Jeśli chodzi o mnie to Antosia. W kazdym odcinku ani me ani be, siedzi ciagle zapatrzona w te klocki..i nawet się nie spojrzy jak do niej mówią..i w ogóle, juz patrzeć na nią nie moge :P
Muszę się zgodzić;) Od początku nie mogę patrzeć na tę młodocianą Antoninę (swoją drogą mogli jej dać jakieś inne imię) Cały czas tylko zapatrzona w klocki albo w lalki, nie ma pojęcia gdzie się znajduje, a do tego teraz doszły te jej kwestie wypowiadane w sposób taki, że ma się ochotę wyrzucić telewizor przez okno;) To już papugi płynniej powtarzają tekst, nie wymagam od tego dziecka kunsztu aktorskiego, ale żeby chociaż z nią jakiś kontakt był i wydukała ten swój tekst a nie przzeeeciaaagaaałaaaaa każdą literę, patrząc w sufit i sprawiała wrażenie opóźnionej rozwojowo bo w scenariuszu raczej nie było wspomnienia o tym... Szczerze współczuje ludziom, którzy muszą z nią ,współpracować, ale widocznie to dziecko jakiejś szychy skoro jeszcze jej nie wymienili;)
Ta jak ją określasz "najgorsza suka" rolę ma wredną to prawda, ale sama jej przecież nie stworzyła. Takie postacie też muszą się pojawiać, bo inaczej powiałoby nudą. Hanna Stankówna, która gra Ludwikę jest świetną aktorką i nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli!
Zaś co do drugiej kwestii Agnieszki-pijaczki. Agnieszka to była alkoholiczka, która uporała się z tym problemem. Ale widzę,że wyznajesz podobny pogląd jak p. Ludwika, że alkoholik nawet były to człowiek z marginesu, który prędzej czy później i tak stoczy się na dno!
Poza tym pijak i alkoholik to nie całkiem to samo...
Kinga-męża się brzydzi bo ją zdradził a sama nie ma skrupułów puszczać się
z jego bratem.
Igor- palant co od siedmiu lat nie może znaleźć dziewczyny dla siebie bo
albo one go rzucają (np. wyjeżdżają do USA, muszą być z ojcem dziecka mimo
iż go nie kochają itp.) albo on je z pizgiem rzuca. Jedna miała niezłe
rokowania to debilny scenarzysta ją uśmiercił. Normalnie Igor jest takim
kozłem ofiarnym scenarzysty.
- wszystkie dzieciaki są jakieś sztywno- sztuczne, ta Antosia i córka
gliniarza.
No i zauważyłam, że nie patrzy komuś w twarz jak patrzy tylko gdzieś na górę na sufit. Czyta coś czy co ?? xdd
Kolejność przypadkowa:
*Antonina -mówi gapiąc się w sufit, okulary jej spadają przy każdej kwestii, ciągle lampi się w klocki. Tekst kup mi FISTASZKA mnie rozbroił.
*Jerzy -maksymalna ciota i pantoflarz.
*Maks -idiota i ten jego sposób mówienia
*Weronika -jej włosy, sposób mówienia to kompletna porażka, a szczególnie mnie denerwowała gdy siedziała w domu po wyjściu ze szpitala po upadku z konia. Chciałam jej uśmiercenia ;(
*Igor -kretyn, ciągle zmieniający dziewczyny a sposób jego mówienia żałosny.
*Borys -koszula w grochy, sposób mówienia żenada
*Maja -blada, niezdecydowana, gdyby podrzucić jej kłodę od razu by leżała.
*Honorata -idiotka nr 1, prośba o usunięcie z serialu.
*Daniel -rudzielec wtrącający się w nie swoje sprawy.
*Marta -przesłodzona lala.
*Iza -księżniczka na ziarnku grochu, ciągle jej coś nie pasuje.
*Filip -ciota, dający sobą pomiatać. Zrobi tak jak mu Reni zagra.
*Michał -nudziarz i przymuł na maksa.
*Gośka Zimńska -głupia, nudna, smętna.
