PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=391798}
8,2 33 tys. ocen
8,2 10 1 33285
7,5 4 krytyków
Naruto Shippūden
powrót do forum serialu Naruto Shippūden

spinn-off

użytkownik usunięty

naszła mnie właśnie myśl zawarta w tytule. Nie chcielibyście zobaczyć jakiegoś spinn-offu ze świata naruto? Jakby ktoś nie wiedział chodzi mi o jakieś filmy/seriale dziejące się w tym samym świecie tylko z innymi bohaterami.

Pamiętacie Kakashi Gaiden (opowieść o akcji "zepsuj most" z Rin i Obito) to moim zdaniem jeden z lepszych epizodów a choć mangowy raczej to jednak prequel w pewnym sensie. To samo historia Minato i Kushiny i walka Minato z Tobim - świetne historie a toczące się przed akcją serialu o dobrą dekadę (może więcej - zapominam ile Naru ma lat w pierwszej serii^^ 13 jakoś?^^ czy mniej?). Zatem chodzi o coś takiego, ale nie inspirowanego do końca mangą - bo raczej gdyby manga więcej takich epizodów poruszała byłyby dawno nakręcone.


JEDNOCZEŚNIE nie chcę żeby to były zwykłe fillery do Shippuudena albo wyssane z palca kinówki do tego serialu. Nie. Nie chcę kolejnych historii o jakichś księżniczkach, które są smutne, ale poznają Naruto i ich życie znów pełne jest różowych jednorożców...

Zasadniczo to najlepiej, żeby taki projekt nie miał nawet słowa "naruto" w nazwie, bo Naruta jest już za dużo i tak w samym "Naruto". gdyby temat miał być jeden to od niego można by wziąć nazwę, jeśli wiele to nazwa musiałaby jakoś nawiązywać do świata w którym dzieje się akcja Naru i Naru Shippu, ale nie wiem czy ten świat ma w ogóle jakąś nazwę. Aczkolwiek - choć to upierdliwe, że nie mam pomysłu zgodzicie się chyba, że nazwa jest najmniej istotna? (jak ktoś ma dobre pomysły niech się podizeli).


Ja najbardziej chciałbym zobaczyć genezę akatsuki, że tak powiem. Chodzi mi dokładnie o to co działo się między porzuceniem Konan, Yahiko i Nagato przez Yirayę a śmiercią Yahiko, ewentualnie tym jak zbliżyła ona pozostałą dwójkę do Tobiego. Punkty zwrotne ich historii są w serialu, Yahiko zginął młodo - z jednej strony ktoś powie, że za dużo materiału tu nie ma, ale pamiętajmy, że między pierwszym epizodem Naurto a wojną są może 4 lata różnicy a mieszczą setki odcinków - uważam, że gdyby potraktować temat serio (a nie robić scenariusz na kolanie a animację zlecić najtańszej ekipie na rynku) spokojnie byłaby historia na sezon czy 2. Jak zbierali swoją drużynę bojowników, z czym się mierzyli.

Nie zawadziłoby też pokazać jak wyglądały polowania Akatsuki "ery naruto" na jinjuriki których nie pokazano w serialu (rozbudować walkę Hidana i Kakuzu z 2 ogonami, zamiast tylko wstęp i epilog).


Minato i Kushina to jak dla mnie para która potencjałem miażdży swojego syna który nie ma za grosz charyzmy i jest głównym bohaterem bo jest głównym bohaterem. O ich życiu na pewno można zrobić więcej niż głupie 2-3 epizody wspomnień.


tematów pewnie znajdzie się więcej - wojny, dzieje pojedynczych ważnych postaci których na ekranie oryginalnej serii prawie nie ma lub wcale nie ma.
co o tym sądzicie? ja generalnie nie cierpię spinofów bo uważam je w większości przypadków za odcinanie kuponów przez daną markę^^ ale tutaj tą rolę pełnią fillery. Świat i bohaterowie mają potencjał i gdyby historia była jakaś z jajem, ciekawa, wielowątkowa, świetnie napisana - a nie takie toporne "koffany naruto, po smutnym dzieciństwie, zostaje bohaterem i zbawia świat bo jest szlachetny i wspaniały i wszyscy go lubią a wrogowie się z nim zaprzyjaźnili" byłby to pewnie bardzo wartościowy tytuł. A tak się sypie, ale może jakiś odmienny projekt go podratuje?

