PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110864}

Mistrzowie horroru

Masters of Horror
2005 - 2007
6,4 4,8 tys. ocen
6,4 10 1 4844
6,2 5 krytyków
Mistrzowie horroru
powrót do forum serialu Mistrzowie horroru

ocencie

ocenił(a) serial na 7

chodzi mi o wasze opinie odcinkow:
"Autostopowiczka"
"Jasnowłose dziecko"
Kobieta jeleń"
"jennifer"
napiszcie cos wiecej niz tylko ocene-dzieki;D

ocenił(a) serial na 7
_suspect_

Odcinek "Jennifer" jest całkiem niezły.Twarz głównej bohaterki jest naprawdę odrażająca a jej zachowanie skutecznie odstrasza ludzi.Efekty na miarę XXIw.Fabuła może i nie powala ale jest interesująca.Zakończenie do przewidzenia i tak naprawdę to od momentu dziwnego spotkania policjanta,jennifer i mężczyzny który chciał ją zabić wiemy a przynajmniej domyslamy sie jaki będzie finał.Niemniej jednak nie wpływa to negatywnie na cały odcinek.W filmie znajdziemy pare trupów których wygląd do przyjemnych nie należy.
Odcinek dość udany.Gdybym miała oceniać to 8/10.

ocenił(a) serial na 7
_suspect_

ja z tych filmów oglądałam tylko "Jasnowłose dziecko" Film mi sie podobał... tak ogólnie ...

_suspect_

Autostopowiczka - 6/10
Jasnowłose dziecko- 7,5 /10
Kobieta jeleń-6/10
jennifer- 9/10

_suspect_

ja jestem wlasnie po autostopowiczce i musze przyznac ze totalna szmira

ocenił(a) serial na 4
_suspect_

Nie obejrzałam jeszcze wszystkich odcinków, ale na razie (na 8 z 13 obejrzanych) "Jenifer" była najlepsza. Trochę brakowało mi w tym filmie włoskiego klimatu Argento, niemniej jednak reżyser trzyma w napięciu jak zawsze. Nie polecam osobom o słabych nerwach i raczej przed jedzeniem niż zaraz po, absolutnie nie w trakcie!
"Deer woman" nie straszy, ale za to bawi humorem i intrygą, gdyby nie kobieta pocahontas w roli głównej byłoby jeszcze lepiej. Ogólnie do końca tego filmu czekałam na TO COŚ, jakiś przełomowy moment, nie doczekałam się.

ocenił(a) serial na 4
lovecat

oczywiście miałam na myśli na 8 obejrzanych z 13 :)

ocenił(a) serial na 7
_suspect_

"kobieta jeleń" rządzi hehehe nieźle się uśmiałem, śmieszny czarny humor, fajne dialogi i absurdalna historia. polecam!

"Autostopowiczka" była niezła, ale bez rewelacji, tak jak by czegoś za brakło
"Jasnowłose dziecko" jeszcze bardziej niezła :)

ale licz się z tym , że po za kilkoma momentami, ta seria nie straszy.

ocenił(a) serial na 7
_suspect_

Autostopowiczka - jakieś 6 może nawet 7, ciekawy, miły dla oka czarny humor, zabawa konwencją filmu o mordercy bez popadania w autoparodię. Trochę śmiesznie, trochę strasznie, ogólnie ciężko się nudzić :)

Jasnowłose dziecko - ujdzie, daję 5 z plusem za charakteryzację stworka ;)

Kobieta Jeleń - psia kupa, omijać szerokim łukiem :P

Jannifer - hmm... to zależy czy lubisz duże ilości flaków i strawisz sceny kopulacji ze stworzeniem przy którym stary dobry Freddie wyglądałby jak Sharon Stone :P

Pomijając Autostopowiczkę, chyba najgorsze odcinki serii.

