PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=603823}

Most nad Sundem

Bron / Broen
2011 - 2018
8,2 29 tys. ocen
8,2 10 1 28612
7,8 6 krytyków
Most nad Sundem
powrót do forum serialu Most nad Sundem

3 sezon :)

ocenił(a) serial na 10

W poniedziałek obejrzałam pierwszy odcinek 3 sezonu. Moim zdaniem zapowiada się bardziej interesująco niż sezon 2. Taki smaczny kąsek na jesienne poniedziałkowe wieczory. Na razie nie ma tłumaczenia, z tego co się orientuję, ja oglądałam w oryginale :)

eoste

A wiesz może, jaka aktorka gra rolę tej wyimaginowanej żony Henrika?

eoste

Ok, już wiem. To Katrine Rosenthal. Sorry za zawracanie głowy. ;)

ocenił(a) serial na 9
kosovitz

Mocny odcinek z niezłym cliffhangerem, który myślę, że jest lekką podpuchą i Emil tak naprawdę nikogo nie zabił, mimo, że miał motyw. Wcześniej podejrzewałem Annikę, ale po tym odcinku bardziej prawdopodobny jako seryjny morderca wydaje mi się Claes. Nie przyszedł na spotkanie z żoną Holsta, bo był zajęty uciekaniem przed policją. Później przyszedł do jej domu, w którym mieszka również potencjalna następna ofiara, czyli Freddie.

Ciekawi mnie jeszcze, kto wysłał anonimową wiadomość do Sagi i czy będzie coś więcej o Killbrothers. W końcu z tego zdjęcia 2 żołnierzy na pewno nie żyje, a trzeci popełnił samobójstwo, choć mając na uwadze 1 sezon serialu nie zdziwiłbym się, gdyby nadal żył.

zobacz

Ja pomyślałam, że ten, kto siedział w samochodzie, zrezygnował z porwania żony Holsta po zobaczeniu, że udaje ciążę, więc może teraz ta surogatka teraz będzie na celowniku.

ocenił(a) serial na 9
kosovitz

A racja, w sumie wyleciało mi to z głowy. Czyli o tym gdzie będzie żona Holsta wiedział prawdopodobnie tylko Claes i to pewnie on czekał na nią z chloroformem.

zobacz

Jakoś nie wydaje mi się, żeby Claes chciał skrzywdzić swoją byłą żonę, prędzej obstawiałabym Annikę, o której wiemy, że potrafi wyskakiwać znikąd i ma obsesję na punkcie swego guru, więc motyw jest. Z racji zawodu ma też sporo praktyki z trupami, więc kto wie, czy nie ma weny do tworzenia z nich scenek rodzajowych.

Wciąż mamy dwa niepowiązane bezpośrednio ze śledztwem zgony: ojca Claesa i tego nastolatka, co popełnił samobójstwo po ukazaniu się zdjęć zrobionych dzięki jego informacji, więc wypadałoby powoli zaczynać łączyć wszystko w całość.

ocenił(a) serial na 10
kosovitz

Jak wyjaśniło się ze te ostatnie ofiary były rodzina zastępczą dla Emila, to pewnie jego w dzieciństwie trzymano w piwnicy. Czy Emil jest odpowiedzialny za morderstwa? Nie, nie sadze, to jego zainteresowanie sprawa, doszukanie się ze morderstwa maja nawiązania do dziel sztuki...

Co do tego co pisze Kosovitz ''Wciąż mamy dwa niepowiązane bezpośrednio ze śledztwem zgony: ojca Claesa i tego nastolatka, co popełnił samobójstwo po ukazaniu się zdjęć zrobionych dzięki jego informacji, więc wypadałoby powoli zaczynać łączyć wszystko w całość.'' nie mam pojęcia co łączy Claesa ze sprawa, być może Annika, ale nastolatek - moze tu chodzilo o te paparazzi ktora ujawnila fotki, może dzieki temu nawinela sie mordercy odpowiednia osoba do szpiegowania...

zastanawiam się zawsze, gdy pokazują postać mordercy, czy jego ruchy i sylwetka nie zdradza płci, w pewnym momencie wierzyłam ze to kobieta, ale teraz już tej pewności nie mam...

Eoste masz racje, biedna Saga... :( wręcz chciałam ja przytulic :) choć wiem ze tego nie znosi ;)

achemiczka

Może to... Caitlin Jenner ;p
[przepraszam, musiałam]
Emil to bank ściema, raz, że nie pasuje, dwa, że za wcześnie na ujęcie prawdziwego sprawcy.
Strasznie trudno kogoś wskazać, na imdb widziałam, że ktoś obstawia nawet żonę Henrika, więc w tym momencie możemy dorzucić nawet Rasmusa, który mógł stwierdzić, że zostanie psychopatą i wymyśli tak zakręcone śledztwo, żeby pognębić Sagę.

ocenił(a) serial na 10
kosovitz

Kosovitz ... :D usmialam sie, dobre!