*Narzeczony Agnieszki -maminsynek, sierota, niezdecydowany.
*Renata -jak ja jej nie nienawidzę,dobra dusza nic jej nie przeszkadza.
*Danka -głupia jak jej cała rodzina, uległa i fałszywie pomocna.
*Adam Roztocki -wkurzają mnie jego usta jak mówi i w ogóle jest do bani.
Trochę się rozpisałam ale nerwy mnie poniosły, mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam =)
hehe na kazdego cos sie znajdzie :) lepiej nie ogladac tego serialu dla wlasnego swietego spokoju ;)
Czy jest ktoś kogo lubisz? Gdyby mnie tyle postaci irytowało, po prostu przestałabym oglądać! Szkoda Twego zdrowia! Chyba, że to Twój sposób na podniesienie ciśnienia albo poziomu adrenaliny :)
Trochę więcej optymizmu i dystansu! Przecież to tylko film, a aktorzy i "aktorzy" (amatorzy i "serialowcy") nie są temu winni,że im tak rolę napisał scenarzysta...
więc Antosia,
ta durna Maja, co ma ciągle ten sam wyraz twarzy i wygląda jakby od 20 lat żyła w obłokach,
Igor.. nałogowo zmienia dziewczyny ;]
Zuza - całokształt
oczywiście cała rodzina Zimińskich zgrywają świętoszków :) najstraszniejsza jest ta siostra Oli, Małgosia... jak dobrze, że chwilowo jej nie ma :))
Ta cała Maja i Igor również denerwują mnie, mogli by ich wysłać razem do Chin a najlepiej na wyprawę na księżyc bez biletu powrotnego;) A tak btw to ten cały ,prezesunio, i szef Majki jest całkiem, całkiem... hehehe Wie ktoś może jak nazywa się ten aktor?:> I to kolejna rzecz, która mnie w niej wkurza że woli takiego &%$# jak Igor, który miał dziewczyn tyle co stary Iglesias, a żadnej nie potrafił zatrzymać;)
Nie pamiętam jak nazywa się aktor grający tego prezesunia, ale on chyba w życiu prywatnym jest gejem... XD
Ja generalnie nie lubię wątku
-Zimińskich.
-Marii bo się wiecznie wcina i jest taka, że tylko 'bejsbolem' przywalić
-Reni bo się wtyka między wódkę a zakąskę
-Izy bo ma się za wielką panią
-Ewy bo olała Romana
-Mamy tego kolesia od skrzypiec
-Jedyne co lubię to tego geja wuefistę :) i jak się odcinek kończy
A mnie wkurza Antosia, ale nie tylko dlatego, że jak wspominacie ma autyzm, ale również przez to że w ogóle się nie rozwija! Od ilu lat ona ma z 5 l.?! Nie rośnie to dziecko!!!!
Wkurzyło mnie też jak Maria wróciła do domu i z takim ohydnym akcentem powiedziała
-Helloł darling hał ar ju?
To było straszne :D
Denerwuje mnie też strasznie Michał.
No i dialogi Oli i Daniela -.-
Tak na dwa lata temu, kiedy to oglądałem to Daniel i Ola, jak ktoś już napisał ;D Daniel bo scenarzyści kreują go na takiego elo ziomka, jakby miał być synonimem dzisiejszej młodzieży - kiedyś ziomek z getta, bawiący się w graffiti a gdy "39 i pół" i pseudo-punk rock pokroju Blog 27 stały się popularne postanowił założyć kapelę rockową z tatusiem koleżanki, pff... A Olka bo to taka głupiutka 'nastka ;D
niektóre wasze opinie położyły mnie na łopatki, śwetnie tutaj ktoś opisał parę postaci:)
Mnie wkurza chyba najbardziej:
- Żanetka( jakoś dziwne miny robi- drażnią mnie)
- Ewa ( ponad 40-stka na główce a kocha się na stole kuchennym z Borysem i zdradza męża, a teraz jeszcze taka odwalona laska chodzi jakby jej się coś w głowę zrobiło, ładnie, ładnie, ale że niby przy Romanie tak źle było?)
