Czekam też z niecierpliwością. Szkoda, że Nick wraca tylko na ten jeden ostatni odcinek. Z drugiej strony jednak ostatnie sezony były już słabe i nowe odcinki już ludzi nie przyciągały. Obejrzeć będzie można gdzieś w Internecie - choćby na youtube. 10 sezon można tam zobaczyć wiec nowy też może ktoś wrzuci. Oczywiście tylko po angielsku.

Dokładnie, doskonale byłoby, gdyby wrócił na cały sezon, ale skoro tak to mnie nawet ten jeden odcinek wystarczy :) Przyznam Ci się, że nie czekam tak bardzo na cały 11. sezon, interesuje mnie tylko ten ostatni odcinek :) Tak jak napisałeś, ostatnie sezony były zwyczajnie słabe, więc nie wydaje mi się, żeby nagle sezon 11. zrobił się jakiś fenomenalny. Tzn. nie jestem pewna, bo niestety nie widziałam wszystkich sezonów. Moja "wiedza" kończy się na sezonie 7. Pierwszych 5 sezonów oglądałam po wielokroć, jak dla mnie są najlepsze, oczywiście z racji obecności Krisa ;) Choć na pewno nie tylko. Te sezony miały jakiś pomysł na siebie, jakąś świeżość. Potem jak Kris odszedł, serial obniżył poziom. Tak twierdzi wiele osób i ja się do nich zaliczam. Zresztą wtedy twórcy chyba mieli nawet jakiś kryzys, bo serial tworzono na zasadzie - rok = 1 sezon. I tak mieliśmy rok 2000 z sezonem 1., 2001 z 2. itd. Ostatni sezon z Nickiem (piąty) został wyemitowany w 2004 roku. Sezonu 6. w 2005 nie wyprodukowano, nakręcono jedynie odcinek świąteczny. Dopiero w 2006 pojawił się 6. sezon i tak już jest do tej pory. Jak dla mnie sezon 6. to niestety porażka. Odcinki bez większego polotu. Na szczęście sezon 7. okazał się trochę lepszy, ale niestety tylko do połowy. Ostatnie odcinki tej serii były robione chyba na siłę. Zniechęciło mnie to do następnych sezonów. Z 8. widziałam w sumie ze 2 czy 3 odcinki i też nie były najlepsze, więc nie zdziwiło mnie to, że oglądalność spadła. Sezonu 9. nie widziałam w ogóle poza 9. odcinkiem, bo przeczytałam, że to w sumie 100. odcinek serii i z tej okazji postanowiono przypomnieć najlepsze sytuacje w serialu. I ten odcinek był świetny, bo wróciły dawne czasy, no i Nick! :) Sezonu 10. nie widziałam w ogóle, więc się nie wypowiadam. Nie zdziwił mnie wobec tego fakt, że postanowiono zakończyć kręcenie MR. Z jednej strony trochę mi smutno, że to już koniec, ale z drugiej dobrze, bo tak jeszcze z 1 czy 2 sezony i serial całkiem by upadł. Pewnie gdy serial dobiegnie końca to wreszcie przysiądę i obejrzę wszystko od 8. sezonu do końca. Też myślę, że po jakimś czasie po zakończeniu serialu sezon 11. będzie można ściągnąć albo zobaczyć na YT. Oczywiście w org. wersji, co do polskiej się nie łudzę. Zresztą jak napisałam wcześniej mnie interesuje ostatni odcinek, jak to się wszystko zakończy, no i co będzie wyrabiał Nick :)
A Ty widziałeś 8., 9. i 10. sezon?

Hej :)
Mam bardzo podobnie – do piątego sezonu widziałem wszystko po parę razy. Zgadzam się, wtedy odcinki były niesamowite – pomysł i świetny humor. Co do dalszych sezonów to oglądałem od 6 do 10 prawie wszystko. No może parę było niedostępnych. To już nie to samo, ale warto obejrzeć, bo jest kilka naprawdę ciekawych i zabawnych odcinków. Także jak będziesz mieć okazję to zobacz! Wydaje mi się, że 11 sezonów to trochę za dużo, by był pomysł na każdy odcinek. Co do Nicka – dla mnie to on może nic w tym odcinku już nie robić – wystarczy ta jego uśmiechnięta twarz. :D
Pozdrawiam! :)

Obstawiam jeszcze taką opcję, że skoro ten 11. sezon ma być ostatnim to być może scenarzyści naprawdę się przyłożą i wyjdzie im coś dobrego. No chyba, że dobre pomysły się już skończyły... Ogólnie sporo odcinków przewidzieli na ten ostatni sezon - 11. W poprzednich seriach zdarzało się, że liczba odcinków nie przekraczała 10. Np. w sezonie 9. było 9 odcinków (nie liczę wydań świątecznych), a w sezonie 10. było 7 odcinków. Pożyjemy zobaczymy co im z tego wyszło :)
Oj tak, Nick i jego uśmiech i już nawet nie trzeba dialogów :) Chociaż... Jestem więcej niż pewna, że będzie taka scena, że Nick stanie w drzwiach, spojrzy na Bena tym swoim unikalnym spojrzeniem i powie: "O... Hello, Dad" :D Zawsze mnie to najbardziej rozbrajało :)
Również pozdrawiam :)

I co Nick wystąpił w ostatnim odcinku ? ^^

Z tego co mi wiadomo - nie. Ostatni odcinek miał mieć tytuł 'In The Nick of Time', gdzie miał się pojawić na ślubie Janey. Jednak według Wikipedii ostatnim odcinkiem jest 'A Night Out'. Według opisu nic godnego uwagi (ani zakończenia serialu) się nie dzieje. Szkoda.

Faktycznie szkoda zwłaszcza ,że się już nastawiałam na Nicka a tu nic z tego :(

Nie zgadzam sie by sezon 11 był ostatni. Albo sezon 12 albo wydanie specjalnie gdzie to sie jakoś szczęśliwie zamyka, sezon 11 to komediodramat, gdzie jest więcej przegranych niż zwycięzców.