A co z tym poszukiwanym, byłym pracownikiem tej firmy transportowej

achemiczka

Ooo, może to będzie on. Rany, prościej by było wypisać kogo można wykluczyć...

ocenił(a) serial na 10
kosovitz

Osoba czekająca z chloroformem w żółtym samochodzie ma ciemnozieloną kurtkę. Claes w takiej chodzi :-)

ocenił(a) serial na 10
yamoon

PS: Przyjrzałam się - inny fason. To nie on :-/

yamoon

Matka Sagi nosiła coś zielonego
http://www.svt.se/cachable_image/1443281313/bron/article3852459.svt/ALTERNATES/l arge/ann-sofia-jpg

ocenił(a) serial na 8
achemiczka

wybaczcie, że trochę w innym temacie, ale widzę, że jest tu kilka osób na bieżąco z serialem. piszecie tutaj o czwartym sezonie - czy to jest oficjalna informacja? jestem właśnie po ósmym odcinku i już przeżywam, że tylko dwa do końca, byłoby mi lżej, gdyby to się potwierdziło :)

tesze

Wystarczyło wejść w link do wywiadu. Nic jeszcze nie wiadomo.

ocenił(a) serial na 8
kosovitz

niestety mój telefon nie współpracuje z youtubem, obejrzałam dopiero teraz, dzięki!

achemiczka

Odcinek 8
Zacznę od niespoilera: ten sezon jest rewelacyjny, chyba nigdy mi się nie zdarzyło, żeby trzeci sezon wkręcał mnie bardziej niż poprzednie.
Autentycznie zmroziło mnie, gdy Saga wyszła z pracy, a jak stała przy torach przeszły mnie ciarki, bo jest w takim stanie, że można się po niej spodziewać wszystkiego. Jedynie Henrik i widzowie wierzą w jej niewinność.
Sprawa emaila niby rozwiązana, ale przecież mógł to zrobić prawie każdy, kto miał dostęp do laptopa, który chyba nawet teraz został na jej biurku w pracy. Konspiracja Linn i Rasmusa jest oczywista, ona pewnie chce w ten sposób objąć na stałe to stanowisko Hansa, a on zająć miejsce Sagi. Oby tylko ten mail nie oznaczał, że i komputerowiec jest w to zamieszany, bo się załamię, że z jednej strony udaje uczciwego, a z drugiej odwala coś takiego.

W temacie śledztwa: a jednak Annika!
Pozostaje kwestia powiązania z
- Holstem - czyżby to była jego córka, którą oddał? On ma chyba obsesję na punkcie tego, że będzie miał syna, więc może to nie jest jego pierwsze dziecko, tylko właśnie chodzi mu o męskiego potomka i stąd ta cała zabawa z surogatką
- tym nastoletnim kochankiem samobójcą - tutaj zupełnie nie mam pomysłu, bo to chyba był biologiczny syn tamtej kobiety, nie kolejny przerzucany z rodzin zastępczych

ocenił(a) serial na 10
kosovitz

Zgadzam sie z Kosovitz, uwielbiam ten sezon tak mocno jak mocno nie lubilam 2, zupelnie mnie odrzucalo.

Co do konspiracji Linn - Rasmus, to ja im jeszcze daje mimo wszystko szanse. No ale zobaczymy, moze Kosovitz ma racje, jak dla mnie to nie jest tak do konca oczywiste...

Moim zdaniem Saga jest wrabiana w to morderstwo matki, ale moze to tylko sam Rasmus, jakos nie widze w tym Linn.

Annika, tu nie do konca jestem przekonana... Jakos ciagle to ziarno niedopowiedzenia w tym wszystkim tkwi. Podejrzewam jednak ze jesli to Annika, to byc moze szczegolow nie poznamy, bo moim zdaniem ona juz nie zyje.A pozbyl sie jej Claes, wrocil do domu ze szpadlem i rolka czarnych workow... :P No ale moze sie myle. Jednak mogla mu zalezc za skore tak mocno, szantazowala go, ze sie jej pozbyl. Idac tym tropem - kto porwal Jeanette i zabil jeg chlopaka?

Mysle ze duzo sie wyjasni ze zdjec ktore dostal ten komputerowiec od pani paparazzi, ale nie dazyl sie temu przyjzec przez strzelanine. Na pewno bedzie tam cos ciekawego.

achemiczka

Ja obstaję za współpracą, bo jakoś nie daję wiary, że Rasmus ogarnąłby się na tyle, żeby stać się mózgiem całej operacji. Nie rozumiem, czemu on jeszcze tam pracuje, po tym, co odstawił, powinni go zdegradować do patrolowania skweru 2x2.

