bez bzdurnych superbohaterów czy durnych efektów; coś dla ludzi , którzy w młodości czytali "Wilka Morskiego" lub "Moby Dicka" (są jeszcze tacy ??). Mogę jedynie przewrotnie żałować,że takich Draxów w dzisiejszej gejropie pewnie już nie ma...
na razie po jednym odcinku jestem zachwycony, właśnie Wilka Morskiego mi to przypomina, a nie jakiś tam Terror
cieszę się,że mamy podobne zdanie
Terror był spoko