PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=93837}
4,8 36 tys. ocen
4,8 10 1 36248
2,8 4 krytyków
Na Wspólnej
powrót do forum serialu Na Wspólnej

Amor vincit omnia!

ocenił(a) serial na 6

Agnieszka Olszewska od momentu, kiedy widz ją poznaje, zmieniła się bardzo… to prawda. Potrafi stłumić pojawiające się uczucie do Romana, chociaż w początkowej fazie znajomości chyba miała ochotę na burzliwy romans. Widząc jak bardzo Hoffer kocha Ewę, rezygnuję z „podboju”. Wręcz wypiera się głębszego uczucia, twierdząc w rozmowie z Ewą, że łączy ich tylko przyjaźń… Agnieszka potrafi kochać żarliwie osobę niekoniecznie na to zasługującą taką jak Szymon… No tak, ale przecież kocha się nie za coś, lecz mimo wszystko. Dopiero ujawnione przez przypadek łgarstwa ukochanego i nie całkiem czyste interesy „sprowadziły ją na ziemię”. I chociaż rezygnuje ze znajomości z Szymonem, miłość ją zmienia i uskrzydla. Staje się lepsza dla ludzi i świata… Okazuje się, że ta podła, złośliwa i zaborcza niegdyś Agnieszka potrafi bezinteresownie pomagać, otoczyć opieką i czułością obcą dziewczynkę. To miłość wyzwala w pani adwokat całe pokłady dobra, które pewnie były w niej zawsze… Chce kochać i być kochaną, choć na obiekt swych uczuć patrzy przez różowe okulary… Cierpliwie znosi tłumaczenia Rafała o konieczności opiekowania się matką, nie czyni mu wyrzutów, że poświęca jej za mało czasu…
„Zła” Agnieszka powoli odchodzi w przeszłość. Wcześniejsza obojętność, wręcz podłość to skorupa chroniąca przed złem tego świata i ludzi, którzy nie zawsze byli jej życzliwi, a ona nie pozostawała im dłużna… Jednak to pierwsze wcielenie jest większym wyzwaniem dla aktora. Chyba (tak myślę) niełatwo jest zagrać tak wredną postać, aby widz w to uwierzył. Sądzę, że tak samo jak widz wierzył, że Agnieszka jest zła, teraz jeszcze bardziej wierzy w to, że stała się dobra… Ale to nie „staje się” jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki… Agnieszka zawsze była dobra i wrażliwa, czuła i spragniona miłości…
Po prosu wcześniej nie miała okazji, aby wyzwolić w sobie najlepsze uczucia…
„Amor vincit omnia” - „miłość zwycięża wszystko”. Miejmy tylko nadzieję, że w przypadku Agnieszki to się spełni…