ocenił(a) serial na 7
Gryf

no i tu wychodzi najstarsza "najprawdziwsza prawda" o filmach: to wszystko kwestia gustu... wystarczy zobaczyć odpowiedzi na tego posta... hehe każdy doradził mu co innego... co dla Ciebie jest kupą, dla mnie jest kozakiem... tak więc autor posta nie powinien się sugerować żadnymi opiniami, tylko po prostu obejrzeć te odcinki.

użytkownik usunięty
kangur_msc_CM

odcinek z Billy Drago - Imprint Takashi Miike, przed takim syfem powinni ostrzegac, można zwymiotowac; Hostel to przy tym "Pszczółka Maja"; jego Audition jest podobno dużo gorsze, czemu pozwalają takim zboczkom kręcic filmy?

pytanie retoryczne, rzecz jasna

Mi też się "Imprint" nie podobało, bo było po prostu słabe. Niemniej odcinek wcale nie był aż tak brutalny, gdyby nie liczyć 'delikatnego' przegięcia z tymi płodami.

użytkownik usunięty
Albertino

"odcinek wcale nie był aż tak brutalny"

???
Albertino, czyżbyś oglądał snuff movie przy niedzielnym obiadku? ;))
w każdym razie telewizja Showtime nie wypuściła tego odcinka;

wyszłam tutaj na wrażliwe dziewczątko, więc tym którzy nie widzieli wyjaśniam:
sceny tortur pokazywane dosłownie
sceny aborcji i jej pozostałości walające się przez połowę filmu

o innych detalach już nie wspominam, bo jak widzicie mam traumę;))

ocenił(a) serial na 7

wymiotować na "imprint"??!! hehe współczuję słabego żołądka. jak dla mnie to był chillout. i podobał mi się.

czemu pozwalają takim zboczkom kręcić filmy?
- a czemu mieli by nie pozwalać?

ocenił(a) serial na 7
kangur_msc_CM

Popisujecie się :D Nikt tu nie wspomina o dosłownych wymiotach, ale nie da się ukryć, że epizod swoim naturalizmem odstaje od reszty serii. Weźcie pod uwagę, że to jest serial kręcony dla telewizji, a ten odcinek, nie dość że makabryczny, to jeszcze twórca z buciorami wlazł w telewizyjne tabu i zatańczył na nim Kujawiaka. Pomijając już te tortury z igłami i kazirodztwo (same w sobie mogłyby zakwalifikować odcinek do zdjęcia z anteny)... ale sposób przedstawienia ludowej aborcji? Może o czymś nie wiem, ale ile - drodzy twardziele - widzieliście takich filmów?
I nie chrzanić mi o Świnkach Morskich, Kanibalach i innych chałupniczych badziewiach - Mistrzowie Horroru to oficjalna, ogólnodostępna produkcja podpisana przez czołówkę twórców filmów grozy i emitowana w telewizji.
Twórca miał jaja żeby zrobić odcinek w ten a nie inny sposób, a później jeszcze przekonać do niego producentów. Czy odcinek jest wybitny? Nie... tak naprawdę głównie niesmaczny i makabryczny - jednak czułem się w obowiązku stanąć w jego obronie, bo uczciwie i w pocie czoła zapracował na mój grymas obrzydzenia pod koniec seansu :P

ocenił(a) serial na 7
Gryf

nie popisuję się, po prostu śmieszą mnie takie bulwersy i omdlenia na forum :) nie pamiętam już dokładnie, ale przyznam, iż jak na TV to musiało być mocne, jednak jak dla mnie większe wrażanie robią sceny dekapitacji jak np. w "hostelu" czy "high tension", które są w końcu filmami z kin, dvd, i TV ostatnich lat ...

