http://www.mangareader.net/naruto/631
Jak dla mnie - niesamowity
żartujesz??
Jak przeczytalam ten chapter myslalam ze sie poplacze. jeszcze nigdy naruto mnie tak nie zawiodlo. co to w ogole mialo byc?? sasuke chce byc hokage? naruto myslacy o sakurze jak o swojej dziewczynie mimo ze hinata wczesniej wyznala mu milosc i wgl? nie czaje tego chapteru kompletnie, jeszcze ta wstawka komediowa (czy co to w ogole mialo niby byc) spotkania Hashiramy i Madary. Chyba Kishi byl na niezlym haju jak to wymyslal, albo ktos zrobil to za niego, bo po prostu wierzyc sie nie chce jak to sie rozwinelo. Chała, chała i jeszcze raz chała! fabula z dupy.
R.I.P Naruto
1997-2013
To, że Sasuke chce być hokage nie bulwersuje mnie aż tak bardzo, biorąc pod uwagę co już Sasuke robił i ile razy zmieniał zdanie. Przejdzie mu i to. W kwestii Hinaty... Co z tego, że wyznała mu miłość, to najwidoczniej nie zmieniło uczuć Naruto do Sakury które pozostawały takie same od pierwszego tomu. Nawiasem mówiąć, Sakura wyznała miłość Sasuke i ten jakoś nie zaczął za nią nagle biegać. Fabuła kwestia gustu, mnie się podoba, bo jestem ciekawa jak to się wszystko dalej potoczy. Zresztą jak sobie pomyślę o tym, że to 631 chapter... Fabuła ciągnie się już tyle lat, że w sumie ciężko wymyśleć coś co zdziwi czytelników.