Mentalista

The Mentalist
2008 - 2015
7,7 65 tys. ocen
7,7 10 1 64766
6,7 6 krytyków
Mentalista
powrót do forum serialu Mentalista

postacie

ocenił(a) serial na 8

jakie postacie z mentalisty ( poza Janem i ekipą) najbardziej polubiliście ? to moje typy
1. Craig O' Laughlin
2. Lorelei Martins
3. Walter Mashburn
4.Bob Kirkland
5. Brett Partridge
6. Ray Haffner
7.Zawodnik MMA z 3 sezonu
8.JJ LaRoche
9.Tommy Volker
10.Summer Edgecombe

ocenił(a) serial na 8
_Emila_

..........ludzie listy piszą! Pocztą.............

_Emila_

: )

Nie zapominaj

ocenił(a) serial na 8
_Emila_

................................................................................ ................................................................................ .....................................................................
................................................................................ ..................................................................
................................................................................ ....................................
................................................................................ ...................
................................................................................ ..
.......................................................................
........................................................
........................................
...............................
....................
..........
.....
..
.

użytkownik usunięty
użytkownik usunięty
_Emila_

; )

ocenił(a) serial na 8
ocenił(a) serial na 7
dawid10809

1. Virgil Minelli
2. J. J. LaRoche
3. Bret Stiles
3. Madeline Hightower
4. Sam Bosco
5. Annie Lisbon
6. Dr. Montague
7. Summer Edgecombe

ocenił(a) serial na 8
dawid10809

Jak dla mnie, absolutnie fantastycznymi szefami byli Hightower i Luther Wainwright (szkoda, że tak skończył).
Dorzucam:
3. Tommy Volker
4. Walter Mashburn
5. Lorelei Martins
6. Craig O'Laughlin
7. Bret Stiles

Wielu bohaterów, których wymieniacie, nawet już nie kojarzę...

ocenił(a) serial na 8
Anoobis

Luther to był dobry szef z kiepskim finalen ,bylo mi go szkoda gdy zobaczylem go w tej limuzynie

mam nadzieje ze sie nie łamiesz faktem ze nie pamiętasz niektórych postaci ?

ocenił(a) serial na 8
dawid10809

Nie, nie łamię się :) Gdyby [dla mnie] byli warci zapamiętania, to bym ich pamiętała ;) Tylko trochę mnie zdziwiło, że innym tak zapadły w pamięć.

ocenił(a) serial na 8
Anoobis

ja z mentalisty zapamietalem większosc postaci ,nawet Rebecce której nie lubilem a po akcji w ' his red right hand' ją znienawidzilem
zapamiętywanie postaci mam chyba w domyslnych ustawieniach a wybralem akurat te bo miały to cos w sobie;)

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Wykorzystam okazję do pozytywnego odniesienia się do Mentalisty i nawet coś napiszę, wszak nie wiadomo kiedy druga taka okazja się przydarzy (szczerze, nie w rezultacie układów), może nigdy:

- Walter Mashburn (lekka postać z humorem - trochę jak PJ, do tego fajnie zagrana; im bardziej wgryzam się w Currie Grahama tym bardziej Go lubię, zwłaszcza chyba charakterologiczną kanadyjskość rodem z South Parku i irlandzką powierzchowność - dla większości stałych bywalców forum to osobiste wyznanie jest zapewne dużym zaskoczeniem, niniejszym dziękuję Milce i Boogie bo to nie stricte od postaci Mashburna, a od podpuszczania i rozmów na szirtlesowo-offtopowe tematy się zaczęło i wymknęło spod kontroli :),
- Bret Stiles (trudno pominąć - świetna postać, nawet jeśli niezbyt oryginalna w zarysie - zawsze kojarzył mi się z Hannibalem Hopkinsa i... Scroogem, myślę, że niepotrzebnie zrobili z Niego dobroduszną postać, o głupich okolicznościach zamordowania nie wspominając),
- Robert Kirkland (za tiki i tą całą aurę tajemniczości/dziwności, szkoda, że ostatecznie zrobiono z niego wariata),
- Erika Flynn (dla zachowania pozorów i zgodnie z duchem gender włączam jakąś kobietę, akurat trafiło na typ modliszki :),
- Tommy Volker (świetny czarny charakter i to bez zbędnego owijania w bawełnę czy usprawiedliwiania - villain od początku do końca; chociaż akurat skończył jak RJ - słabo),
- Ray Haffner (od pierwszego występu włączyła mi się jakaś empatia względem tej postaci, wszyscy niesprawiedliwie nim pomiatali - Jane, a nawet i Lisbon; facet cały czas był więcej niż w porządku, a ostatecznie go 'wybuchli'; w Mentaliście nie opłaca się być miłym gościem?).

