PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110864}

Mistrzowie horroru

Masters of Horror
2005 - 2007
6,4 4,8 tys. ocen
6,4 10 1 4844
6,2 5 krytyków
Mistrzowie horroru
powrót do forum serialu Mistrzowie horroru

Epizod ten pokazuje, że twórcy przy swoich epizodach miel całkowitą swobodę twórczą, tym bardziej dziwi, że tak utytułowanych artystów nie było stać na więcej. Miike jak zwykle nie mógł sobie oszczędzić obrzydliwości. W sumie nie dziwię się, że nie puścili tego epizodu w TV, gdyż martwe płody rzeczywiście robią wrażenie. Poza tym jednak nie było wielu drastycznych rzeczy, aczkolwiek sama historia jest dość niesmaczna - kazirodztwo i inne tego typu "miłe" rzeczy.

W sumie pomysł niezły, ale nie będę się tym epizodem zachwycał. Trochę było nudy, aktorstwo średnie (w innych epizodach było lepiej). Niemniej jednak ciekawa rzecz - Miike postanowił zrobić coś swojego i na bardzo poważnie, jest to pod tym względem odcinek inny od tego co zaprezentowali Lucky McKee i Larry Cohen.

Podsumowując: Bardzo mało tu horroru, już więcej obrzydliwości, napięcia też nie za wiele. Jawa miesza się tu ze snem, nie wiemy co jest do końca prawdą i po seansie można się nad filmem zastanowić, ale podczas seansu jest niestety więcej czasu na nudę. W sumie jeden z bardziej przemyślanych epizodów, ale "Sick Girl" czy "Pick Me Up" podobały mi się bardziej, miały swój urok i luz. A "Imprint" jest śmiertelnie poważny, co mu w sumie nie szkodzi, ale jakoś wolę przy horrorze bawić niż męczyć.