PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36386}
5,2 44 tys. ocen
5,2 10 1 43676
5,2 14 krytyków
Na dobre i na złe
powrót do forum serialu Na dobre i na złe

odc. 536 - Unik

ocenił(a) serial na 7

W Leśnej Górze pojawia się znany koszykarz - Dyjas. Mężczyzna chce zdobyć zaświadczenie o zdolności do uprawiania sportu, ale doktor Rogalski odkrywa, że pacjent ma poważne problemy z sercem.
Lena przekazuje mężowi, że zdecydowała się na rozwód. Latoszek nadal jednak pragnie walczyć o ich małżeństwo.
Falkowicz chce przejąć kierownictwo nad testami nowego leku; by to załatwić, wylatuje do Szwajcarii.
Z kolei Adam zagląda przypadkiem do wyników badań matki i odkrywa, że nie jest biologicznym synem Anny. Młody lekarz jest w szoku i nie potrafi poradzić sobie z emocjami.
Hana zajmuje się nową pacjentką, Alicją. Okazuje się, że syn kobiety może mieć poważne wady genetyczne, a pacjentka nie robiła w ciąży żadnych badań.
Tymczasem Ola obawia się, czy jej własne dziecko na pewno urodzi się zdrowe.

ocenił(a) serial na 7
anulka88

Z każdym odcinkiem utwierdzam się bardziej w tym, że małżeństwo Latoszków nie ma sensu... Ona go zdradziła, teraz on ją, nie wchodzi się nigdy 2 razy do tej samej rzeki, nie będzie dobrze między nimi, bo przeszłość nie zniknie, będzie wracać i w sumie cieszę się, że Lena wyszła z taką propozycją.
Falkowicz jaki bulwers w lekarskim w rozmowie z Wiki :D
Rozpacz Adama... jakaś taka sztuczna...
Ola! W końcu wyznała swoją tejemnicę! :)) A reakcja Hany trochę mnie zaskoczyła... ona sama pewnie była zaskocozna, ale jakoś tak z kamienną twarzą to przyjęła...
Ale Konica się nagrał w tym odcinku :D

anulka88

Leny nawet nie pokazali, a swoją decyzję przekazała mu przez telefon. Witek powiedział, że nie da jej rozwodu. Dobrze o nim świadczy to, że chce walczyć i rozumie swój błąd. Ale rzeczywiście z tego małżeństwa już raczej nic nie będzie. Dwoje kochających ludzi się zdradziło, więc co to za małżeństwo. W sumie oboje mnie denerwują. Lena jest hipokrytką, wyjeżdża, potem przysyła matkę. I po co te uniki... mają dziecko i ich spotkania są nieuniknione.
Falkowicz był najlepszy, gdy się oburzył, że Marek proponuje mu współpracę :D może jeszcze mu zabierze gabinet haha. Ale Falko nie daje za wygraną. Z jednej strony go rozumiem, bo to jego lek. Z drugiej jednak strony czego się spodziewał po poprzednich przygodach, wiadomo, że trudno go obdarzyć zaufaniem. Powinien myśleć o pacjentach.
Rzeczywiście rozpacz Adama była dość sztuczna, w ogóle przesada wybiega, rozwala rzeczy, potem jedzie jak wariat i płacze. Może i ta kobieta nie jest jego biologiczną matką, ale całe życie go kochała jak swoje dziecko, dbała o niego.
Tak, nareszcie Ola komuś powiedziała! Zobaczymy, co Hana zrobi z tą informacją :)
Wreszcie więcej Konicy :D koszykarz się znalazł, zresztą pozostali też się zaangażowali w grę :D
Co do pacjentów w tym odc. byli denerwujący ;/ Ta kobieta w ciąży i jej facet okazali się durni, nieodpowiedzialni i jacyś zacofani... a tamten chłopak taki bezczelny, sam wiedział, że jest chory, a chciał wymusić zaświadczenie.