Z jednoodcinkowców to Max Winter zapadł mi w pamięć, jako niewykorzystana szansa; seryjny morderca z "Blinking Red Light"; córka Jane'a wprowadziła trochę humoru i świeżości, jednocześnie eksponując (podświadomość) Jane'a; niby opóźniony chłopak podpalający ludzi na farmie w imię zemsty zasługuje na wspomnienie (motyw z "Lęku Pierwotnego"). Z szefów CBI - zdecydowanie Virgil Minelli.

ocenił(a) serial na 8
creep_

do listy dodałbym Osvalda Ardilesa - był zwykłym sluzbistą ale lubilem go za tą osobowosc.no i Ben Marx - czyste zlo ,okradl wielu ludzi ,wrobil w to czlowieka którego zabil

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Osvald nie był zły, ale też mało go było w serialu. Przyznam, że ostatnie pojawienie się było nawet obiecujące... do ostatniej minuty :). W ogóle te postaci rozczarowująco kończą, ale to też taka konwencja serialu - szybko się odciąć i iść dalej. Tego Marxa nawet nie pamiętam.

ocenił(a) serial na 8
creep_

nie mów ze nie pamiętasz jak Patrick zamknął w trumnievMarxa ;)

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

A to pamiętam, chociaż sam kontekst odcinka jak przez mgłę. Nie jestem z tych oglądających po kilka razy Mentalistę, już zwłaszcza te nowsze odcinki wręcz wypieram z pamięci :)

ocenił(a) serial na 8
creep_

ja dalej oglądam mentaliste ,mimowolnie:) i chyba nie przestane bo mentalista jest zbyt zaje bisty

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Ja też przecież oglądam, ale jeden raz i to wczesnym świtem. Nie warto teraz porzucać serialu, tak niewiele już zapewne zostało do końca.

ocenił(a) serial na 8
creep_

ja mentaliste oglądam na lekcjavh z kolegami ,wszyscy sie wkręcili w serial

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Do czego to doszło :). - Bez dźwięku, z napisami? Wolałabym zostać w domu (iść na wagary) i obejrzeć 'po Bożemu'. No chyba, że mowa o religii lub wuefie...

ocenił(a) serial na 8
creep_

nie no - nie oglądany na wf bo za bardzo wielbimy wf a na religi nie bo ta lekcja jest od cisnięcia wszystkim
oglądamy na polaku,angliku,gidzinie wychowawczej

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Ja wolałam iść na wagary niż godz. wych. Pewnie dlatego miałam niepopoprawne (nieodpowiednie?) zachowanie. Za moich czasów z nudów człowiek mazał kleksy w zeszycie, teraz to już inna technologia, ale czy oby na pewno postęp?

ocenił(a) serial na 8
creep_

mi koledzy rysowali co innego w zeszycie:) ja mam nieodpowiednie zachowanie za pyskówki ,bójki itd:)

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

To Wy jeszcze macie zeszyty? Myślałam, że już wszystko jest elektroniczne, e-podręczniki, rysiki zamiast ołowka, interaktywne whiteboardy w miejsce skrzypiących od kred, czy piszczących od markerów tablic itd.

ocenił(a) serial na 8
creep_

niektórzy piszą na lapkach ale ja pisze w zeszycie.w szkole są ulepszenia ale tez czasami piszemy mazakami i kredami
jeslu chodzi o prowadzenie lekcji to jest gadanie a zapisujemy najwazniejsze albo zamiast gadania dają prezentacje;)

ocenił(a) serial na 8
creep_

ostatnio bylo takie podsumowanie półrocza : mielismy narysowac ravelke i podzielić jä na punkty dodatnie i ujemne
za udzial w konkursach ,reprezentowanie szkolyitd mielismy sobie wpisac punkty ( zaczynalismy od 120 ) do tabelki minusowej mielismy wpisa punkty za spóznienia,wagary,bójki,pyskowanie itd zaleznie ile razy zdarzylo sie np pyskowanie to trzzeba bylo wpisac ile razy do tego doszlo i pomnozyc prxez odpowiadającą temu liczbe punktów.tutaj zaczynalismy od zera.
wyszlo tak ze dodatnich mialem 135 a ujemnych 455

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Też pamiętam takie żenujące kartki z podstawówki - z wynotowywanymi zasługami, podwyższającymi ocenę z zachowania. Ludzie wypisywali nawet takie głupoty jak podlewanie kwiatków w klasie. Zawsze oddawałam to puste, tak dla zasady nawet / zachowania integralności.

ocenił(a) serial na 8
creep_


ja mialem 15 punktów pllusowych za udział w wilontariacie i za gre w turnieju między szkolnym piłki nożnej

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Ja też bywałam na takich rzeczach, ale i tak tego nie pisałam (zresztą wychowawca i tak takie rzeczy przecież wie). To nie wystawa psów. No i np. na zawody jeździłam bo to lubiłam, a nie żeby reprezentować szkołę (którą pogardzałam). Raz jak dowiedziałam się, że za przejście w konkursie matematycznym na poziom krajowy (wygrałam wojewódzki) moja nauczycielka dostanie bonus, a szkoła awansuje w rankingu to się z tego dość ostentacyjnie wycofałam i już nigdy więcej nie wzięłam udziału, mimo wielu godzin spędzonych na groźbach/prośbach u dyrektorki. Nawet komisem mi grożono (rzekome nieklasyfikowanie za wagary), co było bardzo zabawne bo pewnie od ręki bym to napisała na 5, w najgorszym wypadku na 4+. Moja podstawówka zwłaszcza było dość opresyjna pod tym względem, głównie uczyła oporu. Mi to nawet wyszło na plus jeśli chodzi o intelekt (kosztem zachowanie pewnej wolności i integralności była ekspozycja na różne ataki, trzeba się było mieć na baczności żeby nie dać się ud(*pić), aczkolwiek wypaczyło trochę (?) charakter. Takie szkoły jeszcze się dziś spotyka, ale na prowincjach. Na szczęście studia już są normalne, kadra profesorów, intelektualistów, a nie frustratów, których nie powinno się dopuszczać do dzieci / młodzieży.

