Jirayia radził sobie z oro mimo że by otruty no łał ludzie chyba anime oglądaliście z zamkniętymi oczyma a Oro to przypadkiem nie był wtedy pod wpływem jutsu Trzeciego piszcie jak było a nie koloryzujecie fakty... Z suanoo Itachiego nawet Nagato nie miał szans w mandzie całkiem nie dawno Nagato przegrał z Itachim w taki sam sposób jak Oro wcześniej został zapieczętowany przez susanoo. Najbardziej mnie rozbawił tekst "Z Orochimaru mogl sobie poradzic bez sage mode, wiec w miare mozliwosci nie chcial tego uzywac." No co ty kolego nie powiesz dodam tylko, że Jirayia w chwili śmierci powiedział cytuję z pamięci: "Zawsze byłem odrzucany przez Tsunade zawsze za Orochimaru" To chyba o czymś świadczy...

To chyba najlepsza kolejność tych Sanninów.Tsunade poza bycie medykiem oraz posiadania ogromnej siły,chyba nic szczególnego nie pokazała. Oro uważał się za prawie Boga, nie szanując nikogo i to go zgubiło, a Jiraya - cóż musiał być dobry, skoro nawet Itachi chciał uniknąć z nim bezpośredniej walki gdy wraz z Kisame chciał zabrać Naruciaka (mogło też wynikać z tego iż chcieli po cichu go zabrać), ale co to dla Itasia było rzucić mocne genjutsu nawet na Jirayę. A faktem jest że skoro tak mocny zawodnik (Itachi) unika walki z takim graczem jak Jiraya, to musi coś znaczyć.......

Tsunade od razu odpada, była najsłabsza. Prawdziwa walka toczy się pomiędzy Jiraiyą a Orochimaru. Myślę, że Oro był bardziej utalentowany od niego, możliwe, ze silniejszy, ale jednak Jiraiya miał tą siłę, która jest najbardziej podkreślana w tym anime, czyli miłość. Także 1. Jiraiya, 2. Orochimaru, 3. Tsunade

Tsunade jest najsłabsza ale dopiero w świetle Shippuudena.
bo w oryginalnym Naruto ani Jiraya ani Orochi nie pokazywali wiele. przywoływanie wielkich płazów i gadów, długi jęzor czy wężowe ramiona Orochiego i osłona z kłujacych włosów Jirayi - nic wielkiego szczerze mówiąc. Tsunade ze swoją siłą wcale nie była na straconej pozycji.
dopiero shippuuden powywracał wszystko do góry nogami. okazało się, że Orochi potrafi wypluć na przeciwnika milion węży albo 20 metrowym mieczem z pyska atakować a szyję wyciągać chyba na kilomentr^^ i gdy wydawało się, ze to on jest najsilniejszy (co miało sens, było do przewidzenia i jak najbardziej logiczne) nagle się "okazało" (czyli z tyłka wyciągnięto bo jakby potrafił to wcześniej to dawno by użył^^) że Jiraya ma sage mode. czyli dostał umiejętność dzięki której posiada przegięte nadprzyrodzone zdolności a siłą prznamniej dorównuje Tsunade. i to jest właśnie absurd. Orochi dostał w Shippuudenie nowe zdolności, Jiraya jeszcze bardziej kozackie, a Tsunade została z tym co miała. nie cierpię jak ktoś jest tak totalnie przegięty w stosunku do towarzyszy.

Spoiler:
Mój spoiler dotyczy bieżących wydarzeń z mangi jeżeli ktoś nie czyta to ma problem. Okazało się, że Orochimaru też miał Sage Mode ale podobnie jak Jiraiya było niedopracowane i zgadnijcie kto ma je opanowane w 100%............ Kabuto łał -.- Tsunade walczy z Madarą i o dziwo jedzie go. Aktywowała jakieś kozackie jutsu i stała się odporna na wszystkie ataki, technika podobna do tej co w pierwszej serii ale ta jest jakaś inna i daje jej większą moc. Więc nie tylko Jiraiya miał Sage Mode ale Oro też wężowe Sage Mode. Kabuto pokazał też w tej formie kilka kozackich technik dzięki którym jedzie jak chce braci Uchiha (Sasuke i Itachi walczą z Kabuto razem). Ale nawiązując do głównego tematu Jiraiya nie jest już wyjątkiem w Sage Mode bo i jak się okazało Oro też opanował wężową odmianę tej technika podobnie jak Ero-San nie doskonale ale jednak. Tsunade dowaliła i to ostro w 5 obecnych Kage na pewno przewyższyła Kazekage i Mizukage a może nawet i Raikage (Sam Madara tak powiedział). Moim zdaniem mimo najnowszych wydarzeń Jiraiya nie jest już takim kozaczkiem bo Oro też ma podobne jutsu co w moim przekonaniu daje wężykowi 1 miejsce 2 Jiraiya a 3 nadaj Tsunade. Ale widząc co się obecnie wyjaśnia to może się zmienić ;)

