PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106279}

Naruto

2002 - 2007
7,9 32 tys. ocen
7,9 10 1 32479
7,2 5 krytyków
Naruto
powrót do forum serialu Naruto

Głupie Anime próbujące podrobić mojego ulubionego Dragon Balla!!!!

Goku

O czym ty tutaj pie.......??
NARUTO obojętnie jaka seria DB to są dwie rózne rzeczy (łączą je tylko zajefajne sceny walki) i nic więcej.
popieram zdanie poprzednika pewno nie widziałeś żadnego całego odcinka z tej serii (albo poprostu jesteś jeszcze małym dzieciakiem który sie podnieca na każdą scene walki nawet jakby była w najbardziej kiczowatym filmie). Jeżeli według ciebie NARUTO ma podrabiać DB to daj mi chociaż jedną spójnbość w fabule a nawet w bohaterach co według ciebie jest podobne (bo ja ogona tam nie zauważyłem u nikogo a tym bardziej siedmiu kulek które spełniają życzenia).
Więc radze Ci pomyśl następnym razem dwa razy zanim coś powiesz.
A tak na marginesie jeżeli chcesz sie czegoś czepić to czep sie Anime zwanego Yaiba bo to jest 100% podróba DB.

ocenił(a) serial na 10
gorzki17

Ja tam lubie i Naruto i Dragon Balla i nie widze tu podrabiania :P

ocenił(a) serial na 10
Goku

Niewiem co mam myśleć o tym temacie ale ok. Ja powiem tak porównując DB do naruto zdecydowanie wyższy poziom reprezetuje Naruto do momentu walki Sasuke z Naruto nad wodospadem, potem leca fillery niezwiazane z fabuła i nie warte oglądania(oczywiscie moim zdaniem).A jak wiadomo im wyższy poziom tym bardziej należy sie skupić aby zrozumiec sens. Niektórzy lubią schemaciki typu: >1 Songo zabija potworka >2 Pojawia sie nowy potworek >3 songo ratuje swiat ale jest za słaby zeby pokonac potworka >4 potworek robi coraz wiecej syfu >5 songo sie przypakował >6 patrz punkt 1 . W sumie DB lubiałem jak miałem 12 lat bo wg mnie ta bajka stoi na takim poziomie i jest przeznaczona dla odbiorców w takim wieku 10-14 lat

ocenił(a) serial na 5
Goku

To ja odpisze krótko. Naruto jest lepsze od Dragon Balla. Poniewarz DB takie raczej średnie jest, a w Naruto są postacie które odrazu mnie urzekły (np. Sasuke, Itachi, Kakashi czy Gai).

ocenił(a) serial na 8
Goku

Rzeczywiscie sa nawiazania w Naruto do DB, ale nie probowano skopiowac! Rezyser jest fanem DB i poprostu wplotl pewne elementy, ktore moga nam sie kojarzyc z dzielem Akira Toriyamy. Ma to jednak na zasadzie wywolac pewien usmiech, ale mimo to Naruto jest anime calkowicie od podstaw stworzonym. A motywy z DB jakie? Niektore cechy postaci (Jirayia = Kamesennin, Naruto ma po czesci cechy Goku) lub tez sytuacje (Test Goku w DB u Mr Popo i test u Kakashiego, w obydwu przypadkach trzeba bylo zdobyc dzwoneczki). Takie nawiazania poprostu poniekad wzbogacaja cala serie Naruto.

Goku

Nie ogladałem jeszce tego ;) mam nadzieje ze mi sie spodoba, ale mysle ze nawet gdyby było super super fajne to i tak nie pobij mojego ulubionego anime - ELFEN LIED, moze to tez przeez sentyment ;)

ocenił(a) serial na 7
Tymek_3

"Elfen lied" i "Naruto" to nieco inne klimaty:) A co do "DB" i "N"...no cóż, kilka odcinków "DB" oberzałem, ale jakś nie przypadło mi do gustu. Tylko się piorą. Natomiast w "N" autor posługuje się niesamowitą wyobraźnią w kreowaniu postaci i technik. Choć czasem bywa mocno niekonst=ekwentny w swoich poczynaniach. Osobiście nie lubię głównego złego i głównego dobrego (imiona wszyscy znają)- są zbyt jednoznaczni.

aspartam

Oglądałam kiedyś "Dragon Ball'a" a teraz już jestem w całości po pierwszej serii "Naruto" (druga seria, "Naruto Shippuuden" to będzie perła całego tego tytułu, aż nie mogę się doczekać) i, drogi Goku, muszę Ci powiedzieć, że "Naruto" wcale nie jest żadną kopią DB, może i są jakieś tam elementy łączące oba tytuły, jednak ogólnie rzecz biorąc, różnią się i to bardzo. Poza tym, "Naruto" ze względu na aspekty psychologiczne, stoi na znacznie wyższym poziomie niż DB, w którym jedyną pożywką dla widza są nieustające walki i troche humoru, no i frajda z ożywiania ludzi. W Naruto postaci przeżywają wiele traumatycznych wydarzeń, większość z nich ma spaprane dzieciństwo, co ma ogromny wpływ na całe ich przyszłe życie. To jest poprostu obsadzenie realiów w fantastyce. Jednak fabuła daje dużo do myślenia dla kogoś, kto się w nią wgłębi, jest wiele niewyjaśnionych tajemnic, które dają pole do popisu fanom, aby mogli do woli spekulować na temat konkretnych spraw. W DB tego nie ma. Fabuła jest tak prosta, żeby małe dziecko domyśliło się, o co chodzi. Nad Naruto trzeba się trochę pogłowić, żeby do czegoś dojść i czegoś się dowiedzieć. Znacznie bardziej wolę właśnie "Naruto" niż DB...