ocenił(a) serial na 8
creep_

wtedy grałem i wygraliśmy międzyszkolne .zakwalifikowaliśmy sie do wojewódzkiego.powiedziałem że ja tak sie nie bawie ,bo szkoła i nauczyciele zbierają pochwały a uczniowie odwalają za nich robote.nauczyciele mi powiedzieli że trenuje piłkę nożną i w klubie tak nie mówie- odpowiedziałem że w klubie jest tak że gdy drużyna wygra to klub awansuje ale zawodnicy też coś z tego mają .po wymianie argumentów wkradło mivsie przejęzyczenie freudowskie ( chciałem powiedziec ze.mimo ogromu zachęty nie zamierzam brac w tym udzialu a powiedzialem zeby sie ode mniw od*****olili)

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Akurat wuefistę lubiłam, więc nie miałam z tym problemu. Zawodów sportowych sporo zawsze było w szkołach. Dość często na takie rzeczy jeździłam, ale to były międzyszkolne turnieje, w których brało udział kilkanaście szkół (nic wartościowego z punktu widzenia wizerunku szkoły, nauczyciel może coś z tego miał). Ale faktycznie też nie było po co na takie coś jeździć (chociaż ze sportu ma się jeszcze jakąś frajdę, zwłaszcza jak to są zawody drużynowe). Przez 3 lata z rzędu wygrywałam turnieje ping-ponga i to w 2 kategoriach (single i mikst, debel tylko sobie odpuszczałam bo to było na niskim, dziewczyńskim poziomie) i nawet piłeczki do ping-ponga mi za to nie dali. Tylko paskudne dyplomy pisane markerem i jakieś żenujące wzmianki w gazetach lokalnych. Chociaż na np. paletkę mogliby się wysupłać bo one się szybko psują. Za wygranie konkursu matematycznego na poziomie woj. maz. to pamiętam, że dostałam... książkę do matematyki i też jakiś dyplom, wręcz śmieszne.

ocenił(a) serial na 8
creep_


ja bylem dobry w noge i ręczną, ja nie zamierzalem wysilac sie fizycznie ani intelektualnie za takie nagrody
mi dyrektorka u której lądowalem srednio 8 razy w tygodniu powiedziala ze mam czyscic sciany z gafitti w weekendy.usmiechnąłem sie i powiedzialem ze mam na to wyje **** nigdzie nie przychodze

ocenił(a) serial na 8
creep_

jak wypełnialiśmy to spytałem czy mussze to wypełniać bo i tak nie będe miał nieodpowiednie albo naganne.powiedziała ze tak bo dostane uwage za ignorowanie poleceń lnauczyciela- odpowiedzialem ze dostane uwage a i tak bd mial albo nieodpowiednie albo naganne .f**k logic

ocenił(a) serial na 7
dawid10809

Nauczyciele potrafią być strasznymi idiotami. Mnie w podobnych sytuacjach w końcu wysyłano do dyrektorki, jakby to miała być jakaś mega kara, pfff. Ja mogę porozmawiać z każdy, jak trzeba. Najzabawniejszą karą jaka mnie prawie spotkała było wysłanie na targi szkół w sobotę. Nikt nie chciał na to iść w wolny dzień, więc wychowawczyni zamiast kazać iść osobom, które ochocza pozgłaszały się na dni w tygodniu (w czasie lekcji) wymyśliła sobie, że pójdzie osoba z największą liczbą nieuspr. godz. - ja miałam 100% nieuspr., więc pokarano mnie za uczciwość (piękna szkoła życia) bo przecież usprawiedliwienie to nie problem. Szybko jednak sobie odpuścili moją zacną kandydaturę, gdy powiedziałam, że na każde pytanie ewentualnego przyszłego adepta odpowiem zgodnie z prawdą i własną opinią :). Jeszcze wyczytałam w prawach ucznia, że kary stosowane w szkole muszą być zapisane statucie placówki, więc również śmiało zaryzykowałam tezę (nawet nie sprawdzając), że raczej w statucie karą za złe zachowanie czy wagary nie jest konieczność reprezentowania szkoły na zewnątrz (wszak to nagroda).

ocenił(a) serial na 7
creep_

Już zakończmy ten szkolny offtop bo aż mnie głowa rozbolała od tej podróży sentymentalnej w czasie :). Dobrze mieć przygodę z oświatą już za sobą, za studiami tylko czasem jeszcz tęsknię...