Dobrze, że zwróciłaś na to uwagę, bo mi wypadło z głowy.
Ja obstawiam, że Claes ojca tak prowizorycznie pochował, żeby się już nie męczyć z Anniką, która go praktycznie wszantażowała w ten "związek", a ona w międzyczasie zajęła się Jaenette. Najpierw ściągnęła podejrzenia na swego ojca, a teraz chce mu zadać ostateczny cios.
Wydawało się, że Claes był zupełnie zaskoczony wizytą Asy, trochę tak, jakby nie wiedział o ich poprzednim niedoszłym spotkaniu, poza tym gdyby był człowiekiem w aucie poinformowałby prasę o fałszywej ciąży wcześniej, nie czekając, aż sama do niego z tym przyjdzie.

kosovitz

Jeśli przeanalizuje się wszystkie wątki to wychodzi na to, że podejrzanym nie może być nikt ze znanych nam, widzom postaci.
Annika teraz najbardziej pasuje, ale:
- na Holst'cie może chcieć się mścić z powodu Cleasa, jednak skąd by wiedziała gdzie szukać dziewczyny-surogatki?
- sama mówiła, że jedzie na konferencję i by Cleas ją odebrał - gdyby coś kombinowała,nie chciał by on ją odbierał, bo by to szybko wyszło (Cleas też nie mógł jej odebrać i zabić, bo policja wybadała,że wcale na konferencję nie dotarła, czyli musiała od razu nie pojechać - co przemawia za kombinowaniem, ale nie wyjaśnia po co chciała by Cleas ją odbierał, skoro nie zamierzała się pojawić...)
- miała motyw co do małżeństwa, nauczyciela, opiekuna socjalnego, Hansa, ale co z babką, która była pierwszą ofiarą?
- trochę wątpliwe, by kobieta poradziła sobie z tymi wszystkimi podwieszeniami, przenosinami trupów, itp.
- właściciel tabletu, którego ścigała policja, obserwator ciężarnej żony Holsta z auta, zabójca dziewczyny w sklepie, która kupiła tablet i jeszcze w kilku innych ujęciach sugeruje, że na 99% jest facetem
- Annika może być chora, mieć manię na punkcie zemsty, ale czy bawiłaby się jeszcze w dziwne znaczki w ustach ofiar (i pytanie po co)
- jaki mogła mieć związek z Mortenem i po co go zabiła??

Mnóstwo pytań, a odpowiedzi brak. Podobnie jest z każdym innym bohaterem - jak coś pasuje, to inne elementy się nie zgadzają. Wg mnie gdyby motywem była zemsta za zwolnienie z pracy, znęcanie się czy złe potraktowanie kochanka, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby morderca chciał i odstawiać scenki z obrazów, i wypalać jakieś kody w ustach. Jakoś to wszystko jest mało wiarygodne i nieadekwatne - bo przecież wina poszczególnych ofiar też jest nierówna.
Nie wiem i mam nadzieję, że nie spieprzą zakończenia jakąś naiwną puentą i porzuceniem części wątków, bo byłoby to wielkie rozczarowanie...

ocenił(a) serial na 10
Muireann_

Muireann_ pisze ''Cleas też nie mógł jej odebrać i zabić, bo policja wybadała,że wcale na konferencję nie dotarła, czyli musiała od razu nie pojechać - co przemawia za kombinowaniem'' - i tu pojawia sie moja teoria ze on ja zlikwidowal jeszcze zanim pojechala na te konferencje. Ale to tylko podejrzenia, i tez jestem za tym ze morderca nie jest nikt z podejrzewanych przez nas osob, ani tez nikt na kogo ''wskazuja'' dowody albo powiazania jak na razie.