- Iza ( nie umie sama posprzątać we własnym domu chociaż nic całe dnie nie robi, tylko potrzebuje panią do sprzątania- kasa bije)
znalazłoby się jeszscze pare osób ale te co wymieniłam to chyba najbardziej mnie drażnią.
IGOR i MAJA
i Pani Ludwika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nooo, Antosia przede wszystkim co to ma być w ogóle hahah. Potem Olka i Daniel, Marek i Danuta, Marta ;D
1.Rafał - debil do potęgi ósmej
2.Maks - sposób bycia
3.Filip - jak ja go widze to...
4.Antosia
5.Adela
6.Ola
7. Stanisław
8.Alfred
9.Alfons...
Michał - ciota do kwadratu, nie mogę na gościa patrzeć
Maja - mam wrażenie, że ona bierze jakieś prochy, niech może zmieni dilera
Chyba scenarzyści czytają ten wątek, bo Antosia nagle urosła, zaczęła mówić i jej zainteresowania już nie skupiają się wokół klocków:)
Postaci, których nie moge zniesc:
Marta- najmądrzejsza, najlepsza, najsłodsza i te głupkowate minki (a do
tego jest najbrzydsza z całej obsady)
Igor i Majka- litości!
Iza, Jerzy i Maks- cały ten watek jest do d...
Draznia mnie:
Weronika- fleja i nijaka
Antosia- wiadomo czemu :)
Renata- słodka dupodajka
Córka tego policjanta- taka niemota, która w ogóle nie umie grac (w Polsce
jest tyle zdolnych dzieci... szkoda, ze biora takie matoły)
nie wiem, mnie tam najbardziej drażni jedna brew antosi. aktorsko większość jest na dość niskim poziomie. a jeśli chodzi o wątki to wkurza mnie, że w tym serialu ciągle dzieje się coś złego, rozwodzą się, tracą coś, rozstają, kłócą itd. nie dość, że serial jest nudny to jeszcze przygnębiający. najbardziej irytująca POSTAĆ(z tych, których imiona pamiętam)- IGOR!
Mnie najbardziej denerwuje:
-MARIA (Dykiel aka dekiel której chciało by się przyłożyć w dekiel). Jak widzę jej koński uśmiech to spazmów dostaję i muszę lecieć po tabletki uspokajające albo przełączać na inny kanał :P
-MICHAŁ jego pseudo biznesowy przepraszam BYZNESOWY szyk, i spojrzenie przerażonego spaniela, gdy zrobi coś nie tak.
-IGOR pozostawię bez komentarza bo nie warto.
Oj dużo ich jest ,ale z tego co njabardziej to:
-Igor( po prostu wkurza mnie swoją osobą,,wiecznie niezadowolony zamulony...)
-Marta (taka naiwna idiotka,udaje taką 'słodziutką ' itd)
-Olka i Daniel (bez komentarza)
-Antosia(tak jak napisał autor tematu xdd)
-Mąż Agnieszki (nie pamiętam imienia) ten co uczył grać na skrzypcach (mamin synek ,ogólnie wkurzający)
Oo tak! Antosia jest beznadziejna! Ostatnio wparowała do pokoju z uśmiechem od ucha do ucha i tekstem "boli mnie gardło" jakby to było dla niej jakieś mega szczęśliwe wydarzenie.
I jeszcze Olka. Nie mogę na nią patrzeć a tym bardziej jej słuchać!
I Igor "nowa laska co 2 odcinki".
Tytuł tematu a także Wasze wypowiedzi zainspirowały mnie aby wypowiedzieć się w tym wątku, dość niespodziewanie, gdyż z rzadka piszę na filmwebie :).
Generalnie jestem wielkim przeciwnikiem tandetnych seriali.Najbardziej mnie wku**iają produkcje TVNowskie, gdyż są bajkowe zamiast z życia wzięte.
Ludzie bez wykształcenia, w dobie kryzysu, gdzie rynek pracy chyli się ku upadkowi, żyją jak pączek w maśle.
