Jak odejdzie Żebrowski, to chyba przestanę zupełnie oglądać.
U mnie właśnie na odwrót. Kiedyś dosłownie nie cierpiałam tego serialu, na samą myśl mi się coś działo ale ostatnio zaczęłam oglądać i nawet mi sie podoba.
Jestem innego zdania odejście Żebrowskiego i Foremniakowej uzdrowiło ten serial.
Jaki "nudny gniot"? Nudy to były za czasów "burskich". Przez kilka lat nie oglądałam tego serialu, ale odkąd do obsady trafiła młoda ekipa i nowi scenarzyści zaczęli pisać scenariusz to powróciłam do oglądania. Wartka akcja i niejedno wymiarowe postacie to duże zalety nowych odcinków. Jak widać młodzi scenarzyści biorą przykład z Gray's Anatomy i Housa - dużo podobnych wątków. Super oby tak dalej.
DOKŁADNIE! Kiedyś niewiarygodne nudy. Później zobaczyłem, że wprowadzili "młodych"- myślę sobie- no nic przechodzą z kopiowania "Ostrego dyżuru" na "Chirurgów' - więc dalej nie oglądałem. Aż tu nagle zaczyna się robić ciekawie. I tak jakoś od pół roku może. Szczególnie po wprowadzeniu postaci Hanny. Teraz super mi się to ogląda.
Jeden z niewielu serialów na poziomie. Ciekawe postacie, akcja, zaskakujące zwroty, fajna czołówka i piękna piosenka końcowa.
Ci nowi scenarzyści świetnie sie spisują.
Dajmy dla przykładu Klan - odcinki składają się głównie z gadania o niczym, puste dialogi po to tylko, żeby czas zleciał.