sylwiawidz

Oczywiście, że małżeństwo Latoszków ma sens. Patrzę na wątek całościowo, a nie tylko pobieżnie. Absolutnie naturalną sprawą jest to, że Lena zdradę przeżyła bardzo boleśnie. Każda normalna kobieta zachowałaby się tak samo. W 529, kiedy Lena wyjeżdżała do matki zauważcie jak godnie się zachowała. Pokazała klasę. Nie chciała się kłócić, nie dała sprowokować. W poprzednim i w dzisiejszym odcinku do latoszka wreszcie doszło, że sytuacja jest bardzo poważna, że małżeństwo się naprawdę rozpada. Wcześniej zapewne sądził, że Lena jakoś to przetrawi i wróci. Historia Latoszków zawsze była bardzo emocjonująca. Nie widzę aktualnie pary, która przez prawie dziesięć lat budziłaby takie emocje, jakie budzi wątek LiL. Wikii chyba jest z pięć - sześć lat, a do tej pory nie ma dla niej pary. Hana i Piotr byli na fali wznoszącej przez jeden sezon. Niny i Sambora praktycznie nie ma.

ocenił(a) serial na 7
Gosiaczek_1109

W pewnym sensie masz rację, ale to jakie jest rozwiązanie Twoim zdaniem? Powinna wrócić czy rozwód? Dla mnie to jest już chyba jednoznaczne co z ich małżeństwem... Sprawę komplikuje tylko Felek, zawsze na takich problemach rodziców dzieci cierpią najbardziej... No ale nie można też do tego podchodzić w ten sposób, że "mamy dziecko to już jednak będziemy ze sobą, no bo nie wypada...co ludzie powiedzą, itp."
Byli parą dobrą, ale chyba skończyła się ich era... :p

anulka88

Oni się cały czas kochają. Szczęśliwych, beztroskich małżeństw w serialach brak. Każdą parę czeka kryzys, no chyba że znika z ekranu. Na tym polega taktyka serialowa.

Gosiaczek_1109

Tak się kochają, że się zdradzają... Wiem, że to specjalny zabieg scenarzystów, żeby coś się działo, żeby zainteresować widzów, którzy będą się głowić: wrócą do siebie czy nie. Ale jak dla mnie jak dwoje ludzi się kocha, chce być ze sobą, budować rodzinę i nawet ma przejściowe problemy, to nie wskakują od razu komuś do łóżka. Wiadomo, że serialowe życie różni się od prawdziwego. Choć i w tym prawdziwym takie sytuacje czasem mają miejsce. Ale patrząc na moje małżeństwo, które jest zwyczajne, bez poważniejszych problemów, tylko te życia codziennego: pieniądze, praca itp. to widzę duże odrealnienie serialu od życia. Przeciętny człowiek martwi się o normalne rzeczy: mieć z czego żyć, mieć pracę, zapłacić rachunki, zrobić zakupy, zawieść i odebrać dziecko i nie ma miejsca na rozterki i romanse z kolegą z pracy. Za to bohaterowie seriali zazwyczaj w ogóle nie martwią się o podane przeze mnie rzeczy. Opuszczają pracę kiedy chcą, często praca ta na nich czeka co jest niedorzeczne. Wiem, że seriale rządzą się swoimi prawami i nikt nie oglądałby małżeńskiej rutyny, gdzie nic się nie dzieje.

ocenił(a) serial na 7
sylwiawidz

Bardzo dobrze napisane :)

ocenił(a) serial na 7
sylwiawidz

Weź... Ta para to jakieś nieporozumienie... Najpierw po swojemu wg jakichś tam przekonań, wzorując się na czyjejś sytuacji sprzed 30 lat a jak zobaczyli swój błąd to w płacz... Bzykali się też z przekonaniem "jak Bóg da dziecko to dobrze jak nie to jego wola"?? Nie rozumiem takiego zacofania...

anulka88

Dokładnie i przez ich błędy do końca życia płacić będzie niewinne dziecko. Wiadomo, że medycyna zrobiła ogromne postępy przez ostatnie 30 lat, więc nie wiem, gdzie ci ludzie żyli przez ten czas, jacyś odizolowani od świata czy co... Kto w ogóle stosuje taką taktykę, żadnych badań, będzie co będzie. Nie ma tak, człowiek ma na wszystko wpływ, im wcześniej zostanie wykryta choroba tym prościej ją zwalczyć, dlatego lekarze zachęcają do badań (darmowych), nawet moja mama dostała ostatnio pocztą zaproszenie na takie badanie.

