłamstwem; RJ chciał nawrócić go z życia pełnego oszustw i kłamstw. Red John pewnie też chce zmienić świat na swój szalony sposób, tak jak wielu innych ludzi ;).
Jestem zawsze pozytywnie nastawiona na teorie o głębszym osobistym związku między Janem a Red Johnem, ale wziąwszy pod uwagę wszystko, co do tej pory wiemy o RJ i ojcu Patricka, to teoria że to jedna i ta sama osoba nie za bardzo się klei i niektóre argumenty wydają się nie do obronienia. Ale zawsze przyjemnie podyskutować. :)

No wiec dlaczego morduje tych wszystkich ludzi skoro ma tak naprawdę wszystko i jaki był by jego związek z Patrickiem bo to jest pewne ze RJ ma jakaś prywatna sprawę do Jane'a poza ukaraniem go.

A I jeszcze małe pytanko jak myślicie, który z członków CBi jest współpracownikiem RJ jak dla mnie na pomocników RJ dość pasują Rigsby, jako łatwa do manipulowania marionetka nie świadoma swych działań oraz rozważna i trzymająca wszystko na swoim miejscu Van Pelt, która trzyma rerek na pulsie przykład morduje agenta FBI, który nie zabija Hightower

Dokładnie, nic dodać, nic ująć. :)

Do ostatnich wieści od producentów serialu (że widzieliśmy już RJ), pasuje Mashburn. Choć był on bardziej znaczącą postacią i być może nie pasuje do zasady "gdzie jest Wally?", to nie miałabym nic przeciwko gdyby okazał się Red Johnem. Nie chciałabym, żeby okazała się to jakaś bardzo poboczna postać, bardziej pociągająca wydaje mi się wizja, totalnego zaskoczenia widza. Między Jane'em a Walterem jest jakaś nić porozumienia, ale nie wyczuwam w nich jakiejś szczególnej sympatii. Powiedziałabym, że Jane nie darzy Waltera jakimś szczególnym szacunkiem, ale dobrze się z nim bawi. Natomiast Masburn po prostu się nudzi i towarzystwo Jane'a traktuje jako rozrywkę. Postać znudzonego życiem bogacza, o dużej władzy, to całkiem możliwe rozwiązanie zagadki, nie sądzicie? Poza tym takiemu rozwiązaniu dodaje nieco pikanterii romans Mashburna z Lisbon. To oczywiście tylko moje luźne przypuszczenie, bo nic nie wskazuje na Mashburna poza tym że nie posiada on szczególnego kręgosłupa moralnego.
Oczywiście najczęściej oskarżany o to, że jest Red Johnem, Brett Partridge to też możliwe rozwiązanie. I nawet całkiem ciekawe. Niepozorny techniczny CBI, dla którego Jane nie ma ani odrobiny respektu...
Opcji jest wiele... Chciałoby się tylko rzec: błagam, niech to nie będzie ktoś z przypadku, kto był zaledwie statystą.

w sumie myślę, że ojciec to nie RJ, bo on zabijał już wcześniej a zabójstwo rodziny Patrica to bardziej takie wezwanie do gry, bo zabójca uznał, że trafił na równego sobie. Taki mentalista, nie wierzę, że dobrze się czuje znając każdą część natury ludzkiej i szuka bratniej dusz ;p kogoś na poziomie gdyż czuje się wyższy od innych ludzi ;

nie wydaje mi się, żeby to był jego ojciec. Ale jak najbardziej myślę, że ten ktoś zna Patricka. Też zauważyliście, że jak Patrick się uśmiecha to kształt jego oczu jest taki sam jak "znaku" Red Johna, czyli tej buźki? moim zdaniem to bardzo charakterystyczne, że te zewnętrzne kąciki tak bardzo opadają mu w dół... co o tym myślicie?

Jeśli dopiero teraz to zauważyłeś to jesteś daleko w tyle :) RJ to osoba którą widzieliśmy nieraz w serialu, lecz była ona w ogóle ważna w żadnym wątku. Głównym przesłaniem RJ do Jane'a jest fakt, że chciał uwolnić go od g8wna w którym siedział i otworzyć jego umysł na wyższe idee. Red na pewno jest mentalistą i to jest fakt po tym jak sekretarka opowiadała o tym, że on i Jane są bardzo podobni do siebie - (może także i fizycznie? tego nie wiemy), jakkolwiek RJ stoi znacznie wyżej w poziomach umysłowych niż główny bohater. Ja bym postawił na to, że RJ jako obca osoba zainteresowała się nim i nie jest to osoba w ogóle związana z nim biologicznie.

A ja po ostatnim odcinku 2 sezonu myślę że RJ do Kristina Frye

to ta niewidoma?

Coś by w tym było. Zazdrość w stosunku do rodziny (żona, dzieci). Nadludzkie zdolności, miękki głos. Ale obstawiam, że to nie była ona.

@prymityw - ta medium

Mi się wydaję, że RJ ma coś wspólnego z tą całą sektą Visualize. Ich guru przekazuje Patrickowi informację o RJ. W dodatku świetnie manipuluje ludźmi, zmienia ich systemy wartości. Może przez sekte RJ zjednuje sobie ludzi.
Nie koniecznie musi nim być Bretow Stilesow ale np. osoba z najbliższego otoczenia.

niestety wszyscy jesteście w błędzie , RJ to Patrick Jane , rozpisał bym dlaczego tak sądzę ale mi się nie chce ;p

Jest już temu poświęcony cały bardzo interesujący wątek, więc nawet nie musisz.:)

rj to zdecydowanie jane!

Według mnie teoria z ojcem trochę naciągnięta.

z miła chęcią poznam twoja teorie

hej, matys2. w ostatnim odcinku 2-go sezonu pod koniec Red John ratuje Patricka przed śmiercią z rąk tych studencików. potem podnosi Patrick'a razem z krzesłem i mówi do niego ten wierszyk "tiger, tiger..." coś tam. gdyby to był jego ojciec to przecież rozpoznałby jego głos, nie? :-)

poza tym red john zabil rodzine patricka po jego wystepie w telewizji, wiec jezeli rj to ktos z otoczenia patricka to najpewniej musialaby byc to osoba ktora poznal po smierci rodziny, chyba ze "szczesliwym" zbiegiem okolicznosci obraza w tv seryjnego morderce, ktory okazuje sie byc jego ojcem i dla nauczki zabija mu rodzineee

póki co nie jesteśmy pewni czy był to prawdziwy RJ czy tylko jeden z wielu jego pomocników

Współcześnie jest dostępnych tak wiele syntezatorów mowy, że zmiana głosu to najmniejszy problem :) tym bardziej dla człowieka pokroju RJ

kiedy on mówił do niego twarzą w twarz ! a raczej twarzą w maskę... ? był tuż obok Patricka, jakże mógł wtedy zmienić swój głos? ;D (ostatni odcinek 2 sezonu ;)

Hmm.. przenośne syntezatory mowy? Przecież one są teraz dostępne w tak małych rozmiarów, że mógł to spokojnie przed maską skryć..

Tę teorię prezentowałem już kilka miesięcy temu na tym forum i jestem skłonny traktować ja jako najbardziej prawdopodobną. Tym bardziej że w wywiadach z producentami/aktorami temat ojca Patricka jest traktowany jakoś tak wymijająco.

jedno jest pewne - to ktoś z otocznia, ale taki, który stoi gdzieś pomiędzy, jest średnio ważny, niepozorny i być może nie pokazali jeszcze tej postaci; ojciec hmm to jest jakaś teoria ;)