Przykładem może być tu serialowa Basia z "Teraz albo nigdy", która pół roku pisała książkę o kaktusie po czym kupiła sobie salonową ibize wartą na oko 70 tysięcy - gdzie w rzeczywistości takie rzeczy się nie dzieją.
Ludzie martwią się brakiem zdrowia,pozyskaniem środków na spłaty kredytów itd., podczas gdy w serialach jedyne zmartwienie ludzi to z kim iść do łóżka.
Cały ten brak realizmu oddaje również serial "Na Wspólnej",mimo to oglądam go ostatnio często,dlatego i ja wymienię "aktorów" którzy mnie irytują zarówno swoimi umiejętnościami aktorskimi jak i też postacią fikcyjną odgrywaną w serialu.
Kolejność przypadkowa:
Izabela - Pani "ę" "ą"...jak ktoś dobrze podkreślił opier*ala się 24 na dobę,a mimo to potrzebuje sprzątaczki.No kur*a, piz*a nie potrafiąca nawet obiadu ugotować.Poza tym prawdziwa biznes women zazwyczaj naprawdę jest zalataną kobietą, a Iza w każdym odcinku ze zmęczenia sapie na kanapie...ciekawe po czym, jak ona nic nie robi.
Igor - Po prostu brak najmniejszych umiejętności aktorskich, już Małaszyński bardziej potrafi operować mimiką twarzy (ironia).Serialowy babiarz za 5 groszy, który fochy strzela na prawo i lewo i stęka jak mu ciężko w życiu,a tak na prawdę nigdy nie powąchał męskiego zajęcia - mega ciota.Mamusia mu kanapki robi na śniadanie...no ku*wa.
Marta - Prawdziwa kobieta sukcesu ! Nie studiowała medycyny ani prawa, a mieszka prawdopodobnie na osiedlu gdzie są najwyższe ceny mieszkań.Do tego w miesiąc została kierowniczką w pracy...no proszę, za rok pewnie będzie już właścicielką TVNu.Też wielce użala się nad swoim losem, faktycznie ma nad czym.Powinni ją obsadzić w realistycznej roli - sprzedawczyni w monopolowym za 1200 zł miesięcznie na umowę zlecenie.
Kinga - Wiecznie sfochowana kura domowa, jakby moja żona mnie tak prześladowała, to bym się z Nią rozwiódł.W realu jednak lubię Panią Ilonę :).
Maria - Po prostu wieje nudą.Najgorsze były te jej nieudolne próby jąkania się po wylewie czy po czymś tam.Poza tym miesiąc po wypadku miała znowu siły żeby dziedziniec zamiatać i prowadzić bar jednocześnie.
Maks - Nie dość że gość bardziej irytujący od Jacykowa, to w dodatku postać przez niego grana w serialu też tragiczna.Wieczny student,ubzdurał sobie że biznes zrobi.Poza tym ma dwie lewe ręce,podobnie jak Igor również nie potrafi kanapki sobie zrobić. Ku*wa ciekawe (w przenośni) czy gacie sobie sam pierze,cz też robi to za niego Adela.Jestem pełen podziwu że potrafi samodzielnie sok do szklanki nalać...zakładam że po wypiciu odstawi ujebaną szklankę na stół i pójdzie w siną dal dalej bujać w obłokach :).Dzieciak 3 letni jest bardziej życiowo zaradny niż postać Maksa w serialu.
Ola - Po prostu nierealistyczna nastolatka.Nie poznałem w swoich życiu licealistki, która nie operowałaby chociaż raz na pół roku słowami typu "kur*a", "ja pier*olę" itp.Poza tym chodzi na jakieś dziwne imprezy.Przecież w realu w tym wieku na domówkach pije się piwo,uprawia seks i pali trawę.
Małgosia - Uraz z mojej strony za wadę wymowy :).
Antosia - To dziecko faktycznie cierpi na autyzm.
Majka - Wyraz twarzy jakby się zes*ała w gacie :/ ...i ten beret z czasów II Wojny Światowej.