no i ja właśnie o tym mówiłem.
widzicie? Tsunade prawie została zabita przez jednego z Painów i musiał ją ratować Naruto. wcześniej w walce z Kabuto (wtedy jeszcze leszczem) sobie nie radziła, a Orochiego okładała jakoś bo rąk nie miał - jednym słowem jak na sannina i kage troszkę żenada. paręset odcinków później wyskakuje z jakąś megagigahipertotaldestructiveoverpoweringjutsu i okazuje się że jest debeściarą. wkurza mnie to coraz bardziej. jednym co chwila zmieniają siłę w dół innym nagle z powietrza na maxa w górę - to jest jakieś śmieszne po prostu i tyle. czy taki jest urok tasiemców, bo przecież w bleachu to samo? a jak oglądam krótsze, zamknięte fabularnie serie to nie ma takich przypałów. i można bez trudu powiedzieć (a przynajmniej na solidnych podstawach gdybać) kto jest najsilniejszy a kto najsłabszy. w Naruto mamy za sobą w sumie 500 odcinków prawie a wiemy że nic nie wiemy.

Niestety drażni mnie to tak samo. Kisiel na koniec mangi dowalił sporo nowych postaci technik i nie wyjaśnionych wątków. Sam sobie utrudnia bo przecież potem będzie musiał to wszystko wyjaśnić. Podobno Sarutobi był w chwili śmierci najsilniejszym Kage z obecnej piątki czyli tym samym był silniejszy od Onokiego (Tsuchikage) i od A (Raikage) nie wydaje mi się -.-

najśmieszniejsze jest to że Saru nie przyzywał king konga tylko normalnych rozmiarów małpę - wypadałoby więc w teorii żeby i on znał coś w rodzaju sage mode (zwłaszcza ze byle kim nie był a i małpa nie w ciemie bita) ale jakby znał to pewnie by użył.... to co pokazał przy tym co już dawno (jeszcze przed susano) pokazuje sasek czy Naruto pokazał na Painie jeszcze przed opanowaniem kyubiego (czy sam Pain co potrafił) 3 hokage wygląda troszkę jak najman przy Kliczce^^
na tle innych Tsunade narazie wygląda biednie, a trzeci chyba jeszcze biedniej. za to czwarty choć żadnych super hiper wypasionych technik nie pokazał (w zasadzie powtórzył co znaliśmy z Kakashi gaiden) stoczył krótką acz emocjonującą walkę z madarą. i to bylo piękne. nie musieli mu dawać z powietrza jakichś ultra przekozak jutsu - po prostu do maximum wykorzystał swój znak rozpoznawczy - transportation jutsu. nie strzelał kulami plazmy wielkimi jak góry^^ da się? da się! takich walk mi od dawna brakuje w Shippuudenie. wszystko poszło w złym kierunku. kiedyś to była bajka o ninjach, teraz troszkę wyszły walki bogów olimpijskich z tytanami^^

Dokładnie, Trzeci był mocny ale na poziomie zwykłego Naruto w nowej serii jego umiejętności nie są już takie kozackie, był mocny ale moim zdaniem nie był mocniejszy od Raikage czy Tsuchikage. Co do Minato chciał bym zobaczyć jego walkę z Madarą (Nie Tobim tylko Madarą) to by było ostre :D

gubię się - czy tobi to nie jest tylko przykrywkowe imie dla Madary na potrzeby zachowania tożsamości incognito? no wiecie - yamato i sai to też nie są ich prawdziwe imiona przeca^^ to samo fu i torune z ekipy danzo^^

Heh więc pozwól że wyjaśnię:
W szóstej trumnie przywołanej przez Kabuto był prawdziwy Madara Uchiha dlatego Tobi się tak przeraził na jego widok. Madara zostaje wysłany do walki z piątką Kage a Tobi walczy z Naruto Bee Kakashim i Guyem. Wszyscy już wiedzą, że Tobi to nie Madara tylko osoba podszywająca się pod niego ale nie wiadomo kim jest Tobi.

mi się wydaje że tobi to madara i tyle. tylko nie w swoim ciele. pamiętacie jutsu orochimaru? opanowywał nowe ciało a stare porzucał. może ciało madary było w kiepskim stanie po walce z 1hokage? albo ze starości? nie wiem czy ciało kogoś kto je tylko opuścił a nie zmarł można wskrzesić - ale to anime w którym nie takie dziwactwa się dzieją.

