Jestem fanką Naruto, ale Shippuuden od początku mi się nie podobał. Daleko mu do pierwszej serii. Nowsza produkcja, a jeszcze gorsza animacja i kreska od pierwszej serii. Do tego mnóstwo fillerów, a zwykłe odcinki maksymalnie przeciągane. Do bardzo dobrze zrobionych odcinków zaliczam jedynie Kakashi Gaiden i Historie Ero Sennina, jego walkę z Painem i jego wiadomość o śmierci. No, jeszcze teraźniejszy początkowy arc był dobry, ale końcówkę jak zwykle zawalili i znowu fillery.. Jak na taką ilość odcinków to chyba trochę mało jest ich naprawdę dobrze zrobionych, no nie?
Jakieś +- 60 chapterów są w tyle za mangą, a teraz znowu wchodzą fillery... paranoja.
Zabawne, że to samo studio ekranizuje Bleach, który z mangą szedł łeb w łeb, a we wrześniu ma być znowu mangowy materiał, a większość odcinków wygląda o niebo lepiej.
Podsumowując - jeśli ktoś ogląda jedynie anime, nie czytając mangi - traci bardzo dużo, a nawet sporo mu się może pomieszać.. tak więc zachęcam do zapoznania się mangą, bo anime przy tym jest po prostu słabe.
Mnie tylko jedno smuci, że w filerach jest lepsza kreska niż w mangowskich odcinkach.
Zauważ, że Bleach technicznie wypada o wiele lepiej! I nawet fillery wg wielu nie są takie złe.
Mimo, że gonili mangę to naprawdę dobrze wyglądała kreska itp.
A tu mieli tyle czasu na dopracowanie Walki z Painem, a zrobili to..... no właśnie
Więc tak, dobrze jakby było przynajmniej jak w Bleachu.
The Fallen ma racje. Osobiście czytam mange i oglądam anime. Jakas specjalnie nie przeszkadza mi to, ze wychodzą filery. Po prostu ich nie oglądam, bo są na prawde kiepskie. Co do kreski, to nie masz całkowitej racji. NIektóre odcinki wypadają kiepsko, ale te jaważniejsze walki dobrze są robione( Z wyjątkiem Kyubi vs Pain). Jeżeli uważasz, że jest słaba kreska, to proponuje obejżeć odcinki walki Danzo z Saske i spotaknie drużyny 7. Moim zdaniem animacja w tych odcinkach była genialna
Na tyle odcinków to mało est tej "genialnej" kreski. Zresztą polemizowałabym czy była taka genialna. Pierrot tak obniża loty, że jak da w końcu dobry odcinek dobre to na tle innych zrąbanych wygląda "genialnie".
Pierrot na dobrą sprawę zawalił 2 najważniejsze walki Naruto - Naruto vs. Sasuke w classicu (beznadziejna kreska, ale przynajmniej nadrabiali klimatem) i Naruto vs. Pain, którego nawet nie trzeba komentować. To nie były walki jakieś drugoplanowej postaci, więc tym bardziej powinni się przyłożyć!
A spotkanie drużyny 7 było strasznie przeciągane - wspomnienia, które były w jednym odcinku, w następnym też się pojawiały tylko ze perspektywy innej osoby.
To zależy od gustu. Mi się walka podobała, a szczególnie jej zakończenie. Ciekawie pokazane wspomnienia Danzo
Uważam, że od czasu fillerów z Yukamaru (czy jak mu tam było na imię), kiedy to próbowano przechwycić Sanbiego, maja problem z kreską a 2 odcinki kiedy to Hinata walczyła z Painem, oraz Kyubi z Painem były żenadą. W pozostałych odcinkach starają się, ale nie trudno zauważyć, że fillery mają lepszą kreskę. Ale mimo wszystko nic nie jest w stanie przerwać mojego uzależnienia, zarówno od mangi jak i od anime Naruto. Nawet dobry odwyk oraz fillery.
te, wara mi od walki hinaty z peinem!
tak sie sklada, ze to zajebisty odcinek, najlepszy z calego shippuudena. najlepsza muzyka, klimat i animacja.
a ogolnie zgadzam sie z autorka tematu, anime niestety ssie...