ocenił(a) serial na 8

Ja to bym chętnie się dowiedziała czegoś więcej o Legendarnych Sanninach. O tym, jak radzili sobie na wojnie, jak żyli mając te naście lat, co robiła Tsunade przez cały ten czas, kiedy jej nie było, jak Shizune stała się jej uczennicą i inne takie takie.
Ta trójka to chyba mój ulubiony skład w mandze. Do tego dość tajemniczy, bo właśnie niewiele o nich wiadomo.

użytkownik usunięty
MrsFlax

swoją drogą Kakashi "umierając" w inwazji Paina wyznał, że nie potrafił dotrzymać słowa i obronić Rin. Której też nigdy nie spotkaliśmy od wydarzeń z Kakashi Gaiden. Jej los też warto by było poznać (bo nie pamiętam by kiedykolwiek był przedstawiony) materiał w sam raz na odcinek - więc tu już raczej filler niż osobna produkcja.

O rodzicach Naruto było dużo w kinowce Road of Ninja i The lost tower:) choć masz rację było to trochę wyssane z palca, czuć niedosyt.
Mogłaby zostać przedstawiona w jakiś sensowny sposób historia Konohy, bo to co wyszło, jest tragiczne. Chętnie dowiedziałabym się też czegoś więcej o Madarze Uchiha i pierwszym hokage:)


a co do Kakashiego, to zabił Rin ponieważ była Jinchuriki i coś tam... dzięki temu Kakashi zyskał mangekyo sharingan.

użytkownik usunięty
widel_999

"a co do Kakashiego, to zabił Rin ponieważ była Jinchuriki i coś tam... dzięki temu Kakashi zyskał mangekyo sharingan" CO???!!!!:|

Ona chciała żeby ja zabił.

użytkownik usunięty
widel_999

ale to było w tym road of ninja lub lost tower? jak tak to widzę muszę je obejrzeć. skończyłem na tej kinówce co kakashi chciał się poświęcić by konohę przed jakimś dziwakiem ratowac... bonds? generalnie poziom kinówek jest dość słaby więc wolałem nie ryzykować oglądania kolejnych^^ - choć generalnie poziom jest słaby ale przynajmniej w większości przypadków kolejne filmy są coraz lepsze - w bleach zaczęło się dobrym a każdy kolejny słabszy był...

no a jak nie z filmów to skąd to wiesz?

w którymś chapterze o tym pisze. przepraszam za spojler. Kakashi nabija Rin na reke uzywajac chidori. Bo w Rin wrogowie zapieczetowano chyba trojogoniastego. i gdy wróciła do wioski (bo ja porwali) wrogowie mieli zerwać pieczęć i uwolnić potwora aby zniszczyć wiosnę i Rin to wiedziała i prosiła Kakashiego by ja zabił. kakashi to zrobił, a okazało się ze Obito przeżył i zobaczył ze kakashi ja zabija. gdyba się ze dlatego tobi alians obito jest zły. w ostatnich chwilach życia Rin bierze ja o ręce i obiecuje jej stworzyć świat w którym ona ożyje

użytkownik usunięty
widel_999

ale to wszystko dziwne jakieś - Kakashi obudził mangekyu sharingana już po walce z Itachim z pierwszej serii - nie wiem kiedy był motyw Rin. Jeśli wcześniej - to bez sensu bo od razu by pomogła obudzić Mangekyo. Jeśli potem to też dziwne bo już nie mogło to wpłynąć na Tobiego raczej bo już pewnie i tak kierował Akatsuki!
swoją drogą wątek tobiego jest debilny - był beksą i cieniasem który oddałby życie za przyjaciół. Postać Tobiego jest totalnie kretyńska bo zmiana zarówno jego charakteru jest z dupy jak i to, że nagle jest dość silny by dominować takiego Itachiego czy Paina. Nie chodzi mi o to, że mi postać przeszkadza (nie lubię go ale jest ciekawym czarnym charakterem) tylko o to, że sensu nie ma!

