Która Ala podobała wam się bardziej? Mnie ta pierwsza. Katarzyna Zak nie potrafiła tak wczuć się w rolę tak jak się wczuła poprzednia aktorka (nazwiska nie pamiętam)
zgadzam się..lepiej było na początku..jak grała Agnieszka Pilaszewska-Maciejewska a nie ta jego prawdziwa żona...sztuczna...
Po co w ogóle ten temat ??? Przecież każdy to powie, że Agnieszka Pilaszewska była wiele razy lepsza jako Alina niż Katarzyna Żak, która w ogóle nie umiała sie wczuć w tą rolę.
a tak apropo to czemu je zmienili:)a tak serio to Katrazyna Żak zupenie się na tę postać nie nadawała
Ogólnie od momentu kiedy pani Żak "wkroczyła" do tego serialu zaczął on schodzic na psy. zdarzały się jeszcze fajne odcinki ale to już było nie to samo.
Słuchajcie gdyby od początku serialu grała Pani Żak a później zastąpiła by ją Pani Paliszewska tak samo byście zareagowali
Bzdury piszesz że aż łeb pęka. Pilaszewska wnosiła bardzo dużo do tego serialu, postac Aliny była bardzo dla niego ważna i takie beztalencie jak Katarzyna Żak nie mogło jej dobrze zagrac.
Wcale, że nie.
Choćby Alinę miała grać sama Angelina Jolie czy inna dobra aktorka, to też byście narzekali na zmianę.
bzdury. Talent aktorski A. Pilaszewskiej jest niepodważalny. Zapraszam do teatru
Zanim zaczniesz pisać "bzdury, że aż łeb pęka" to poczytaj trochę o kulisach dojścia do serialu Pani Żakowej. Kilka szczegółów zdradził na forum Pana Barciś. Pierwsza Alinka, czyli Pani Pilaszewska, była bardzo humorzasta, problematyczna, wszyscy ludzie na planie mieli dosyć jej zachowania, łącznie z głównymi aktorami.
Doszło do sytuacji - kończymy serial (brak pieniędzy na inną aktorkę, Pilaszewska odchodzi zapewne z pełną gażą). Sytuację uratowała Pani Żak, która za namową męża aby uratować serial, zgodziła się wcielić w rolę Aliny i serial bez przystanków dalej ruszył.
Za to jestem jej wdzięczny, bo powstało wiele wspaniałych odcinków.
Zdecydowanie pierwsza Alinka (Agnieszka Pilaszewska) była najlepsza, przy drugiej Alince serial trochę stracił..