oglądam ten serial na kompie,po kilka odcinków pod rząd. Po 4 odcinku stwierdziłam ze coś jest nie halo...po obejrzeniu ok 8 odcinków odkryłam co. W każdym odcinku są cycki. Osobiscie nigdy mi to nie przeszkadzało w horrorach,ale kiedy oglądam kilka odcinków pod rząd,w koncu zwróciłam na to uwage,gdyż stało sie to strasznie nachalne...każdy odciek miał związek z seksem! czy w dzisiejszych czasach nie moża sprzedać nic bez tego? na 13 odcinków pierwszej serii tylko jeden nie ukazywał golizny damskiego ciała,to przykre że mistrzowie horroru nie potrafią sprzedać swoich filmów bez obnażania nachalnie w każdym odcinku kobiecych ciał...
osobiście serial oceniam 7/10,gdyż lubie kicz w horrorach a tego tu nie brakowało,po odcinku Jennifer nawet sie troche strachałam wyjść z psem na spacer do lasu,i gdyby nie ten wszędobylski seks,który po połowie sezonu zaczyna naprawde irytować,to serial byłby "mistrzowski";)
Ja się poddałam po obejrzeniu odcinka "Jennifer". Tam nie było dosłownie NIC, co miałoby związek z horrorem, no chyba że dla kogoś wypruwanie wnętrzności i jakiś zmutowany potwór to horror. Osobiście zaliczyłabym to do kategorii pornoli.
Oceniać serial po jednym odcinku to przesada.Tym bardziej, że każdy kolejny odcinek stanowi zamkniętą całość , opowiada o czym innym i jest realizowany przez zupełnie inną ekipę i innego , uznanego w branży reżysera.... Fakt, mnie też ten serial rozczarował ale radzę wpierw obejrzeć najlepsze odcinki a nie kończyć seans po jednym, średnio udanym.
Wiem o tym. Kiedyś obejrzę pewnie pozostałe odcinki i wtedy zmienię ocenę, ale na razie jest tak, jak jest. A wg Ciebie jakie odcinki były najlepsze?
Przede wszystkim polecam Ci te trzy odcinki:
* ''Autostopowiczka '' - jeżeli lubisz horrory czy dobre thrillery to ten odcinek po prostu MUSISZ obejrzeć. Rewelacyjna rola Michaela Moriarty i naprawdę zaskakująca końcówka.
* ''Cigarette Burns'' - tutaj wystarczy wspomnieć nazwisko reżysera.
John Carpenter JEST jednym z mistrzów horroru (''Halloween'', ''Mgła'' , ''The Thing'', ''W paszczy szaleństwa'') a ten epizod trzyma naprawdę wysoki poziom.
* ''Kobieta Jeleń'' - sporo humoru a klimatem przypomina niektóre odcinki ''Z archiwum X''.
Tak, masz rację "Autostopowiczka" też była dobra, a "Kobieta Jeleń", to raczej taki komedio-horror. W "Z archiwum X", jak dobrze pamiętam, też był taki jeden odcinek z przymrużeniem oka o wampirach ;)
Akurat seria jest bardzo słaba niestety. Reżyserzy nie popisali, ale jak widać cieżko zrobić horror mieszczący sie w 50min i przedstawiający jakąś wartość.
Z całości polecałbym tylko:
Cigarette Burns i Dreams in Witch House, a i jeszcze Black Cat (które ogółem jest dość słabe, ale za samą ekranizacje dzieła Poe'go +)
Aa! Ten odcinek o tym pokrzywdzonym dziecku! Pamiętam ;D
Aa! Kłamiesz :D Chodziło ogólnie :> "We see some breasts in a photo of nude women"
Zaraz sobie po imdb poszukamy ;] (nie żebym....,po prostu chcę się dowiedzieć)
Może w 5-6 odcinkach nie ma cycków (min.Homecoming czy The Damned Thing),więc nie mówcie że we wszystkich są :(
ale w większości są xD sam fakt że trzeba sie doszukiwac odcinkó w których NIE MA cycków juz jest przykry,bo przeciez oglądamy kiczowaty horror,a nie filmy z zabarwieniem erotycznym.to prawie jak manga z kadrowanymi od dołu ciagle majtkami bohaterek,hehe
Zgadzam się, Jennifer jest straszna.. ale nie tak jak powinna. Trącała absurdem... ale Kobieta Jeleń wymiatała;)
jak ci cycki w filmie przeszkadzają to utnij sobie swoje, w końcu masz je cały czas - pewnie doprowadzają cię do szału
no tak,a Ty jako że ich nie masz,to musisz ogladać je w każdym filmie,nawet w "horrorze"?smutne ;] swoje cycki widze cały czas,i siadajac do horrorów nie chce mi sie ogladać ich jeszcze wiecej,zwłaszcza ze ewidentnie były wcisniete w każdy mozliwy odcinek,na siłe,az nudziło.
Pornografii nie ma też w odcinku "Sounds like"-"Pragnienie ciszy". Niby główny bohater stara się z żoną o dziecko, ale nic nie widać i jest to dość naturaln. Uważam, że to można jeszcze zaakceptować
Hehe, seksofoby. Ja tam przepadam za ładnymi cyckami. Śliczne przykłady w "Czekoladzie" i w "Deer Woman".
Hahaha, w Dance of the Dead też były fajne, trupie piersi. :DD Btw. mój ulubiony odcinek, w którym jestem zakochana, oglądałam go chyba z 5 razy. :)
może się powtórze, ale...jak chce fajnych cycków,patrze w dół, mi tam wystarczy ;D
nie chciałam być złośliwa,chociaż aż sie ciśnie na usta pocisk apropos tych cycków ;DDDDD
Rzeczywiście, jak przeczytałem topic to Cię wyśmiałem w duchu autorko, jednak ku swojemu niezadowoleniu muszę stwierdzić że masz rację z tym sexem, jak chcę porno, włączam porno, jak chcę strach, włączam horror, a te cycki w każdym odc, rozpraszają mnie, i w ogóle odciągają od głównej częsci filmu.