Czy tylko ja nie trawie tego typa czytajacego ten serial? Jest MASAKRYCZNY . Nie czyta tylko w tym shicie, ale rowniez w innych rozmaitych filmach, nawet sensacyjnych . Dla mnie dramat . Kazdy film potrafi zepsuc :D
dobre.. rozbawil mnie twoj post:D:D:D ja tez nie specjalnie lubie ten glos, ale juz sie przyzwyczailam:):).....
Staszek Olejniczak, przypomnialem sobie :] Co za typ :/ Kazdy film potrafi spier.. nie mowiac o takim gniocie jak Moda na Sukces :] A to dopiero wyczyn . Z syfu, zrobic jeszcze wiekszego gniota :D
Dużo gorszy jest Andrzej Matul , nie wiecie kto to obejrzyjcie 4400 na tvp , a padniecie trupem od jego głosu.
Eech, bywali gorsi! :-p ;-) ... Ja sie jakoś do niego przyzwyczaiłem, choć mam co do niego pewne małe zastrzerzenia np. jak czyta tzw. "sensacyjne sceny akcji" w MNS - troszke monotonnie, lub lekkie opóźnienia w "czytaniu tłumaczenia" po wypowiedzi bohaterów. - ale każdy ma prawo się mylić! To ludzie rzeczy. Oprócz niego lubię także m.in. Bogusława Knapika, Macieja Gudowskiego i Krystynę Czubównę. 8-)
a kacper kaliszewski(sos mi vida)?jest sztuczny. I jacek sobieszczański(sidła miłości) następny. No to już stasiek olejniczak ujdzie w tłoku;/
stanisław olejniczak wczuwa się poprostu w serial, chcąc trafić do kobiecej publiczności symulując swoim głosem. apropos lektorów, poogladajcie sobie tele5...tam lektorzy idą w parze z jakością ogólną tej telewizji.
Głupia jest telenowela, więc dobrali idealnego lektora, który do tej głupoty pasuje (choć komedie z Hugh Grantem i inne filmy z "nutką romantyzmu" wychodzą mu całkiem nieźle).
Tak, to opera mydlana wiec jednak roznica zasadnicza jest. To tak na marginesie.
A glos Stasia bardzo lubie, odpowiada mi i nie wyobrazam sobie co to bedzie, kiedy go kims zastapia. xD
Mnie też podoba się głos Stasia. Z fajną ironią mówi numer odcinka, jak jest jakaś bardziej okrągła liczba, np. 3300 :-) A jak wypowiadał numer 3000... che, che :-) To brzmiało fajnie :-)