"imprint" w ogóle mną nie wstrząsnął. tortury z igłami były lekkie. tzn. kamera nie pokazywała z dużo. bardziej tortura dla wyobraźni niż dla oka. a scena ręką [bo chyba było coś takiego] i ta cała niby aborcja to wszystko wyglądało zabawnie, nienaturalnie i kojarzyło mi się z "martwicą mózgu". muszę sobie kiedyś przypomnień ten odcinek, może zmienię zdanie.

ocenił(a) serial na 7
kangur_msc_CM

Dekapitacje? Też mi coś :P Jak ty przebrnąłeś przez Ogniem i Mieczem i Władcę Pierścieni ;)

uwaga spoiler

W jednej kwestii się zgodzę - sceny z ręką wypadły dość zabawnie, myślę że dałoby się zmieścić na dłoni naturalnej wielkości oczy i usta tak, żeby w efekcie nie powstał idiotyczny stworek rodem z kreskówki :D

koniec spoilera

_suspect_

"Autostopowiczka"(5/10) - Pomysł bardzo dobry, aktorzy dobrze dobrani, ale pewne momenty są po prostu nieudane (nie podobało mi się zakończenie). Momentami film śmieszy. Jednak na plus także można dodać wszystkie sceny w obrębie motelu, które mi się bardzo podobały.
"Jasnowłose dziecko"(9/10) - pomysł świetny, aktorzy idealni, nastrój grozy panuje w tym filmie, a zakończenie zaskakuje. Brak momentów śmiesznych, retrospekcje idealnie zrobione, Film prawie idealny. Prawie bo na minus idzie to, że nie jest dłuższy. Ale wtedy by nie trafił do tej serii.
"Kobieta jeleń"(3/10) - Pomysł dobry(w ogóle w każdej części pomysł jest oryginalny i dobry, ale w części filmów kiepska jest realizacja tych pomysłów),co do aktorów to bym się jeszcze raz zastanowił nad nimi. Gdyby to było w serii czarnych komedii to film uzyskałby prawie maksymalną notę. Jednak znalazł się on w serii 13 horrorów i dlatego ten tytuł ma tak niska notę.
"Jennifer" (?/?) - nie oglądałem jeszcze tego odcinka, ale czytając oceny innych osób jestem zainteresowany i mam nadzieje, że niedługo będę mógł ją zakupić.

ocenił(a) serial na 6
_suspect_

"Autostopowiczka" - jak dla mnie poniżej oczekiwań, 4/10, ciekawe retrospekcje, ale w sumie biegająca po lesie laska, zgrywająca Indianę Jonesa była mało przekonywująca. Wogóle nie czułam klimatu tego filmu. Niektóre (jakieś 3/4 filmu) momenty przewidywalne do bólu. Dla fanów czegoś, w stylu "Wrong turn" :).

"Jasnowłosego dziecka" nie widziałam jeszcze.

"Kobieta jeleń" - świetna parodia horroru, rzetelne 8/10 :)! Dużo humoru, absurdu, zabawy konwencją, żartów z głównego bohatera i jego rozmyślań na temat mordercy ;). Historia ciekawa, ma swój niepowatarzalny klimat! Niestety nie straszy.

"Jenifer" - jak dla mnie 4/10. Wiem, że dla wielu to najlepszy odcinek, ale dla mnie to jeden z gorszych. Po pierwsze przewidywalność. Po drugie mało przekonywująca historia ;/. Po trzecie - jak dla mnie - brak klimatu. Jedyny plus to chyba charakteryzacja.

Osobiście poleciłabym ci "H.P. Lovecraft's Dreams in the Witch-House", "Cigarette burns", i "Deer woman" - trzy zupełnie inne odcinki i jak dla mnie najlepsze :).

Pozdrawiam :).

ocenił(a) serial na 6
Lady_of_the_Rings

Dopiero teraz zauważyłam, że pomyliłam tytuły ;) - oczywiście nie chodziło mi o "Autostopowiczke" tylko o "Incydent na górskiej trasie". Autostopowiczka jest ok, niestety większość sytuacji można przewidzieć, bo jest to film spod znaku "ale to już było". Takie 5/10.