achemiczka

Też tak sobie pomyślałam, ale to wg mnie trochę naciągane, by tak od razu jak wysadził ją pod dworcem, zaraz wpadł na taki pomysł, pobiegł za nią i porwał ją, w bądź co bądź, bardzo publicznym miejscu...
Załóżmy jednak, że faktycznie tak jest - w takim razie, kto zrobił sobie ten zafoliowany "gabinet" w jej mieszkaniu? Przecież to raczej nie powstało z dnia na dzień, zatem musiałaby być wspólniczką kogoś. Ktoś musiał ją dobrze znać. Ten ktoś to tylko chyba mógłby być jej kolega z rodziny zastępczej, bo miałby częściowy motyw, ale jednocześnie jakby sam sobie zadał takie rany? A już prawie na pewno nie zdołałby zrobić sobie znaczków w ustach. A ona też nie mogła mu ich zrobić, bo wtedy już musiała być porwana lub nie żyć. Zatem raczej mordercą nie może być Annika.
A jeśli to będzie ktoś zupełnie spoza tzw. kadru to trochę słabo, bo jednak zwykle poznaje się potencjalnego mordercę we wcześniejszych odcinkach, tak by widzowie mieli szansę sami odkryć zagadkę. Tak było w poprzednich sezonach. A tu zostały tylko 2 odcinki, więc jeśli pojawi się ktoś zupełnie nowy, to dla mnie takie rozwiązanie jest kiepskie. A z drugiej strony każda inna ze znanych postaci w czymś nie pasuje, więc albo właśnie podawali nam znowu wiele szczegółów dla zmyły, a potem je oleją i ktoś podpasuje, albo właśnie wprowadzą zupełnie nieznanego człowieka, który nagle będzie miał ukryty motyw, znał wszystkie ofiary, itp. Tak można zakończyć każdy kryminał, książkę czy film, ale widzowie bądź czytelnicy czują się trochę oszukani, bo nie dano im szansy na samodzielne znalezienie mordercy - mieli za mało danych.
Dlatego też jestem wielką fanką kryminałów Agathy Christie, bo u niej (poza chyba 2 czy 3 wyjątkami, kiedy ją poniosło ;) za co zresztą przepraszała potem czytelników), zawsze można samemu odkryć mordercę, bo wszystko logicznie się układa, tylko jest tak zamotane, że można tego nie zauważyć. Natomiast obecne seriale kryminalno-sensacyjne czy książki bazują często na zaszokowaniu odbiorcy, drastycznych szczegółach zbrodni, itp. ale końcówka zwykle okazuje się cienka, bo albo muszą coś ukryć albo wprowadzać człowieka zupełnie spoza planu, by za wcześnie nie wyszło kto zabija. Jestem fanką literatury skandynawskiej, także tej sensacyjnej, mam wybranych autorów, ale i u nich często znajduję pewne nieścisłości i słabe wątki. Ciekawsze jest tło, cały wymiar społeczny, relacje, ale sama zbrodnia niestety coraz częściej poprowadzona jest mocno naiwnie. No nic, zobaczymy, jak tutaj z tego wybrną...

ocenił(a) serial na 10
Muireann_

A moze to ten przybrany brat, ktorego przesluchiwali, on byl z nia w kontakcie listownym. Niby nie winny i wygladal ma szczerego, ale kto wie :) On dalby rade temu, rozpoznal czesc ofiar, nie wszystkie, no zobaczymy

achemiczka

No tak - ale to jest właśnie naciągane zakończenie - kiedy potencjalnego mordercę pokazują na samym końcu - jeśli to on, to byłoby to zbyt oczywiste. Każdy nowy bohater wstawiony w tej chwili, jeśli miałby być mordercą, jest wg mnie nieudanym zakończeniem sezonu, niestety :(
Najbardziej intrygujące są te znaczki wytatuowane w ustach - to wymagana nie tylko niezwykle misternej roboty, pomysłu, ale również wielkiej wiedzy, choćby na temat pradawnych języków. Kto mógłby mieć taką wiedzę i umiejętności? I przede wszystkim po co? Co ten kod oznacza, dlaczego syn pierwszej ofiary miał go na lodówce - wiele pytań, a czy otrzymamy na wszystkie odpowiedzi. Sposób działania mordercy, praca jaką włożył w zainscenizowanie każdego miejsca zbrodni sugerują naprawdę bardzo inteligentnego człowieka, choć mocno zamkniętego w sobie. Annika pasowałaby jako psycholka, ale raczej nie jest tak inteligentna. podobnie Tomas czy Cleas.

ocenił(a) serial na 8
achemiczka

oj, też mi nie daje spokoju ten brat, bo miałam takie wrażenie, że gdy wsiadał do windy po przesłuchaniu, wyglądał, jakby coś chciał powiedzieć i w takim wypadku mogło chodzić o samą zbrodnię lub o coś związanego z relacjami w tej ich rodzinie zastępczej.

podobnie jak Muireann_ najbardziej intryguje mnie ten kod. nie wiem, czy za bardzo mnie fantazja nie ponosi, ale pomyślałam sobie, że to może symbol jakichś akt, np. z domu dziecka. może faktycznie jest jakiś prawdziwy brat Mortena? może Helle urodziła i porzuciła dziecko w młodości? albo urodziła dziecko dla kogoś jak Janette? do tego pasuje mi też brakujące serce (kobieta, która porzuca swoje dziecko = kobieta bez serca), ale niestety nie umiem tego powiązać z całą resztą...

ocenił(a) serial na 9
achemiczka

Moi drodzy, nie spoilerujcie, bo użytkownicy kinomana.tv. są w plecy z odcinkami, począwszy od 5. :(. Może ma ktoś możliwość wrzucić serial do sieci z napisami własnie od 5. odcinka??

kazia87

Ok, ale temat sam sugeruje, że mogą się tutaj pojawić spojlery... Zresztą każdy odcinek po kolei jest tutaj omawiany. Trudno analizować, kto na jakiej stronie ogląda i czy jest na bieżąco. Jeśli ostatnim odcinkiem jest nr 8, to można założyć, że część osób już go obejrzała i o tym napisze :) Są inne polskie strony, które prezentują serial na bieżąco ;) A jeśli się chce zaczekać, to nie należy wchodzić w ten temat i go czytać. Niestety, wszystkim się nie dogodzi. Mnie też sporo innych wątków z seriali zaspojlerowano i to bez uprzedzenia, że temat choćby o 3 sezonie, ale zwyczajnie choćby na stronie głównej na fb. Jedyna rada jak ktoś chce uniknąć spojlerów - nie wchodzić na takie tematy, póki się samemu nie obejrzy :)

ocenił(a) serial na 10
Muireann_

Nawet sie zastanawialm jak ten temat zaznaczyc ze jest ze spojlerami, nie zrobilam tego od samego poczatku a teraz to nie wiem jak... Przepraszam ze komus zdradzilam fabule, nie bylo to moim zamiarem....

