Nie wiem na ile piszą to kobiety, a na ile uczennice gimnazjów. ;)

Ale to już abstrahując od wieku tych osób. To rzekomo kobiety są bardziej wrażliwsze i rzekomo marzą o wrażliwym i czułym facecie. Jednak wpisy na forum pokazują co innego. Oczywiście nie wrzucam wszystkich kobiet / dziewczyn do jednego worka. Ale pełno jest takich, które wypisują tego typu brednie :)

Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Normalnie jak czytam wypociny 'fanek' jaki to "Kazik jest beeee", to nie wiem czy śmiać się czy płakać. A postać Igora jest dla mnie jedną z najbardziej irytujących w serialu, playboy za dwa grosze.

Dokładnie. I jeszcze te ich teksty, że rzekomo Kazik wciska się w życie Magdy i Igora. Magda zerwała z Igorem, zeszła się z Kazikiem, więc kto tu się wciska? A to, że Magda jest (a właściwie była) głupią pindą i nie potrafiła pogonić definitywnie Igorka to tylko jej wina. Prawda jest taka, że ona była nie lepsza od Igora. Tamten zdradzał, a ta z kolei bawiła się uczuciami Kazika i robiła mu wodę z mózgu.

No, ale wiesz, przecież Igor cudownie nawrócony, przyszedł do Magdy i wygłosił ckliwy tekst o kawie z maślanką, więc teraz jest super i można mu wybaczyć wszystkie grzechy. ;) A tak poważnie, zgadzam się z Tobą co do słowa.
Zawsze z przymrużeniem oka traktowałam mity o dziewczynach, które wolą "złych" facetów, ale teraz zaczynam wierzyć, że coś w tym jednak jest, zwłaszcza gdy obserwuję otaczający mnie świat i zauważam, nawet wśród koleżanek, taką właśnie postawę. Magda miała dużo szczęścia, że spotkała takiego faceta jak Kazik - faceta, który od razu zaakceptował fakt, że laska ma dziecko i cierpliwie znosił wiecznie kręcącego się w pobliżu Igora. Był zazdrosny, bo miał do tego prawo i pewnie nigdy do końca nie wierzył słowom Magdy, że "Igor przychodzi tylko do Julki". Zresztą ona sama chyba w to nie wierzyła. Zwodziła tego Kazika ile się dało, można powiedzieć, że zabawiła się jego uczuciami - niezamierzenie, bo przecież nie miała złych intencji - ale jednak. Podświadomie chciała zapomnieć i pocieszyć się po Igorze, a że wtedy na horyzoncie pojawił się miły chłopak, który gotowy był zrobić dla niej wszystko, to... dlaczego by nie skorzystać? Ja jakoś nigdy nie widziałam z jej strony zaangażowania w ten związek czy jakiegokolwiek głębszego uczucia do Kazika. Szkoda, że zginęła, ale teksty, że to Kazik powinien umrzeć blabla reprezentują dojrzałość emocjonalną na poziomie rozwielitki. Co on takiego złego zrobił, żeby go hejtować? Nic. Tylko po prostu wielu ludzi widzi świat czarno-białym. Ten jest dobry, bo się zmienił, a ten jest zły, bo stoi im na drodze do wspólnego szczęścia. Na temat samego Igora głosu już nie zabieram, bo po prostu szkoda klawiatury na tego taniego amanta. Btw, ciekawe ile jeszcze lasek mu zejdzie z tego świata. :P

Co zrobił złego?No moze to, że jechał za szybko i z jego wina laska zginęła. Taki z niego dobry chłopaczyna, a celowo naraził ją na niebezpieczeństwo, bo był na nią wkurzony i specjalnie docisnął gazu i tym samym i przyczynił się do jej smierci.Jak ma sie za pasażera kobiete to sie nie zgrywa kozaka, żeby się wyżyć. Nie wiem jak potoczy sie ten wątek, ale gośc powinien mieć sprawę karna, bo jechał jak kamikadze, typowy przyszły dawca nerek. A swoją Kazek to taki brzydal i ciapa, ze po prostu laski wolą oglądać Igorai. Kwestia estetyczna (żeby nie było, nie lubię Igora ), ale Kazek tez nie święty, bo z jego winy zginęła Magda, o czym zapominacie

Z której strony niby Igor jest estetyczny? Co do winy Kazika - ok, jechał szybko, ale z drugiej strony musiała go ta kretynka zatrzymywać na środku ulicy, bo "muszę zadzwonić do Igora"? Te 10 minut nie wytrzymała, głupia pinda?