Ogladajac ostatnie odcinki z wielka przykroscia stwierdzam , ze tworcy serialu znecaja sie nad moja ulubiona postacia. Evan ma takiego pecha...... i jeszcze czytajac nastepne odcinki nie zauwazylem nic dobrego. Same zle rzeczy : zostaje aresztowany, odchodzi z SIU , ginie ...... Ja nie tego nie wytrzymam ;(
no taak.. on jest całkiem ładny.. szkoda ze pozniej umiera... ja tam najbardziej lubie nash'a :):):) szkoda ze rostanie sie z caitlin :(:(:(
Mnie też go szkoda, ale dla mnie nie jest on ulubionym bohaterem,wole Nasha, Joe. Popieram, szkoda, że Nash i Caitlin się rozstaną...
Ja tam lubie wszystkich ale szkoda że Caitlin opuści nasha a taki im dobrze szło
może i znęcają się nad Evanem ale to wszystko ma związek z tym do czego te perypetie doprowadzą. Poza tym patrząc na cały przekroj serialu i tak mało mu się dostało. Spójrz np na Betine (serialowy błazen) albo Caitlin, która wys może w jednym sezonie, a przeżyła randke z Jakiem, pływanko w śmietniku, ubabranie tortem, ktoś chciał ją zabić, a w jednym odcinku jakiś rusek omal jej nie zgwałcił. Można by tak wymianiać jeszcze długo. Jednyne co ją przewyższa nad Evana, że jej przygody są z reguły śmieszne :) czego o Evanie nie można powiedzieć :(