No i mamy kolejny, denny komediowy zapychacz w serialu, który nie jest i nigdy nie był serialem komediowym. Co gorsza, tym razem jesteśmy zmuszeni do oglądania wynaturzeń takich jak faceci przebierający się za baby. Nie rozumiem: czy w tym kraju jest jakiś odgórny nakaz wielbienia pedałów, lesbijek i transów? Dlaczego ostatnio media tak nachalnie nas tym bombardują? Chcą nam wmówić, że jest to "cool"? Nie - nie jest i nigdy nie będzie, a kłamstwo powtórzone 100 razy w tym przypadku nie stanie się prawdą. W serialu były już co najmniej 2 wątki pedalskie, wątek lesbijski, a teraz mamy przebieranie się za baby facetów, którzy mają w sobie tyle kobiecości, co Krzysztof Bęgowski (przepraszam: Anna Grodzka, bo tak ten jegomość obecnie się przedstawia). Z góry zaznaczam: nie jestem pisowcem ani wielbicielem Radia Maryja, ale takie widoczki po prostu godzą w moje poczucie estetyki. Ciekawe za ile czasu mój wątek poleci z tego forum za "niezgodność z regulaminem". Z pewnością okaże się, że to "hejt" i "mowa nienawiści" (dwa bardzo modne w ostatnich latach słówka, które w zamyśle mają zablokować możliwość jakiejkolwiek krytyki, nawet jeśli jest słuszna).