ocenił(a) serial na 7
sylwiawidz

No właśnie, tym bardziej, że teraz więcej rodzich się chorych dzieci, kalek, ale właśnie jest też ten postęp, który bardzo dużo może pomóc, często nawet całkiem.

anulka88

Racja. Dlatego dobrze jest wszystko kontrolować przed i w trakcie ciąży. Trzeba też trafić na kompetentnego lekarza. Ostatnio w tv był jakiś program, że kobieta w ciąży robiła wszystkie badania, wszystko było ok, ale podczas porodu lekarz popełnił błąd. Więc takie przypadki też się zdarzają :/ ale zdecydowanie rzadziej.

ocenił(a) serial na 7
sylwiawidz

Nie da się wszystkiego przewidzieć i na wszystko mieć wpływ, ale dużo rzeczy można uniknąć zdrowym myśleniem.

ocenił(a) serial na 3
anulka88

Najważniejsze, że Ola w końcu prawdę z siebie wyrzuciła! :) :)
Dobre to było "Pani wie lepiej.." :D
No Falko też dobry " znikąd pomocy!" :D Ale jak mu poszło, to już chciała wiedzieć :P
Do Adama nic nie mam, ale z Wiki go sobie jakoś nie wyobrażam.
Co do Latoszków. Jak Milena miałaby Witkowi wybaczyć tylko dlatego, że kiedyś on wybaczył jej, no to jakoś to mi się nie bardzo widzi.
To naprawdę taki przekonujący powód? No nie wiem.. Czyżby nikt tu nie wiedział, że po takim czymś nic już nie jest takie samo?..
To by mogło być wybaczenie tylko w słowach.
Ale wyluzujcie Milena pewnie wróci, tylko Pani Anita musi synka odchować :P

ocenił(a) serial na 9
CytrynOOwkaxD

Bo ona widziałaby w tym na pewno też swoją korzyść (w końcu wziąłby ją do zespołu). [trzecia linijka]. ~J

CytrynOOwkaxD

Wiadomo, że zdrada boli i powód, żeby wybaczyć, bo on jej kiedyś coś takiego wybaczył może nie być wystarczający, kiedy człowiek czuje się zawiedziony, rozdarty. Chodzi mi tylko o to, że ona też kiedyś coś takiego zrobiła i powinna spojrzeć z obu stron na to. Jak dla mnie, tak jak napisałam wyżej, powinni się rozstać ;/
Lena pewnie wróci, też słyszałam, że aktorka urodziła dziecko. Ciekawe tylko w jakich okolicznościach wróci :)

ocenił(a) serial na 3
sylwiawidz

Boli to i tak delikatne słowo.
Ja rozumiem, masz rację, ale mi też chodzi o to, że to, co kiedyś zrobiła Milena absolutnie nie jest dla Witka usprawiedliwieniem.
To wiadomo osobista kwestia. Latoszek potrafił wybaczyć, ona najwyraźniej nie. Trudno. Jeśli serio mieliby dać sobie szansę tylko ze względu na Felka, to niech tego nie robią w ogóle.
Słyszałam, że na plan "Przyjaciółek" wraca jeszcze w listopadzie, więc może i tu się pokaże :) Zobaczymy jak to będzie. :)

ocenił(a) serial na 7
CytrynOOwkaxD

Też tak uważam, wiadomo, że dziecku lepiej jak rodzice są ze sobą, ale jak mają być i się żreć to lepiej niech będą oddzielnie. Dziecko tak też można wychować.

anulka88

Nic na siłę, bo ani oni nie będą szczęśliwi, ani dziecko. Można zauważyć na przykładzie Marka ;p

ocenił(a) serial na 7
sylwiawidz

No własnie. A dziecko nie jest głupie, wszystko widzi i rozumie.

