Nie kumam... kiedyś była złośliwą i zazdrosną dziewczyną, a później nagle się z Martą zaprzyjaźniły i wielkie przyjaciółki. Cudowna przemiana?
Ja cały czas mam wrażenie, że Dominika udaje, bo chce wygryźć Martę ze stanowiska. Pasowałoby w związku z alkoholizmem Marty.