Jakiś rok temu (albo trochę więcej) u Bergów zatrudniła się w charakterze opiekunki taka młoda blondyna, bodajże Zosia. Po pewnym czasie okazało się, że jest (ponoć) nieślubną córką Bogdana. Syn Bogdana - Franek - miał jednak pewne wątpliwości i raz ukradkiem wykradł jej włos, który miał posłużyć do badań DNA. Chyba w tamtym czasie przegapiłem kilka odcinków. Jak ten wątek się skończył? Okazało się, że to rzeczywiście była jego córka, czy jednak nie?
Dzięki, ale z ciekawości: jak to konkretnie ujawnili? Faktycznie zrobili badania genetyczne, mamusia tej dziewczyny sama się przyznała czy było jeszcze inaczej?