Zmiana obsady bardzo rozczarowuje, nowa żona Karola jest sztuczna. Nie ma w niej tego ciepła, które cechowało poprzedniczkę. Za to widoczne są nachalne próby "gwiazdowania". Dno, antypatyczne dno. A sam film poprzez swą nie do końca przemyślaną kontynuację nie dość, że znacznie obniżył loty, momentami jest głupawy i...
więcejDLACZEGO ZMIENIONO AKTORKE GRAJĄCĄ ALINĘ AGNIESZKA PILASZEWSKA LEPIEJ PASOWAŁA DO TEJ ROLI ODKĄD GRA ŻONA PANA CEZAREGO NIE BARDZO LUBIE OGLĄDAĆ TEN SERIAL PROSZĘ O WYJASNIENIE
......calkiem sympatyczny serialik...... zawsze cos sie dzieje...... taki nieprzecietny...... choc nie za duzo tych odcinkow sie naogladalem to moja ocena jest jak najbardziej pozytywna i jestem na TAK..... wiatmy w drugim etapie Idola. Drogi filmie: jestes przyjety :)
fajny film, obsada o.k. czyli wszystko jest super! lubię ugladac ten film
gdyz poprawia mi nastroj :-)
CZASAMI OGLĄDAJĄC TEN SERIAL STRASZNIE SIĘ IRYTUJĘ, I TO NIE PRZEZ TO, ŻE NIRKTÓRE Z ODCINKÓW, KTÓRE OGLĄDAŁAM SĄ OKROPNIE GŁUPIE, TYLKO PRZEZ KAROLA KRAWCZYKA... CZASAMI GDY WIDZĘ TEGO EGOISTYCZNEGO HIPOPOTANA MAM OCHOTĘ RZUCIĆ CZYMŚ W TELEWIZOR...
A TAK POZA TYM GDY DO EKIPY SERIALU ZAMIAST A. PILASZEWSKIEJ...
Jak byłem dzieciakiem to serial wydawał mi się bardzo zabawny. Potem zacząłem widzieć, że nowsze odcinki (z nową Aliną) są wyraźnie słabsze. Teraz widzę, że nawet te starsze nie są jakieś specjalnie dobre..
Zobaczmy wokół czego obracają się żarty tego serialu:
* Karol jest gruby
* Karol się denerwuje
* Karolowi...
Dość dziwny fenomen tego serialu.
Oczywiście lepszy od pozostałych sitcomów, ale wciąż słaby. Miejscami zabawny jednak straszliwie niekonsekwentny fabularnie, z elastycznymi charakterami postaci i promujący złe zachowania takie jak choćby przemoc (naprawdę nie wiem dlaczego ludzi bawi jak Danuta bije męża). Obraźliwe...
pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, megahity z satelity, polsat, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..
Wszyscy zauważają i rozkminiają zmianę żony K. Krawczyka czyli Aliny z A. Pilaszewskiej na K. Żak. Ja jednak zauważyłem jeszcze jedną zmianę. Przecież w początkowych odcinkach szefem/dyrektorem Karola był Janusz Zakrzeński - w serialu prezes Marczak.. Dopiero potem pojawił się Marek Barbasiewicz czyli Jan Marszałek....
więcejZrobiła z Aliny takie ciepłe kluchy, zero ciętych ripost jak stara, ani takiego swojego charakterku. Przecież jak odeszła stara Alina to właśnie danka przejęła schedę i zaczęła tam porządnie trząść, trzeba być głupim żeby widzieć jakiś pozytyw w grze tej żakowej, to tej pory nie mogę uwierzyć że takie coś zastąpiło...
jak czytam opinie ludzi, że ten serial to 'najlepsze co spotkalo polskie seriale' albo ze 'arcydzielo!111!!' to się zastanawiam czy my o tym samym serialu mówimy..
Miodowe lata mają dobre momenty i dobre odcinki, żeby nie bylo. Ale tych slabych jest więcej. Zresztą, żarty obracają się ciągle wokól tych samych i...
według mnie bardzo fajny serial tylko mogli by puszczać od 1odcinka na polsacie bo jak narazie to puszczają od chyba 60 odc i mogło by być na necie do ściągnięcia wszystkie odcinki
Co wy w tym widzicie głupie to i nieśmieszne, jeden z najsłabszych sitcomow,grubas i chuderlak nieudacznicy i wielce mądre żony, to jakaś feministka wymyśliła ten serial czy co, ile można się śmiać z głupoty męża i mądrości żon bo to jest co odcinek, a i ta obsada zła, zwłaszcza po drugiej ali.
Zastawia mnie jedno... Skoro prawie każdy który wypowiedział się na tym forum dał ocen 8 ,9 lub 10 jakim cudem serial ma średnią 6,9? Dla mnie serial świetny nie to co te drętwe amerykańskie komedie.