Nie nie można było wyjaśnione, że byli Hokage nie mogą być wskrzeszeni bo ich dusze znajdują się w "nie czystym świecie" a to oznacza, że to się tyczy wszystkich dusz, które zostały zapieczętowane lub pochłonięte. A wskrzeszony Madara rozmawia z Kabuto poprzez swoje myśli i o Tobim mówią "fałszywy Madara".

a no widzisz, to jednak niespodzianka. chociaż gdzieś niedawno sobie zaspoilerowałem że to madara był w tej trumnie bo ciekaw byłem. ale z tym "nie czystym światem" to troszkę bzdura przecież ja ktoś pamięta walkę trzeciego z orochim to po pojawieniu się pierwszych dwóch trumien on wiedział co się święci i zrobił jakieś dziwne pieczęci i trzecia się nie pojawiła tylko utonęła w jakimś bagnie. no chyba że coś pomieszałem (chwilowo nie mam swoich anime przy sobie to nie sprawdzę) i pieczęcie były od czegoś innego a trumna nie wyszła sama z siebie przez to że czwarty był zapieczętowany. hmmmm no ale to tłumaczy czemu orochiego też nie wskrzesili.

swoją drogą te trumny co pod koniec chaptera z ogarnianiem kyubiego przywołał kabuto mam wątpliwości pewne. różni kage i jinjuriki - ok. zabuza i haku, ok. wcześniej przywołani członkowie akatsuki ok (szkoda że hidana nie mogli wskrzesić bo poniekąd żyje^^). hanzo chyba jeszcze był - też fajnie.
ale troszkę wkurzają mnie 2 rzeczy. co tam robi dan?^^ jak dla mnie on jest znany z tego tylko że się z tsunade miział.
a poza tym - czemu nie ma Yahiko i Konan. ona udowodniła przydatność w walce z Tobim. a Yahiko też nie był wcale słaby (zresztą lubiłem go a rolę pełnił głównie kukiełki, mogliby mu dać teraz chociaż rolę zombiaka...). i czemu nie ma np. yirayi? nie był zapieczętowany a był mocny.

Kabuto wyjaśnił że nie może wskrzesić Danzo czy Jiraiyi bo nie mógł się dobrać do ich zwłok. A dusze Hokage nie były od początku w nie czystym świecie. Dusza czwartego (Minato) była dlatego Oro nie mógł go przyzwać a w anime zrobili tak że niby Trzeci(Sarutobi) zablokował jego przywołanie. Minato poświęcił swoją dusze by zapieczętować cześć chakry kyuubiego i w ten sposób jego dusza się znalazła w tym świecie. Sarutobi w walce z Oro zapieczętował dusze Pierwszego i Drugiego w bogu śmierci dlatego ich dusze znalazły się w nie czystym świecie i nie mogą zostać ponownie wezwane a trzeci wykonując tą technikę sam siebie też skazał na śmierć i pobyt duszy w nie czystym świecie. I w ten sposób dusze pierwszych czterech Hokage znalazły się w "nie czystym świecie" i nie mogą zostać przywołane. Wiem, że to zawiłe ale to najłatwiejsze wyjaśnienie. Z drugiej strony gdybyś uważnie oglądał anime a do tego czytał mangę nie musiał bym Ci teraz tego tłumaczyć :P

ale nie musiałeś mi tego tłumaczyć bo po usłyszeniu teorii czystego świata sam to rozumiem - pisząc o przyzwaniu kage miałem na myśli tych co ich przyzwał że to ok, bo wiem że hokage są niedostępni. ale nie wiem jaki wpływ ma na to bzdużenie o dobraniu się do zwłok - jak dobierał się do zwłok ludzi którzy zginęli nim się urodził (Dan)? kiszi chyba sam gubi się w zeznaniach. zresztą jak oro dobrał się do zwłok pierwszych hokage (pierwszego ma tobi to ok ale drugi?) skoro zginęli nim się urodził?
nie znalem teorii czystego świata bo nie wiem czy mówili o niej w anime a jeśli nawet to raz i mi umknęło bo lepiej znam dawne odcinki które widziałem często. mangi nie czytam wcale...

Proste Oro i Kabuto okradali groby by zdobyć DNA ofiar. Kabuto nawet przez przypadek wskrzesił przypadkowe osoby bo pomylił groby. A Madara zdobył tylko troszkę DNA pierwszego a Oro jak był w konosze dobrał się do jego grobu i do grobu drugiego a po śmierci czwartego jego DNA też zdobył ale nie udało mu się go przywołać zresztą pisałem już o tym wyżej.

Jiraiya, bo ma Tryb Mędrca.