Jak było w Stanach zapytał syn środkowy.
"Carolina siiuuupa" - pojechał Endriu dojcz akcentem :D
Hehehe :D
Mówił to jakby był na lekkim rauszu. Może w samolocie zaprzyjaźnił się z Jasiem Wędrowniczkiem :D
Hehehe :D
Mówił to jakby był na lekkim rauszu. Może w samolocie zaprzyjaźnił się z Jasiem Wędrowniczkiem :D