Jane'owe "kocham cię" w przypływie adrenaliny, dopytywanie się Teresy o tę sytuację, wzrok Lisbon gdy dowiedziała się o sypianiu Patricka z Lorelei...
wydaje mi się, że to prędzej Teresa jest zakochana niż na odwrót, jakoś niespecjalnie widzę w Patricku szczere uczucie ;p trochę byłby naciągany ten wątek, chociaż i tak lepszy na sam koniec końców wszystkich sezonów.
czasem słychać że spoilery do innych seriali niemile widziane, więc piszę
[SPOILER]
Oby tylko Lisbon nie umarła jak Veronica z Skazanym na Śmierć
NA PEWNO LISBON WIĘCEJ CZUJE DO JANE NIŻ NA ODWRÓT BYŁO WIDAĆ TO PRZEZ CAŁY SEZON A ZWŁASZCZA W OSTATNIM ODCINKU A JANE TO WIADOMO JAKI JEST NIGDY NIE WIADOMO CO MA NA MYŚLI ;/
... mam trochę wrażenie, żre scenarzyści nie do końca wiedzą jak to rozegrać. I po tym jak już było wiadomo, żę PJ i TL nie będą raczej parą, że są parą przyjaciół znów zasiali w nas ziarnko zwątpienia.
Musimy pamiętać, że to serial i ich życie uczuciowe zależy od scenarzystów a nie od tego jak ułożyło by to życie - gra, gra, gra...
dla mnie zakończenie z ich związkiem nie pasuje :-/
Chociaż z całego swojego małego serduszka kibicuję #Jisbon, to również nie sądzę, żeby scenarzyści mieli zamiar połączyć ich w parę. Weźmy przykład z Castle. Tam również skończył się czwarty sezon, ale między dwoma głównymi bohaterami ciągle coś się działo, wątek ich uczucia był roztrząsany wielokrotnie, w każdym było kilka słów na ten temat. W Mentaliście mamy chemię jedynie w dwóch pierwszych sezonach, w trzecim ona wygasa, a w czwartym umiera aż do finału, w którym padają najmniej oczekiwane słowa. Nie wiem, co o nich myśleć. Kiedy Lisbon spytała Jane'a, co miały oznaczać, odpowiedział nie do końca szczerze - tak mi się wydaje, ale jednocześnie skłaniam się ku teorii, że to Teresa więcej czuje niż Patrick. A może to było przyjacielskie "kocham cię"?
W każdym razie - nawet, jeśli w ciągu kolejnych sezonów między bohaterami znów zacznie się dziać, nigdy nie staną się parą, zawsze będą wokół siebie krążyć. Poza tym w CBI związki między współpracownikami są zakazane. :)
moze Lisbon czuje miętę do Patrika, ale on ją traktuje raczej jak bratnią dusze, najlepszą przyjaciółkę, której życzy jak najlepiej. Gdyby było inaczej, to raczej nie dawałby do zrozumienia Walterowi Mushburnowi żeby spróbował swych sił, ani nie namawiałby Lisbon żeby się z nim umówiła. LISBON chyba doszła do tego samego co ja wniosku, bo przecież w końcu przespała sie z Walterem.