Na chwilę obecną to na tyle...obowiązki wzywają.
Pozdrawiam
Zapomniałem dodać jeszcze jednego kwiatka.
Jerzy - antysamiec ! Zabiłby się przy wymianie żarówki.Poza tym chodzi wiecznie zakręcony jakby LSD przyjmował.
Może przyjmuje?
>D
Albo przyjmował i się zawiesił w halucynogennym świecie ;)
Do grona osób które mnie wkurzają dołącza Antosia, po wczorajszym odcinku w którym wycinała "seeellllduuuuuuskooooo" (coś gwiazdkopodobne jej wyszło) w pełni zasługuje na miejsce Wq***aczy.
;)
Igor- wszystkie dziewczyny go rzucają, co za frajer.
Antosia- co za wkur... denerwujący bachor z mina "Co ja tu robię i gdzie
jest mój miś".
Ta no... Solejukowa- Blondi idiotka wciska zwykłym ludziom jakiś
abstrakcyjny syf.
Bożena Dykiel- przytoczę słowa pana Wojewódzkiego aby oddać charakter
postaci granej przez tą aktorkę B-Bożena M-Mieszkańcy "B- Chleba nie ma?
M- Nie ma!"
1. Lidka...
2. Paula - taka sztuczna ;(
3.Marek - upiorny zgred..........
Reszta ok :)
po grzyba oglądacie ten serial, skoro większość z was wkurza połowa obsady? Śmiech na sali. Dziwne z was dzieciaki.
bo czasem fajnie się powkurzać ;)
Ja zaczęłam oglądać, bo leciało kiedy jadłam kolecje akurat i tak już zostało te pare lat ( czy ile tam ;))
Witam !
Po dość długim odstepie czasu postanowiłam zajrzeć w temat i sprawdzić Wasze opinie. Nie spodziewałam się, że mam aż tylu 'sojusznikow' ;) Cieszę się, że podchodzicie do tego podobnie jak ja i macie podobne spostrzezenia;d Bardzo rozbawiły mnie Wasze komentarze i trafne opisy Antosi jak i pozostałych bohaterów. Od założenia wątku mineło sporo czasu i faktycznie podobnie jak 'jguti' zauwazyłam pewną metamorfozę w przypadku Antosi, jakby coś ją ożywiło. Może wydobrzała po traumatycznych przejściach z dzieciństwa i zaczela wyduszać z siebie pojedyncze wyrazy zamiast zwykłego jęczenia? Może to zasługa postępującego wieku ? Albo rzeczywiscie scenarzyści czytają nasze opinie? Oczywiście nie zmianiłam zdania co do małej bohaterki i nadal uważam, że w serialu jest niepotrzebna i trzeba mieć anielską cierpliwość aby przeczekać sceny, w których występuje.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje za odpowiedzi;*
może nie śledzę na bieżąco tego serialu, ale wydaje mi się, że ostatnio antosia coraz rzadziej się pojawia ;d na nasze szczęście ;p
zabawne, bo myślałam, że tylko na mnie Antosia tak działa :) To dziecko jest jak kłoda. I ma zrośniętą brew.
Poza tym wkurza mnie: DANUSIA! Ta kobieta jest straszna, paskudna i irytująca.Jej sam głos doprowadza mnie do szału. W ogóle te wszystkie wątki, w których uczestniczy są takie nieżyciowe - np. przyjaźń z homoseksualnym wuefistą Zbysiem, lub z komisarzem Jurgą (nie wiem czy to jeszcze pamiętacie). Naprawdę, współczuję Markowi takiej żony.
W sumie wszyscy Zimińscy mnie wkurzali, oprócz Marka (pamiętacie jeszcze Gośkę?).
Pozdrawiam :)
To pewnego momentu najmniej wkurzający był Andrzej (tzn. najbardziej ogarnięty i prawdziwy). Ale ostatnio i on skretyniał ;)
A Szkoda ;p
a mnie Maria bo wścibska strasznie wszystkie ścieżki do dupy by chciała znać!!!!