NIE

TAK ;-]

TAK

TAK

NIE

bertram i laroche mają coś wspólnego z red johnem.to wg mnie był red john ale jego plan co do patricka może wybiegać poza własne życie którego nie szanował(więc tracąc życie z jego ręki może chciał mu pokazać kolejną nauczkę zostawiając swoje krwawe dziedzictwo komuś zaufanemu kto będzie kontynułował jego dzieło).

TAK

TAK

Tak

tak :)

nie

Tak

Tak

Tak

TAK to był red john tylko że jego brat bliżniak jeszcze żyje żartuje:}

Nie

TAK

Raczej Tak i sam przecież do obsady ze strony tv.com Red Johna dodałem...:)

tak

Nie to był klon Red Joha,

Tak, tylko jedna rzecz mnie z tego finału zastanawia, Patrick był pewien, że Red John podąży za swoją wtyczką w CBI, ale przecież okazało się, ze to jednak był agent O'Laughlin. Czemu więc pojawił się w centrum handlowym obok spotkania Jane'a z Beltramem?

Laughlin wszystkiego pewnie dowiedział się od swojej narzeczonej, przekazał RJ, a RJ jak sam powiedział chciał dać nauczkę Jane'owi. Jakoś tak to musi byc :P

TAK , przecież Jane nie mógł się pomylić w takiej sytuacji ! ! !

Nie

NIE i już.

TAK, albo przynajmniej mam taką nadzieje bo przeciąganie tego wątku w nieskończoności było by złe dla serialu. Pojawiło by się więcej beznadziejnych odcinków jak ostatni z drugiej serii.
Poza tym mamy nową zagadkę co ukrywa LaRoche.

ja mysle ze to byl rzeczywiscie Red John. Jak opisywal smierc jego rodziny bylo widac ze Patrick sie wzruszyl co znaczylo ze te wszystkie zapachy jakie opowiadal pasowaly do tego co bylo rzeczywiscie, a o nich mogl wiedziec tylko zabojca czyli RJ. Jego plan wobec Patricka byl wg mnie nico bardziej skomplikowany, mianowicie wszystko co RJ robil przez kogos wiec ciezko bedzie udowodnic przed sadem cokolowiek w obronie Patricka, a tym samym zostanie on skazany na smierc, albo przynjamniej dozywocie. Moga o tym wlasnie swiadczyc slowa RJ ktore powiedzial do Patricka, zeby nie marnowal swojego cennego czasu na niego. Oglonie jestem pod wrazeniem zakonczenia i bardzo mi sie podobalo :)
aa i od poczatku jak patrick powiedzial ze w cbi jest wtyczka czulem ze to O'laughlin - przeciez milosc wayna i grace nie mogla zostac tak rozdzielona:) (moze z wyjatkiem zabicia tego pomocnika na stacji benzynowej przez la rocha, wtedy myslalem ze to la roche zabil zeby tamten nie sypnal ;) ) w kazdym razie trzymalo do konca w napieciu i nie bylo wiadomo kto to jest :) to mi sie bardzo podobalo