JEZUSIE KOCHANY! Nie wiem może zasypać TVN prośbami albo żądaniami o to by wreszcie
przestała być taka wkurzająca i w ogóle. Przecież scen z nią nie da się oglądać, bo sapie ciągle i do
Włodka największe pretensje. Zresztą powtarzam się i inni też. No, ale bardziej wkurzającej postaci
dawno nie było.
Wredna i zapatrzona w siebie baba :/ Ale to chyba wyolbrzymienie jej osobowości na potrzeby nadchodzącej Magdy Gessler. Takie osoby najczęściej pokazują w "Kuchennych owulacjach" :P
Taką ma rolę , dobrze gra , mnie też denerwuje, ale widać że zapada w pamięć :-)
Własnie ona ma taka role, ze ma uchodzić za wzór idealnej polskiej żony i gospodyni, a w rtzeczywistości traktuje męża jak uposledzone dziecko, pomiata nim jak szmata i ciągle drze na niego ryja. Jest przy tym wścibska, ciekawska, zarozumiała i przekonana o swojej wyjątkowości, a wszyscy ja wprost uwielbiają. Absurdalna rola
społeczniara... mnie najbardziej wkurza jak ktoś z jej rodzinki lub znajomych przychodzi do baru prowadzić "poważne rozmowy", a odbywa się to zazwyczaj tam, to ona zawsze tak zerka ukradkiem i ucho nadstawia, żeby tylko wiedzieć co się dzieje :/
a potem staje w drzwiach jak ta matrona i patrzy na Włodka wzrokiem seryjnego zabójcy :P