Po co mówił Laurze że kupiony obraz jest kopią ? Dla chwili satysfakcji, by zobaczyć jej minę ? Ja bym jej nie powiedziała ! Potem jak byłaby w tarapatach, potrzebowała kasy i próbowała go sprzedać, wpadłaby za oszustwo i poszłaby siedzieć ! Jak nie za oszustwo przy sprzedaży działki, to przynajmniej za fałszywy obraz !
Moim zdaniem też to debil jakiś... Przecież odzyskał kasę, więc mógł zadzwonić po policję, żeby ją zgarnęła... A tak dalej będzie oszukiwać innych ludzi! Głupek jakich mało :P
A mnie najbardziej w tym wątku zastanowiła decyzja eksperta od obrazu.
Nakłamał dla kasy i to jest ok, ale przecież Laura ma do własnej dyspozycji niebezpiecznego goryla i widać że jakby mu kazała kogoś nieźle pokiereszować to facet by to zrobił.
Dziwne że za marne 50 tysięcy ten ekspert postanowił tak zaryzykować.
Nie wiem czy ten mięśniak był tylko na pokaz, ale ja raczej bym nie kłamała i w ogóle też dziwi mnie to dlaczego Laura nie nasłała kogoś na tego typka. A tak głupia baba rzuca telefonem o ziemie i koniec tematu.
dokładnie, o tym samym pomyślałam, przecież taki ekspert nie ryzyzkowałby dla marnych 50 tys, Laura mogłby przecież nasłać na niego swojego goryla czy inaczej sie zemścic!scenarzyści maja chyba widzów za debili
No i poza tym mogłaby się na nim po raz kolejny zemścić ;) To może byłoby nudne rozwiązanie według scenarzystów, że znowu dzieje się to samo, ale Michał mógłby wziąć to pod uwagę, że jeśli jest taką cwaniarą, to może próbować go pogrążyć za to, że tak ją wyrolował hehe;)
A czy Michał kiedykolwiek był mądry? :D Z tego co pamiętam dał się wyrolować nie tylko Laurze, ale i wcześniej niejakiej Zdybickiej ;)
Dobrze zrobił, że jej powiedział o tym. Facet ma satysfakcję, a Laura i tak nic mu nie zrobi, bo niby co? Na policję to zgłosi? :D
Ten eskpert też się nie musi niczego bać, bo pewnie sporo o niej wie. Czy ryzykuje, że go zabiją? Wątpię, Laura to nie jest ten typ przestępcy, żeby mordować czy łamać kości. Ona robi takie przekręty, żeby nie mieć problemów z policją.
Teraz straciła, ale niebawem zapewne sobie odbije z nawiązką na jakimś naiwniaku, bo takich na tym świecie nie brakuje.