właśnie tak słucham... ten motyw muzyczny na fortepianie (taki wolny i senny, trochę pozytywkowy) to jest on właśnie wzięty z "Gwiezdnego Pirata". Jest dokładnie ten sam.
Najwyraźniej Dębski uznał, że będzie pasował do "Na dobre i na złe".
No chyba ze mu brakło pomysłu :P