Serial ogladam na biezaco po norwesku, wiec z napisami nie pomoge, niestety

Muireann_ masz calkowita racje co do tego jak odkrywany jest morderca we wspolczesnych serialach, mam tak samo nadzieje jak i ty, ze bedzie to osoba juz ''uwiklana'' w odcinki, a nie ktos calkiem nowy, bez watku. Co do wypalen i tego kodu tez mnie to baaaardzo ciekawi, i tak masz racje trzeba miec do tego wiedze.

achemiczka

Nie wiem, ale mi ten Emil nie pasuje za bardzo... Przecież już go badali i wynikało, że ma w kilku sytuacjach alibi. Jeśli to naprawdę on to jednak sprawdziła się moja prognoza, że widz nie ma szans, by to odkryć, skoro pokazali nam związanego i zakneblowanego Emila. Czyli albo ma wspólnika (ale kogo?? i po co by go wiązał??) albo scena była ewidentnie dla zmylenia i to jest bez sensu. On sam mógł upozorować swoje porwanie i pobicie, ale przecież sam by sobie na krzesełku nie usiadł związany, skoro nikt go tam nie widział. I kiedy miał czas zrobić to wszystko w mieszkaniu Anniki, skoro był w szpitalu?
Emil był jedynym, który miał powiązanie z szefem policji, więc to też było dla policji oczywiste, że on może być podejrzany, a jednak go wykluczyli...
Poza tym Freddie był tylko dawcą nasienia, nie wiedział o istnieniu dzieci, więc jak one mogą mieć do niego żal??
Kolejna sprawa - skoro w klinice, aby poznać jakiekolwiek dane, trzeba mieć nakaz, jakim cudem Emil się dowiedział kto jest jego ojcem?? Ok, mogła mu powiedzieć matka, ale czy dawcy nie są przypadkiem anonimowi? A nawet jeśli nie, to w takim razie nasienie Freddiego wykorzystała też ta babka, która była pierwszą ofiarą - aż trudno uwierzyć w taki zbieg okoliczności, by te wszystkie kobiety brały próbki od jednego tylko kolesia!
Nie wiem, jestem chyba trochę rozczarowana... Już bardziej moim zdaniem pasowałby na mordercę ten koleś, który był mężem vlogerki krytykującej gejów i lesbijki. Wtedy to byłoby faktyczne zaskoczenie. A tak z jednej strony było oczywiste, że to może być Emil, a z drugiej scenarzyści podali nam fałszywe przesłanki, przez które nie mogliśmy typować Emila.
I jeszcze jedno - tajemniczy pokój u małżeństwa będącego rodziną zastępczą. On musi mieć jakiś głębszy sens, inaczej znowu robienie wielkiej tajemnicy z niczego. Tam powinien być ktoś przetrzymywany i ten ktoś powinien być mordercą. Nie mógłby to być Emil, bo inne "dzieci" musiałyby wtedy zeznać, że znikał na jakiś czas.
A psychologicznie właśnie ofiara z tego pokoju odtworzyłaby go w innym miejscu. Jeśli wyjaśnieniem miałoby być to, że Emil zobaczył ten pokój dopiero kiedy zamordował staruszków, odtworzenie go mogłoby być przydatne jedynie, kiedy zrobiłby to, by kogoś wrobić - zatem kogo? A poza tym chciałby go zrobić na widoku, by policja go znalazła, a w tym magazynie raczej nie mieli na to szans, zresztą właśnie dlatego ukrył tam Annikę.
I ostatnia rzecz - wytatuowany kod - jakoś nie chce mi się wierzyć, że Emil zna starożytne języki. A jeśli nawet to jak sobie sam wypalił ten kod w ustach??

