Stefan też święty nie jest - miał romans ze śp. Danutą, gdy jego żona jeszcze żyła (i spłodził jej dziecko).

Obleśna Dziura ;))

Falkowicz się kiedyś przejężyczył i powiedzał Czarna Góra czy jakoś tak,

Rzeczywiście tak powiedział - Czarna Góra :D

A Sfefan na to ironicznie co za smaczne przejężyczenie.

Ola z Zapałą ma dziecko i pod tym samym dachem kręci ze Stanisławskim. Przemek z dzieckiem w pokoju, a ona za ścianą z lowelasem w łazience. Potem siedzi lowelas w kuchni jak gdyby nigdy nic. Przemek mu później pizgnął z główki haha.

Tak, to już jest przegięcie.. Normalnie nic się dziewczyna nie nauczyła. Nie pasuje to do niej. Najpierw ciąża z zaskoczenia z Przemkiem na pierwszym spotkaniu .. haha, jako ginekolog (bo chyba taką ma specjalizację) nie wiedziała skąd się biorą dzieci i taki szok... A teraz bzyka się, a za ścianą śpi jej dziecko.
Normalna babka tak nie robi, zwłaszcza, że Przemek się pokajał i stara się ją odzyskać. Powinna dać czas sama sobie na przemyślenie. Ciekawe czy teraz też zajdzie w ciążę :) Dwóch tatusiów dla dwojga dzieci w tym samym szpitalu. Jak jedna wielka rodzina :)

no fajnie by było jakby znowu wpadła, tym razem z innym:)

I tym razem z bliźniakami ;)

Pani ginekolog pełną gębą - zna dogłębnie teorię i praktykę ;)

to było na maksa przegięcie jak ona wróciła ze szpitala wprost do pokoju Jana i się na niego rzuciła; no a lizanie we wspólnej łazience też nie lepsze

Olka i Przemek w ogóle do siebie nie pasują i dobrze, że się rozstali, ale to chyba skończy się na wielkim uczuciu, którego do tej pory nie widzieliśmy i powrocie do siebie