Hahaha, w dzisiejszym odcinku Smoluchowi spuchnie ryjek od przypraw Kuby :D Coś ty mi dosypał?! Wezwij pogotowie! :D i napije się mleczka :P Mleko dobre na wszystko
Pewnie, że są granice. Teraz podobno Kuba przeprowadzi się do ojca i będzie zatruwał życie Jagodzie...
Oj tam, oj tam. Ma silną psychikę. W końcu to mały terrorysta, twardziel, da radę ;D
ale młody ma rację, bo w sumie faktem jest, że Smoluch przy nim pokazuje swoje prawdziwe oblicze, będzie tam jatka coś czuję, młody trochę wyluzował, chciał przeprosić a tu dupa ;P
chodzi mi już po całej akcji, że naprawdę widać po nim było, zrozumiał, że źle postąpił, rozumiem, że Smoluch byl na niego zły, ale on nie jest lepszy od pulpeta ;) będzie tam akcja, Baśka zobaczy jaki on naprawdę jest :)
No w pon. będzie sprzeczka Smolucha z pulpetem i pulpet obleje go wodą ze szklanki :)
Jak widzę Kubę drapiącego metalową łyżką patelnię (czy to wok) z teflonem to mam ochotę mu przyrżnąć! :P ( odc. 1883 - Kuchenne rewolucje ze Smoluchem :D )
Ja tam myślę, że dlatego napił się mleka, bo wiedział, że woda nie ugasi pragnienia po czymś ostrym :)
Niedawno odkryto, że kapsaicyna może pomoc przy zwalczaniu nowotworów :). Nio, bo na kapsaicynę najlepsze jest tłuste mleko :)
W dużych stężeniach kapsaicyna jest śmiertelną trucizną. Symptomy przedawkowania to kłopoty z oddychaniem, sina skóra i konwulsje. Hah, gdyby Smoluch nie był uczulony, to przy dużej dawce tez by wykorkował :P
dzizas ja pieiprze, po dzisiejszym odcinu mam dosc pulpeta. to co on odstawia to jest szczyt szczytów. czuje, ze kolejnym gościem programu po Gesslerowej będzie "superniania" LOL
on ma 12 lat a mama mu kurtkę pomaga włożyć, wozi do szkoły i do tego jeszcze spełnia zachciankę gnojka w kwestii tego gdzie ma mieszkać!!!!
czuję, że teraz da nieźle popalić ojcu i jagodzie.
będzie się działo. :D
Nie wiem ile ten chłopaczek ma lat, ale w serialu gra chyba 9-latka :P Nie tak dawno Andrzej mówił przecież do Basi "od 9 lat wychowuję nie swoje dziecko" :D
brakuje mi słów, aby opisać jaki ten chłopaczek jest denerwujący :) jest rozpieszczonym gówniarzem, a to jak teraz będzie się znęcał nad Jagodą jest szczytem szczytów. i o ile jego jeszcze można jakoś usprawiedliwić, rozpadł mu się świat po rozwodzie rodziców itd.., to kompletnie nie rozumiem dlaczego jego rodzice się z nim obchodzą jak z jajkiem. najlepsze jest to, jak on wszędzie zabiera ze sobą te swoje zabawki... :D dla niego liczą się tylko zabawki i jedzenie - nawet gra na komputerze musiała być "w ciastka" :D:D
Dokładnie, dzieciak za dużo sobie pozwala i ten jego wiecznie obrażony ton głosu... wprowadził się do obcej w sumie osoby i jeszcze ma czelność rządzić się jak jakiś król murzyńskiej wioski, jak mu nie pasuje to niech wraca do matki :D
Klik- Lubie to :D mnie Kuba tak denerwuje, że po prostu bym go zapakował do paczki i wysłał na Madagaskar, tak jak Ferdek Paździocha :D
W sumie to scenarzyści robią temu chłopcu krzywdę. Na FB jest nawet profil, w którym Kuba jest wyśmiewany i ma on aż 46 tys. lajków... Niestety, ale stworzyli straszną postać i to jak ten chłopiec ją odgrywa, jest jeszcze bardziej przerażające. Jak zobaczyłam jego minę gdy wbijał lotkę w zdjęcie Smolnego, to myślałam, że padnę. No i rzeczywiście wszystko kręci się tylko wokół jedzenia. Nawet w dzisiejszym odcinku - nie pojechał na wycieczkę, bo wykradł słodycze.. Litości !!!
ostatnie zdanie w pierwszym akapicie, polecam ;) http://nawspolnej.tvn.pl/bohaterowie,2335,p/kuba-brzozowski,205.html
W tym odcinku co będzie w poniedziałek jakie historie wymyśla z Jagodą, ale zapowiedź wtorkowego z Andrzejkiem miażdży. Ale czuje, że to wszystko sprowadzi sie do tego, że Andrzejek i Basieńka zrozumieją, że są sobie przeznaczeni i wrócą do siebie.
