Najlepszy odcinek jaki ogladalem byl w piatek (3 luty) . A co wy o nim myslicie?
oczywiscie ze mi sie podabal ale juz od dluzszego czasu (czyli od polowy 2 seri) jest na wysokim poziomie i nie zchodzi z niego, chociaz moim zdaniem to wlasnie jak catlin cross sie pojawila beda najlepsze odcinki chociaz i tak juz sa:)
Wg mnie z dotych czasowych najlepszy był ten, w którym zginęła Michelle. Szkoda, że początku nie udało mi się obejrzeć...:(
Ps. Ten 3 lutego też był świetny
Najlepsze odcinki są z Caitlin Cross - dopóki nie lubi się z NB - i z Betiną - największym debilem jaki pojawił się w serialu :) .