Też tak macie, też wam brakuje Eliota i samego serialu po ukończeniu 4 sezonu?
Serial w czołówce mojego rankingu seriali, więc brakuje mi tego serialu. Pozostaje odpalić sobie jeszcze raz, bo jest świetnie nakręcony. Serial był spójny przez 4 sezony. Z sezonu na sezon było coraz lepiej, może na początku 2 sezonu trochę nudno. Jedynym dla mnie minusem całości jest to, że za mało było Tyrella. Był moim ulubionym bohaterem i myślałem, że odegra większą rolę w całości.