weź pod uwagę to ze mangekyu mozna obudzić tylko wtedy gdy dozna się silnych emocji. Itachi mówi do Sasuke ze gdy będzie miał takie oczy jak on-czyli właśnie mangeky sharingana, to niech go znajdzie a sprawdza kto jest lepszy, a aktywowac takie oczy mozna tylko wtedy gdy zabije się swoje najlepszego przyjaciela. i właśnie kakashi zabija Rin.

co do Obito, to ciężko powiedzieć ze to na pewno Tobi. bo weź pod uwagę to, ze Minato walczy z zamaskowanym przeciwnikiem ,Obito był wtedy zasrancem a zamaskowany przeciwnik znał dużo technik... jestem skłonna co do tego ze ten początkowy palant który używa zwrotów typu PANIE DEIDARA JEST PAN NIESAMOWITY!! to Mandara.

a:) i co do tych oczu to mogą być one używane chyba tylko co 10lat. nie pamiętam dobrze, ale kakashi użył ich dwukrotnie podczas walki z Painem ale drugi raz go zabił.

użytkownik usunięty
widel_999

niemożliwe koleżanko:) Kakashi oczu używał przecież już nie raz - w walce z Deidarą najpierw by urwać mu rękę a potem by wchłonąć ogromną eksplozję. W walce z Painem wchłonął rakietę i gwózdek - a trzeba pamiętać, że doświadczenia w używaniu tej zdolności już miał wtedy więcej. Zabiło go to tylko dla tego, że był już ranny (nie wiadomo jak bardzo) i prawie zużył chakrę i kondychę.
więc to na bank nie raz na 10 lat:)


i wiem jak budzi się mangekyo - dla tego pewnie Kakashi obudził swoje zabijając Rin momentalnie. Co ma sens gdyby Rin zginęła gdzieś u progu Shippuudena, ale nie miało by sensu gdyby zrobił to gdzieś w pierwszej serii albo wcześniej - bo gdyby ją zabił wcześniej miałby mangekyo w walce z Itachim.


A Tobi wazelinujący deidarze był mega:P a jeszcze lepszy jak z niego zbijał:]

co do teorii obito=tobi - dużo gdybali o niej widzowie (a głównie mangowcy) najpierw dużo było teori spiskowych, że tak. Potem chyba wygrywała koncepcja, że nie a ci co ją głosili nabijali się z "naiwnych" którzy sobie uroili, że tobi to obito. A potem jakoś chyba oficjalnie już okazało się, że to jedna postać - ale nie mam pewności, to wiadomość z fora jakiegoś, ja nie czytam mangi i nie śledzę przyszłej fabuły bo nie chcę ZNOWU zaspoilerować zabawy sobie.


PS: historia śmierci Rin to świetny motyw na film jakiś albo mini serial poza głównym wątkiem naru. No chyba, że jest taki odcinek (takie odcinki?) planowany/e

ocenił(a) serial na 10
widel_999

"w którymś chapterze o tym pisze. przepraszam za spojler" nie w chapterze tylko w mandze. I Kakashi zrobił to przypadkiem, Rin nabiła się na jego rękę gdy ten chciał jej bronić przed wrogiem, a Obito wyczołgał się spod kamieni ,leciał im na ratunek i akurat zobaczył Rin nabitą na chidori Kakashiego czy jakoś tak, dawno to czytałem.

Mogliby coś zrobić o Madarze i Izunie. Albo Itachim i Shisui! To by było fajne!W mandze troszkę o tym było, ale nadal czuje głód tych postaci bo są świetne .

użytkownik usunięty
Aeternum

no Shisui przynajmniej do etapu w którym ja jestem w anime występował tylko jako ktoś o kim się gadało, że był. Ledwo raz pokazali sekundę jego twarz i ani słowa nie powiedział. Właśnie oglądałem Kage Summit i tak też pomyślałem, że ten facet mógłby być dobrym kandydatem żeby widzom dostarczyć pozytywnych wrażeń.