Czy to jakaś mania? Ci co piszą scenariusze celowo ośmieszają swoich bohaterów? Najpierw śmiechowe przygody Romana, teraz gwiazda Michal i bardzo umierajacy Zięba.. serio? to już parodia, nie serial
Mi tam się podoba tak wersja, bo przynajmniej nie jest to wszystko śmiertelnie poważne jak w MJM. Serial krótki, lekki i głupkowaty, czyli w sam raz na wieczór ;)