Nie wiem co z tymi ludzmi.. znaczy wiem... Niemcy wydały fortunę aby prowadzący bardzo chciał mówić NAZIŚCI. Widać ze ma problem nazywać niemieckich żołnierzy niemieckimi w rekonstrukcji.
I tak widzimy co zrobiono w Europie zachodniej. Żli naziści wywołali wojne i dokonali zbrodni przeciw ludzkości. A dokłanie odmiana nazistów - SSmani. Prowadzący ma problem ze ludzie odtwarzając bitwy bawią się w II wojne światową. W dalszej cześci trafia na wystawę i znów wałkuje "Nazistów". Dyskutuje nad gwałem nazistowskiego żołnierza na Żydówce.
NSDAP było po poprostu partią ze swoim specyficznym programem wyborczym. Wojnę wywołały Niemcy, zbrodni dokonywali zwykli Niemcy i Niemki. Przed NSDAP Niemcy też mieli i prowadzili politykę wielkich Niemiec. Naziści nie spadli z Marsa. Wojnę wywołali zarówno pruscy generałowie, jak i weterani wyrózniający się odwagą ( Göring) ale też prości ludzie. Himmler był paranoikiem. A niemiecki bohater narodowy Claus Philipp Maria Schenk Graf von Stauffenberg był hrabią. Też był "Nazistą" a raczej jak inni Niemcy podzielał hasła partii Hitlera o tym że Niemcy są wielcy i ich rolą jest rządzenie Europą bo do tego się to sprowadzało. Dokonał zamachu na Hitlera nie dlatego ze nie zgadzał sie z jego polityką ale dlatego ze widział że Hitler i Himmler to paranoicy, którzy doprowadzą do kolejnej przegranej wojny przez Niemcy. Polaków i wschód Europy uważał za podludzi i niewolników niemieckich Panów. Nie ma w tym jakiejś ideologii nazistowskiej to jest po prostu Niemiecki punkt widzenia, który dziś nadal jest realizowany oraz jest żywy (słowa o zagłodzeniu, karaniu, dogadywaniu się z Rosją i braku chęci pomocy Ukrainie).