Tamten temat zgasl i nikt nie odpowiada wiec robie nowy. Kogo uwazacie z naj a kogo powinni wywalic z serialu.
Wedlug mnie:
Fajni:
1. Evan Cortez
2. Nash Bridges i Harvey Leek
Glupi:
1.Bettina
A Joe'a nie wiem gdzie dac hehe
Moim zdaniem mylisz się i to bardzo. Bettina to świetna postać. Dobrze i z humorem zagrana. Bez niego byłoby czasami nudnawo. Joe Dominguez to też świetna postać. Wg mnie jest lepszy niż partner Dona z "Miami Vice". Ps. Podobno on też występuje w jakimś odcinku. Wiecie w którym??
Zgadzam się, Bettina jest jedną z najlepszych postaci.
W jednym odcinku juz był, przyjechal do SF, bo jakiś gość (tu dowiedział się, że to księgowy chińskiej mafii) wisiał mu forsę, która przegrał w karty.
Jeśli się nie mylę, to pojawi się jeszcze w jednym oconku szóstej serii, sprawdź tu http://www.lowtek.com/nash/episodeguide [www.lowtek.com/nash/epi ...] .
Moim zdaniem kazda postac jest doskonale dobrana i potrzebna w serialu. Zobaczcie na przyklad postacie w "tle" na komisariacie. Jakis sierzant czasami podrzuci jakas kartke Nashowi czy cos. Wszystko jest dopracowane. A co do postaci pierwszo i drugoplanowych to wszyscy rowniez sa doskonale dobrani. Mi i tak najbardziej podobaja sie ich roznokolorowe ubranka;)
Wiecie SORY , rzeczywiscie nie przemyslalem tego moze i dobrze ze jest Bettina musi byc , przeciez jakis debil ;]. Ale jezeli to moglo by zostac tak jak jest.Usmiercili juz Michelle Chan , po co zabija Evana. Tego zupelnie nie rozumiem , pewnie, dlatego ze to moja ulubiona postac ;]
Joe jest lepszy od partnera Crocketa z maimi bo jego postac jest bardziej rozbudowana po za tym caly serial jest bradziej rozbudowany od maimi bo sa watki poboczne z zycia nasha i jego kumpli
Ja go uwielbiam. Z reguły nie lubię seriali, ale ten jest świetny. Dzień bez Nasha uważam za dzień stracony...:)
zgadzam się z tobą najlepszy jest Evan Cortez a potem cała reszta.Tez nie lubię betiny bo poprostu nie mysli jak glina. co do Domingeza do można go zaliczyć to pozytywnych i dobrych policjantóch chociaż naprawdę niekidy zachowuje się bardzo denerwująco
Postacie (i film) to wszystko swietnie zrealizowane . Bylem kiedys fanem Jamesa Bonda , a teraz uwazam ze jest on do dupy. James Bond idealny agenyt , ktoremu sie nigdy nic nie stanie. W Nashu jest inaczej , ktorys czasem zostanie postrzelony poprostu nie wyidealizowani.