Za dużo pytań i wątpliwości. Sezon faktycznie bardziej mi się podoba, niż poprzedni, ale jeśli czegoś w ostatnim odcinku naprawdę logicznie nie powiążą i nie wyjaśnią, zakończenie będzie marne.

ocenił(a) serial na 9
kazia87

na e filmy. tv są odcinki na bieżąco. 8 odcinek tez juz jest :)

ocenił(a) serial na 9
Picia_9

Super,dzięki za info :)

ocenił(a) serial na 8
kazia87

i jak z ta strona , bo cos nie dziala u mnie...masz moze namiar na s03 od 6 odc w tłumaczeniu?

ocenił(a) serial na 9
soglif3

Ja też się nie mogłam zarejestrować :(. Ale znalazłam coś takiego jak alltube.tv , spróbuj tam :)

ocenił(a) serial na 8
kazia87

nie ma 6 odc 3 sezonu. on jest ogolnie w sieci, ale bez tłumaczenia pl ...:(

ocenił(a) serial na 8
Picia_9

te e filmy to cos nie bardzo idzie u mnie...ciagle jakas zła rejestracja itp

ocenił(a) serial na 9
soglif3

Na Tv line sprawdźcie

ocenił(a) serial na 9
Picia_9

http://tv line.pl/serial-most-nad-sundem-sezon-3.html

ocenił(a) serial na 8
Picia_9

Dzieki wielkie :) Teraz taka mala uwaga do wszystkich : nie zamykajcie reklamy przed filmem na plejerze. Niech sobie spokojnie te kilkanascie sekund przeleci i jak pozostanie na srodku znak play, to wtedy klikamy i cieszymy sie nastepnym odcinkiem ,ktorego jeszcze nie widzielismy. Dzieki jeszcze raz .

ocenił(a) serial na 8
Picia_9

Niestety ale na tv line film sie zatrzymuje po 2 min i buforuje do nieskonczonosci. Ale za to na c d a pojawiły sie juz 6 i 7 odc z napisami . aha ...i na tv line przezuca na e filmy.

ocenił(a) serial na 8
soglif3

8 odc tez jest na c d a

achemiczka

Ojej, 8 odcinek wbija w fotel! Od dawna dało się odczuć te czarne chmury nad laseczką-surogatką i jej lekkomyślnym chłoptasiem, choć jego śmierć w tym momencie i tak mnie nieco zaskoczyła.

Co do samej zagadki, to już sama nie wiem, kogo podejrzewać. Przydałaby się tablica powiązań :) Claes mi nie pasuje. Zbyt wiele do stracenia, kieruje się raczej wyrachowaniem niż żądzą zemsty. Natomiast jeśli zakładać, że z obaw przed zniesławieniem zabił Annikę, to okazuje się, że albo Annika była niewinna (z uwagi na "warsztat" w jej domu raczej wątpliwe, chyba, że został zainscenizowany po jej zniknięciu), albo działała z kimś w komitywie. Sąsiadem z naprzeciwka na przykład :P Nieżywa by ciężarnej nie porwała.

Jeżeli chodzi o Linn, to raczej nie widzę jej spiskującej dla własnych korzyści przeciwko Sadze. Myślę, że jest raczej taką służbistką, osobą przywiązaną do procedur, na które Hans (słusznie zresztą) przymykał oko. Kuriozalne jest jednak przydzielenie Rasmusa do rewidowania kompetencji Sagi, z racji ich zajść z przeszłości. Koleś już dał się poznać jako narcystyczny i lekkomyślny, a teraz gama poszerzy się pewnie jeszcze o zawiść. Raczej nie będzie silił się na obiektywność. A John-komputerowiec? Miałabym nadzieję, że raczej użyje tych swych informatyczno-magicznych mocy, by znaleźć jakiś dowód uwiarygadniający wersję Sagi. To chyba ostatnia postać, którą podejrzewałabym w Bronie o coś niecnego :P Ciekawe w każdym razie, czy i jak uda się Sadze z tego wyplątać, bo jak na razie mastermind jest o krok przed nią, a każde z jej usprawiedliwień jest brane za kolejny dowód/poszlakę jej winy. Jak przedawnienie przestępstwa, którego się kiedyś dopuściła. Ktoś to sobie zgrabnie zaplanował.

eoste

Podobnie jak Ty, zakładam, że Annika już nie żyje ( scena, kiedy była zona dobija się do Claesa, on wraca ze szpadlem, choć może to być zmyłką). Jego samego też bym nie podejrzewała o pozostałe morderstwa - wystarczyła mu satysfakcja ze skandalu ex i Holsta.
Jeszcze nie wykluczałabym chłopaka z muzeum - mógł sam się pobić, żeby odwrócić od siebie podejrzenie.

Co do Sagi strasznie mi jej szkoda, że musi przez to wszystko przechodzić (strata przyjaciela, powrót matki). Jej postać ma chyba lekki autyzm lub zespół aspergera, jest tego świadoma ale przestaje panować na sytuacją.

