Trwają spekulacje. Np. "He is man" (czyli, że jest człowiekiem), co bardzo zawęża liczbę podejrzanych i jest refleksją godną ostatniego tchnienia.

Ja niezmiennie optuję za tym, że to jest początek imienia lub nazwiska, i że ten umierający człowiek chciał napisać jakiś konkret, tylko nie zdążył.

Nie wiem czy ten napis ma w ogóle znaczenie w serialu, bo nie było potem żadnych nawiązań do niego, a Patrick od razu powiedział, że ten napis jest bezużyteczny i nie jest żadną podpowiedzią (choć Lisbon próbowała pocieszyć go, że może ten napis pomoże znaleźć Red Johna). A więc chyba to jest taki po prostu zabieg scenariusza, który ma służyć jeszcze większej frustracji Patricka oraz widzów. :)

Też uważam, że tylko to ma sens - ewentualnie jakaś funkcja np. publiczna (mayor czy coś takiego), w końcu osoba konająca, znająca tożsamość (?) swojego mordercy nie powinna bawić się w zagadki (nawet typu redrum). Wg mnie zresztą już nawet na "He IS" szkoda było krwi i czasu. Te teorie typu man, many, ostatnio ktoś nawet married tu na forum przywołał - są w różnym stopniu jednak bezsensowne. Married - c-mon?! - Równie dobrze mógł napisać "maroon" :). I jeszcze dużo innych słów na "Ma" (w sumie to ten maz jest dość niewyraźny)... Pewnie twórcy nie wracają do tego bo wówczas, gdy napis zobaczyliśmy był On bezużyteczny o tyle, że nie dałoby się z nikim konkretnym skojarzyć. Widzowi coś tam się może teraz skojarzyć, mi się kojarzy z Mashburn'em, a też chodzi mi po głowie Max Winter (ta opcja wydaje mi się nawet dość sensowna, diaboliczna i na pierwszy rzut oka do-niezauważenia). Ale ostatecznie i tak jest to kolejna poszlaka, której prawdziwy sens może zostać wykrzywiony, jak się scenarzystom spodoba, w USA np. nazwiska łatwo się zmienia, ktoś ma inne imię, a inaczej się do niego wszyscy zwracają itd. Zawsze też może okazać się, że to był taki żart RJ, żeby - jak zauważyłaś - sfrustrować PJ (i Nas :).

A dla mnie właśnie ze spekulacji nt. tej wiadomości tylko "many" ma jakiś sens. Jesli chciałby napisać funkcję albo nazwisko to po co trwoniłby siły na pełne zdanie?Jedyna rozsądana odpowiedź - bo konstrukcja zdaniowa była konieczna do oddania sensu.
A kto wie, może rzeczywiście to sam RJ napisał "He is man" żeby się pochwalić przed PJ, jako to on jest potężny.

To źle wróży PJ - którego biedaczek ma zatem złapać? Zresztą nawet nie bardzo wiem, jak to interpretować, że niby jest ich wielu - że jest to sieć, w której nikt się nie wybija, mają taki ultra-demokratyczny system (pogratulować)? Ten typ tylko tyle wiedział, żadnych personaliów? Za informację tego typu nie warto było zabijać/umierać.