ocenił(a) serial na 3
anulka88

Dokładnie tak dziewczyny. Dziecko odczuwa wszystko. Oczywiście, że zrozumie jak podrośnie.
Faktu, że to Latoszek jest Felka ojcem i tak nic nie zmieni.

anulka88

wiesz może jak się nazywa ta piosenka co oni grają w koszykówkę?

ocenił(a) serial na 7
kaziulla17

http://superseriale.se.pl/seriale/na-dobre-i-na-zle-piosenka-z-na-dobre-i-na-zle -z-536-odcinka-secrets-alexa-woodward-muzyka-z-na-dobr_364405.html

ocenił(a) serial na 7
anulka88

Soundtrack z odcinka :) :

1. http://www.youtube.com/watch?v=tlvYyg8EeL8
2. https://www.youtube.com/watch?v=OODWj4CQxfM
3. https://www.youtube.com/watch?v=2acYF4cLsb4
4. http://www.reverbnation.com/marcinkuczewski/song/18015099-you-are-back-na-dobre- i-na-zle
5. http://www.youtube.com/watch?v=mV6Ju-iBuSY
6. http://www.reverbnation.com/marcinkuczewski/song/16228472-peaceful-soul-na-dobre -i-na-ze

ocenił(a) serial na 6
anulka88

A ja tam lubię Adama i nie uważam żeby jego postać była jakoś sztuczna :>



A Falkowicz jest za to taki teatralny mega :>

ocenił(a) serial na 9
aga553

Ja kocham Adama i tak bardzo chciałam go pocieszyć. <3

anulka88

Według mnie postać Falkowicza już się wypaliła.

Mam uwierzyć w to, że Adam dopiero teraz dowiedział się jaką grupę krwi ma jego matka??????

ocenił(a) serial na 7
Vanessa100

Ja jestem w stanie w to uwierzyć, może jest to dziwne, ale sama nie wiem jaką mam grupę krwi a tym bardziej moja Mama :)

Camilllla

I nie ciekawi Cię to? :D:D

ocenił(a) serial na 9
Vanessa100

Wiele ludzi nie wie o własnej grupie krwi, więc nie ma się co dziwić. ~J

MagdaJulka

O własnej grupie rzeczywiście wielu ludzi nie wie. Temu się nie dziwię wcale.

Ale że trzydziestokilkuletni Adam i jeszcze LEKARZ nigdy matki nie spytał jaką ona ma, ze zwykłej ciekawości. Chociażby gdy na studiach miał zajęcia o grupach krwi
No widocznie tylko mnie jedną to interesuje :D
Nawet lekarzy nie interesuje :D

Co do Falkowicza to jak dla mnie mógłby już z tego serialu odejść. Nudny się zrobił.
Może Hana wreszcie powie Przemkowi o ciąży Oli. Bo Ola będzie się z tym zbierać latami.

Vanessa100

Ja dopiero niedawno dowiedziałam się, jaką mam gr krwi, a w tej chwili i tak nie pamiętam. Nie wiem nawet, jaką grupe mają moi rodzice ;p ale racja, Adam jako lekarz powinien wiedzieć takie rzeczy. Poza tym jego matka jest już starszą osobą i chyba robiła sobie wcześniej różne badania np. rwi, a on jako lekarz i syn się tym interesował?
Ola powiedziała Hanie, ale coś się nie zapowiada, żeby Przemkowi powiedziała ;/ jak już chce to zrobić, to zawsze jest COŚ, np. Przemek rozmawiający z Wiki albo Przemek informujący o wyjeździe. Ona mówi, że nie chce go łapać na dziecko, ale sama sobie nie poradzi, finansowo i w ogóle, nie wiem, jak ona sobie to wyobraża (tu minus dla serialu, bo ona w ogóle się nie zastanawia nad takimi kwestiami, a pod mostem przecież nie zamieszka)... a Przemek musi być odpowiedzialny. Nikt nie mówi o związku na siłę, tylko na ponoszeniu odpowiedzialności swoich czynów.

sylwiawidz

Ja też swoją grupę krwi poznałam dopiero w tym roku :D