Leesha

Też przeszło mi przez myśl, że chłopak z muzeum mógł upozorować swoje porwanie, ale fakt, że Jeanette porwano, gdy ten leżał w szpitalu raczej go wyklucza. Chyba, że okaże się, że zniknął, ale to by było za słabe na ten serial, i zbyt oczywiste moim zdaniem :)

Nie spodziewałam się, że ten sezon mnie tak pozytywnie zaskoczy. Sprawa z Martinem i tak dalej. A tu proszę.

ocenił(a) serial na 8
eoste

właśnie obejrzałam ósmy (i przy okazji też siódmy) odcinek raz jeszcze i tak sobie teraz myślę, że nigdzie nie ma informacji, kiedy Emil wyszedł ze szpitala. został "zwolniony" z podejrzeń, więc chyba także z nadzoru policji (w sumie nawet nie wiem, czy wcześniej go pilnowali) i swobodnie mógł wyjść ze szpitala. nie był jakoś mocno poobijany fizycznie, raczej psychicznie, a przynajmniej tak wyglądał. no i ta historia z Hansem wydaje się być znacząca (nikt inny nie miał z nim nic wspólnego), ale zupełnie nie wiem, jak go powiązać z Holstem i jego synem.

w każdym razie wg mnie Annika odpada, bo taka "wariatka" byłaby zbyt oczywistym rozwiązaniem, tutaj widać, że zbrodnia jest planowana, przemyślana, ona raczej nie byłaby do tego zdolna. Claes już prędzej pasuje, choć wydaje mi się, że było powiedziane, że miał alibi w postaci tych swoich wykładów na któreś z morderstw. a może faktycznie morderców było dwóch?
skłaniałabym się jednak ku Emilowi lub ku jakiejś nowej osobie, może znanej już, ale przez nikogo nie podejrzewanej do tej pory. mąż Lise (nie pamiętam niestety jego imienia) wydawał mi się dziwny, choć nie wiem, jak można by go wpasować w te wszystkie zbrodnie. czekam na dziewiąty odcinek i przy okazji od razu trzymam kciuki za czwarty sezon :)

tesze

Myślałam o mężu Lise, ale nie było o nim większej wzmianki od dłuższego czasu. A co do Annioki, to myślę, że jest dosyć inteligentna i potrafi nieźle manipulować, więc nie byłabym taka pewna, że nie byłaby do tego zdolna. To wariactwo w moim odczuciu nie pozbawiło jej bystrości umysłu :) Jest to (moim zdaniem) raczej kwestia odpowiedniego motywu i osobowości - Annika kieruje się raczej swoimi rozchwianymi i zaburzonymi emocjami, więc musiałaby żywić do tych osób jakąś urazę, co zważając na ilość ofiar jest mało prawdopodobne. Claes na przykład w przeciwieństwie do niej jest chłodny i wyrachowany, kalkuluje, więc pod względem usposobienia faktycznie byłby lepszym kandydatem. Ale trudno na ten moment jednoznacznie określić głównego podejrzanego, wciąż całe dwa odcinki sensacyjnych odkryć przed nami :)

W sumie to czekam na jakąś "bombę", coś totalnie zaskakującego i zmieniającego stan rzeczy. Może okaże się, że to Asa, hahaha :)

ocenił(a) serial na 8
eoste

mam jeszcze takie wrażenie, że Annika w tym swoim szaleństwie jest nastawiona na układanie sobie życia, jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi. u Claesa szuka akceptacji, marzy o związku z nim, a przeszłość pozostaje zepchnięta w podświadomość. a w zbrodniach widać wyraźnie, że to wyraz zemsty, więc to wskazywałoby na kogoś, kto tą przeszłością wciąż żyje.
no i Emil przy przesłuchaniu w szpitalu sugerował, że w rodzinnie zastępczej ona miała najgorzej, a Gustav stwierdził, że nie było żadnej różnicy między nimi, ale może tylko szukam potwierdzenia dla swoich teorii ;) w ogóle ciekawi mnie, co tam się w tym domu tak naprawdę działo, bo mam wrażenie, że oni wszyscy coś ukrywają.
Asa też była na pewnym etapie moja podejrzaną, ale nie wiem, jak kobieta która nic nie robi, tylko się przechadza po mieście i awanturuje w domu, mogłaby to zorganizować ;) musiałaby mieć jakichś ludzi od tego raczej. chciałam się wstrzymać z dziewiątym odcinkiem i obejrzeć go razem z dziesiątym, ale pewnie nie wytrzymam i odpalę, jak tylko się pojawi - też liczę na szok :)

tesze

To jest właśnie super, że jest taka mnogość interpretacji zachowań bohaterów. Ogół sezonu (czy to pierwszego, drugiego czy trzeciego) może się podobać lub nie, ale jeśli chodzi o postacie w Bronie, to zawsze są świetnie nakreślone moim skromnym zdaniem :>

Z tą Asą to był raczej taki żarcik, chociaż kto wie. Strasznie sfrustrowana kobieta, ale jednak raczej za słaba, abstrahując nawet od kwestii uzasadnień i motywu. Chociaż, z drugiej strony, zawiść bywa potężnym narzędziem.

