Dobór aktorów w całym sezonie to jakas kpina. Pan Felix majacy caly czas mine kota srajacego na pustyni, czy pan kiki biegajacy ze spluwa w niebieskiej koszuli bez kamizelki jakby wklejony w tło,skad oni ich wzieli, a el chapo i ta fryzura, podobnie z zona kikiego - te emocje....masakra. caly sezon w porownaniu do Narcos bezbarwny....szczegolnie smutasny szef kartelu.Parodia
Może w rzeczywistości taką minę miał. Na pewno nie jest charyzmatycznym liderem, wygląda bardziej na zahukanego. Szef szefów, nad którym ciągle coś wisi, komuś coś musi obiecywać, a władzę pokazał chyba raz na końcu pierwszego sezonu. Może to w rzeczywistości była taka postać i już chociażby przez to ogląda się to gorzej niż oryginalne Narcos.
Natomiast to powyżej to są domysły, faktem jest, że Diego Luna nie przypomina za bardzo faktycznego Féliksa Gallardo. Zdjęć tego prawdziwego za dużo nie ma, ale wygląda chociażby na sporo wyższego, co nieco zmieniałoby odbiór postaci.