a czasem fajnie jest sie oderwać od polskiej codzienności i obejrzeć choć jeden odcinek bo to wcale takie glupie nie jest chociaż jakby na to spojrzeć z innej strony to w realnym świecie chyba by sie nie zdarzyło tak jak w rodzince Forreterów że kobieta najpierw jest z jednym z barci później ojcem a później znowu z tym samym bratem co na początku a później z następnym bratem później ze swoim zięciem:)