Ja na bank nie dałabym rady się powstrzymać, napisów do każdego odcinka wyczekuję niemalże jak pies ukochanego właściciela :D

ocenił(a) serial na 8
eoste

ja już po seansie, nie będę tutaj spojlerować, napiszę tylko - świetny odcinek :)

ocenił(a) serial na 9
eoste

W sumie kolejny dobry odcinek, sam 3 sezon, chyba jak na razie najlepszy (poprzedni, drugi, był słabszy, ale sporo nadrobił finałem - imo najlepszym odcinkiem w całej serii). Bardzo podoba mi się to jak prowadzony jest wątek kryminalny. Przypomina mi to trochę I część Forbrydelsen, gdzie twórcy nie traktowali widza jak półgłówka, tylko pozwolili mu rozwiązywać zagadkę samemu.

Sam odcinek w sumie utwierdził mnie w przekonaniu, że Claes jest najbardziej prawdopodobnym mordercą. Scena z łopatą mocno podejrzana. W sumie nie chciałem strzelać co on tam robił, ale jak ktoś wspomniał opcja z zakopaniem Anniki dość wiarygodna, jeszcze ciekawsza opcja z pochowaniem ojca (Annika nie wiedziałaby gdzie leży i nie udowodniłaby morderstwa, skutek? koniec stalkingu i święty spokój Claesa).

Co do fałszywej ciąży, to prócz Jeanette, jej chłopaka, Freddiego, jego żony i reszty domowników, wiedziała o niej Tina, policja i morderca (ze zdjęć). Claes mimo tego, co mówił wcześniej, nadal pała rządzą zemsty na Freddiem i poszedł do prasy z informacją o fałszywej ciąży jego byłej żony. Teoretycznie mógł to zrobić o wiele wcześniej (od razu jak zobaczył zdjęcia), ale wtedy straciłby alibi, bo o zdjęciach wiedziała wąska grupka osób (chyba, że wysłałby wiadomość anonimowo, ale jednak sądzę, że chęć posiadania alibi była silniejsza).

Wątek Emila ciekawie rozwinięty. Według mnie, całkowicie oczyszczony z wszelkich podejrzeń. Został pokazany sam w zafoliowanym pokoju, z zasłoniętymi oczami. Gdyby chciał sam się "porwać" i zrobić sobie krzywdę, nie robiłby takiej szopki z wiązaniem, zasłanianiem oczu itd. Co do wyboru miejsca jego tortur, tu też jest ciekawie. Claus mógł to zrobić, żeby zrzucić winę na Annikę i mieć spokój z jej stalkingiem. Annika raczej nie ryzykowałaby aż tak, by zrobić coś takiego w swoim domu. Emil był pod wpływem dragów, ale istniało ryzyko (a może morderca sam chciał, żeby odkryli to miejsce?), że znajdą ten dom. Annikę eliminuje również to, że nie potrafiłaby unieść nieprzytomnego Hansa, czy Jeanette, jak ktoś wcześniej wspominał.

Wyszło również na jaw powiązanie Anniki z Emilem. W sumie chyba każda z zamordowanych osób była jakoś z nim powiązana. Czy oznacza to, że Annika jest następna? Czy może ich powiązanie to tylko przypadek? I czy morderca o nim w ogóle wie? Bodajże Gustav o tym wiedział, ciekawi mnie czy jego wątek już się skończył, czy jeszcze o nim wspomną.

Co do ostatnich scen, to Claes wiedział, gdzie mieszka Freddie i tym samym gdzie znajduje się jego surogatka, którą wcześniej tu spotkał. Mógł w tym czasie obserwować dom, a następnie zauważyć uciekających Jeanette i jej chłopaka i śledzić ich aż do ich domu. W sumie o ich miejscu zamieszkania też wiedziała raczej wąska grupka osób (wliczając w to Freddiego i ludzi, którym winny był pieniądze chłopak Jeanette).

Oczywiście wszystko to tylko takie moje domysły, trochę pisane palcem po wodzie, ale ciężko się przed nimi powstrzymywać oglądając ten sezon.

Nadal ciekawi mnie jeszcze, czy pojawi się w ostatnich odcinkach Kevin Larsen i sprawa gwałtu, no i przede wszystkim co się stało z Anniką.

ocenił(a) serial na 9
zobacz

W sumie tyle się dzieje i tak się rozpisałem, że nawet nie wspomniałem o Sadze. Dość ciężki jej los, a sytuacja ze strzelaniną i przymusowa przerwa od pracy (ciekawe, czy tylko na tym się skończy) jeszcze bardziej ją dobiła. Jednak sprawa z Linn i wewnętrznym śledztwem, które mimo, że jest bardzo ciekawe, jakoś specjalnie nie wywołuje we mnie emocji. Przedstawione jest to tak jakby Linn była jakąś skrajnie negatywną postacią i chciała za wszelką cenę udupić Sagę, ale jak dla mnie ona wykonuje po prostu swoją pracę i jeśli wykona ją dobrze to raczej wszystko skończy się po myśli Noren (córki, żeby nie było :).