"Zły" Jason rozłupał te skorupę otaczającą wyjście i OCZYWIŚCIE akurat chwilę później dobremu Jasonowi udało się dostać do swojego świata. Po co w ogóle było robić sztuczne napięcie z tą skorupą, jak i tak w kolejnym odcinku udało się obejść tę przeszkodę i to chyba w najmniej satysfakcjonujący sposób...
Z tym, że Jasonowi się udało to zwróć uwagę, że Amanda mówiła, że może przez nią nie może wrócić do tego świata. (Przed tym jeszcze był w innym świecie). I chyba miała rację... A z tą skorupą to pokazuje, że Jason2 może sam by chciał odejść z tego świata, bo ma ku temu rozterki, ale rzecz biorąc był to zabieg, który miał przyspieszyć fabułę i wypadł w moim odczuciu średnio
O, rzeczywiście, celna uwaga z tą Amandą. To wprowadza też ciekawe implikacje, bo jeśli to prawda, to znaczy, że działania bohaterów nie są do końca podyktowane wolną wolą, tzn. zły Jason rozłupał tę skorupę akurat w tamtym momencie nie do końca dlatego, że chciał, tylko jakby wszechświat kazał mu to zrobić, by dobry Jason mógł wrócić.