Postać Kuby - chodzący dramat. Z tego co czytałam (spoiler) uda mu się "sprzątnąć" Jagodę, po czym zagrozi Smolnemu, że z nim zrobi to samo. A prawda jest taka, że i Jagoda, i Smolny mają rację, że Bacha z Andrzejkiem rozpuścili gówniarza, na wszystko mu pozwalają i nawet uwagi paniczowi nie można zwrócić. To jest chore, że dziesięciolatek terroryzuje czwórkę dorosłych ludzi, a główni zainteresowani, czyli rodzice, ślepo zapatrzeni w synalka nie dopuszczają do siebie żadnego głosu krytyki i dają sobą dyrygować, jak mu się żywnie podoba. Farsa.
Lpl przerobi Jagodę na kotleta? Swoją drogą, to moja imienniczka, ale nie jestem ruda :D
Ja nie zrozumiałam, o co chodziło z tym telefonem do Andrzeja. Tam była jakaś szafka ze słodyczami i Kuba z kolegami się do niej włamał? Może mi ktoś to wytłumaczyć? ;)
tak. ojciec nawet skomentował to właściwymi słowy "nie wiem był tam z kolegami i wyżarli jakieś słodycze"
no komedia po prostu, a potem sam go nazwał "bachorem" w rozmowie z bratem :D
Kubie przydałby się solidny strzał w łeb, taki na otrzeźwienie. nie do pomyślenia jak ten gówniarz pyskuje!
jesli scenarzysci tak ustawią losy bohaterow, ze baska z andrzejem znowu się zejdą to to bedzie mega tandeta, jak nigdy dotąd.
Idealnie to podsumowałaś - że jeśli Basia i Andrzej się zejdę, to będzie to największa tandeta tego serialu. Wydaję mi się, że właśnie do tego oni dążą! i triumf odniesie rozpieszczony bachor, rozwali życie swoim rodzicom i na siłę będą znowu szczęśliwą rodzinką.
A tak swoją drogą to Paweł (chłopak Marty) też chyba niedługo ją zostawi, bo ile można być z kimś kto żyje tylko pracą i nawet nie ma czasu wysłuchać swojego partnera jak mu minął dzień? To też jest chore :/
abstrahując od tematu baśki i andrzeja (tez mi się wydaje, że scenarzysci dążą ku temu by do siebie wrócili) zastanawia mnie niezwykłe wręcz powodzenie dzieciatych panów u płci przeciwnej, zwlaszcza u pań młodych, ładnych i co najwazniejsze BEZdzietnych.
Andrzej wygląda śmiesznie, jest jak dla mnie wogole niepociągający ma zobowiązania, kozmarnego syna, a zanim się rozwiódł wyrwał taką laskę jak Jagoda. tzn nawet wyrywać nie musiał sama mu prawie weszła do łóżka.
Bogdan - trójka dzieci i już rwie trzecią kobietę! najpierw byla ta z gdyni co odeszla, potem ta młodziutka nauczycielka, którą rzucił zanim na dobre się zaczęło, a eraz pani weterynarz. Serio tacy kolesie mają AŻ takie powodzenie u młodych dziewczyn?
Ja też tego nie rozumiem. I wielu innych wątków w tym serialu. Czasami aż kipi od absurdów i nieprawdopodobnych sytuacji. Obecnie oglądam to już chyba tylko z przyzwyczajenia (niestety).
Kolejną niezrozumiałą rzeczą jest to, dlaczego robi się na siłę idiotę z Romana? Stworzono naprawdę sympatyczną parę (Roman i Honorata), czasem nieporadną, ale szczerą i troszkę na zasadzie "głupki, ale niegroźne". Obecnie robi się z nich totalnych idiotów. A właściwie z Romana, który to wplątuje się już w tak nieprawdopodobne historie, że aż szkoda gadać. Teraz czeka go kolejna super przygoda z raperem... Ile można. Wątek komediowy też ma granice dobrego smaku.
hmm, no nie wiem czy Paweł powinien mieć pretensje do Marty, o ile dobrze pamiętam pozyczył od niej znaczną sumę pieniędzy aby sobie tą stajnię otworzyć! I to ona zasuwa w pocie czoła, a on się relaksuje. Ja dla mnie wątek totalnie z dupy, a koleś robiący pracującej kobiecie wymówki o to, że ta pracuje jest żałosny.
Jak kobieta nie pracuje to źle, bo ją trzeba utrzymywać, jak pracuje też źle bo jej nie ma i nie ma kto panu usługiwać. Albo niech sam zarobi tyle, żeby jej na żadne zachcianki nie brakowało, ale niech spada ze swoimi wymaganiami.
Marta ma małe dziecko i musi je jakoś utrzymać, to raz, dwa pożyczył od niej kasę, więc sam powinien się wziąć do roboty, aby móc te pieniądze wkrótce oddać.
Swoją drogą, co za debilny wątek. W życiu nie pożyczyłabym jakiemuś prawie obcemu kolesiowi tak ogromnej sumy pieniędzy. Nawet nie wiedziała dobrze kim on jest i tak po prostu zgodziła się mu pozyczyć 200 tys o ile mnie pamięć nie myli!
Głupi wątek piorący mózg naiwnym laskom :D