szkoda że Trzepiecińska tak mało gra po zakończeniu serialu Rodzina zastępcza, chciałabym ją zobaczyć w ojcu Mateuszu tam prawie każdy aktor występuje, i w Ranczu. Ciekawe czy w Ranczu też by tak grała jak w rodzinie zastępczej albo w na wspólnej.
Nie trawię postaci, którą gra w tym serialu. Dodatkowo niezmiernie wkurza mnie to, że twórcy scenariusza w ogóle nie myślą: ta cała Betty jest Amerykanką, a nawija nienaganną polszczyzną, bez śladu obcego akcentu. Jedynie raz na kilka odcinków zdarza jej się wtrącić do wypowiedzi jakiś amerykanizm, co jest do bólu sztuczne. Żeby było śmieszniej, jej córeczka Nicole, która siedzi w Polsce już dłuższy czas,gada po polsku o wiele gorzej od swojej mamusi, która Polskę do niedawna widziała chyba tylko w atlasie geograficznym.