Odcinek 223 - The Young Man and the Ocean
Młody rybak Yuusuke pragnie powstrzymać potwora atakującego statki, który zabił jego ojca. Spotyka Naruto i jego towarzyszy, gdy ci stawiają akurat czoło bestii.
Odcinek 224 - The Merchant Ninja of Venice
Naruto i jego towarzysze podróżując docierają na niezamieszkałą wyspę, na której nieoczekiwanie spotykają Sakurę zbierającą medyczne zioła.
Odcinek 225 - Cursed Ghost Ship
Podczas dalszej podróży po bezkresnych wodach nasi bohaterowie dostrzegają w oddali wzywający pomocy dziwnie wyglądający statek.
Odcinek 226 - Battleship Island
Naruto i towarzysze zostają zaatakowani przez piratów poruszającymi się okrętem przypominającym wyspę.
taaaaak!!! ja tam sie ciesze..,..takie odcinki na rozruszenie przed wojna z zombi. W końcu pojawią sie wtedy wielu shinobi zmarłych.
Fillery? Przecież studio "Pierrot", odpowiedzialne za tworzenie tego anime, karmi nas fillerami w każdym odcinku. Wspominki trwające często połowę epizodu (lub dłużej!) ; momenty, które nie występowały w mandze ; reklama filmów kinowych "Naruto", którą być może niektórzy spostrzegawczy zdołali zauważyć w ostatnim specialu. Niestety to anime jak dla mnie jest ewidentnie robione dla kasy. W pierwszej serii czuło się to coś. Coś sprawiało, że kolejny odcinek oglądałem z przyjemnością. Pierrot zniszczył to anime pod każdym względem. Manga miała swoje wzloty i upadki (wcześniej zdecydowanie wzloty, bo wojna to właśnie ten upadek, choć ostatnio coś się zaczyna dziać), ale "Naruto" od początku inwazji Paina stacza się po stromej pochylni. Szkoda.
taaak, w momencie w którym Naruto pokonał Paina (Peina ? różne wersje są xd ) to anime stało się jakieś takie.. jakby leniwe, niby coś się dzieje, ale te przypominajki są dobijające.. No może innym się to podoba, ale jakoś ostatnio Shippuuden trochę mnie drażni, co nie zmienia faktu, że nadal uwielbiam to anime :3
Co do filerów: Moim zdaniem dobrze robią, że dają teraz zapychacze. Lepiej teraz niż w trakcie wojny.