Wydaje mi się, że Jane zabił mordercę swojej rodziny, ale nie konkretnie Red Johna. Chyba jak większość uważam, że Red John to organizacja na której czele stoi...Bret Stiles (Malcolm McDowell). Myślę, że to jego sekta stoi za wszystkim zabójstwami sygnowanymi znakiem Red Johna.
Tak sobie wyobrażam, że w czwartej serii Jane trafi na chwilę do więzienia, ale szybko okaże się, że morderstwa w imię RJ nadal są popełniane i "gonitwa" znów się rozpocznie. Mam nadzieję, że potrwa kolejne trzy-cztery sezony.