trailer: http://www.youtube.com/watch?v=lxXwVi2wrh0
byłam pewna, że Mary wyjdzie za Bash'a, ale teraz to sama już nie wiem...
Mam podobnie :( jestem calkowicie team mash ale mysle ze to bedzie francis. chociaz trzeba wierzyc ze to bedzie bash :) bo wydaje, i sie ze francis juz jej nie kocha tak jak kiedys za to bash kocha ja do szalenstwa . zobaczymy co wymysla scenarzysci ale czekanie do czwartku tragedia
Co do tego, że Francis nie kocha już Mary to bym polemizowała. Był w niej bardzo zakochany, a takie uczucie nie znika 'ot tak', wydaje mi się, że po prostu bardzo się na niej zawiódł i pogodził się już z zaistniałą sytuacją... Lubię Bash'a, ale coś mi w nim nie pasuje, myślę, że okaże się wcale nie być taki idealny i słodki, jaki się wydaje
ja mam takie odczucie w stosunku do Francisa chociaż teraz to już nic nie wiadomo ale ogólnie bardziej stawiłabym na Sebastiana, bo skoro to będzie ślub z F. to jemu zostaje jakiś rok życia a mamy dopiero połowę sezonu :)
Mary też była w nim rzekomo bardzo zakochana, a odcinek póxniej całowała jego brata, teraz widzimy jak to się skończyło :) Mam nadzieję, że Francis teraz oleje Mary i znajdzie sobie lepszą dupeczke i wszyscy będą szczęśliwi :) Ehh, co ja gadam, przecież to CW, oni żyją trójkątami...
No ja też wolę Frary, ale to będzie dziwne jesli ona nagle rzuci Basha i zda sobie sprawę że jej big true love to jednak Francis. Pewnie nie zdecyduje sie przez jeszcze baaardzo długi czas. Dlatego mnie denerwuje, kolejna niezdecydowana Elena.
Dokładnie ! Mam nadzieję, że nie pociągną tego w stronę " kolejnej niezdecydowanej Eleny " bo zepsuliby naprawdę dobry serial.
Pewnie scenarzyści wymyślą jakąś przeszkodę na zawarcie małżeństwa Mary i Bash'a... ogólnie ostatnio bardzo się męczę oglądając odcinku po odejści Francis'a. I zgadzam się z wypowiedzią wyżej, cw lubi trójkąty... ciągle coś się psuje... a te ich zakochanie, śmiechu warte, ale czego oczekiwać po nastolatkach (bo niby w filmie mają naście lat).
Taaaak, znowu się podpisuję pod twoją wypowiedzią! Też darzę sympatią Basha (choć Franciszka nieporównywalnie większą! :D), ale on ma coś takiego w oczach, pomimo tego cielęcego spojrzenia, i jakąś taką dzikość (nie potrafię na szybko znaleźć lepszego słowa) w sobie, że nie potrafię mu w pełni zaufać. Franciszek też wydaje się taki słodki, choć przez parę pierwszych odcinków wydawał mi się większym ziółkiem od Basha i byłam zaskoczona, gdy okazało się, że Bash jest bawidamkiem, a Franciszek miał na koncie wielką miłość ze złamanym sercem, obstawiałabym odwrotnie ; ), ale teraz jednak łatwiej przychodzi mi ufność wobec Francisa.
Mi się wydaje,że jednak wyjdzie za Franciszka, ale kierunek który obrali scenarzyści jakoś niezbyt mi się podoba.
Wydaje mi się, że to będzie Franciszek, bo po 1. w zapowiedzi Katarzyna mówi do matki Mary: "Jeśli chcesz to naprawić, zrób to sama". Już samo "Jeśli chcesz to naprawić..." nasuwa mi myśl, że ma zrobić coś żeby ocalić Katarzynę tym bardziej, iż to z nią rozmawiała. Bo co innego miałaby naprawiać? Po 2. jeśli Mary poślubi Sebastiana, zetną Katarzynę - wątpię żeby do tego doszło... W sumie to możemy się spodziewać nawet tego, że w tym odcinku nie poślubi nikogo! xD
A myślałam, że tylko ja nabrałam wątpliwości XD Ale muszę powiedzieć jedno - ile ja czekałam, by Franciszek i Bash znowu się bili i (chyba) marzenia się spełniają! :D Nie pogardziłabym, gdyby tak sobie podokładali, że i jeden i drugi byłby niedysponowany na ślub.
Czekam z niecierpliwością na Katarzynę, jak ją zetną ogłaszam wszem i wobec, że przestaję oglądać ten serial! Jej nie mogą zabić, to bardzo ważna postać, żyła jeszcze długo po tych wydarzeniach, nie zmieniajmy historii aż tak bardzo...
Nie mogą jej usunąć z serialu bo to ona jest powodem tych wszystkich intryg które napędzają fabułę :D Nie przepadam za nią ale jednak nie jestem za jej śmiercią. A Basha uwielbiam i chcę żeby miał jak najlepiej lecz chyba źle ulokował swoje uczucia, bo Mary sama nie wie czego chcę i tylko zrani któregoś z nich. Ehh Bash forever :D
A mi się wydaję, że to będzie ślub Mary i Bash'a lecz Francis w ostatniej chwili wparuję do kaplicy :D:D trochę zabarwione to, ale najbardziej prawdopodobne, bo jeszcze trochę za wcześnie na te wszystkie śluby ;))
Coraz bardziej upewniam się,że to jednak Maria i Franciszek, kanadyjskie promo
-Wierzę,że wasza dwójką może wziąć ślub. Twoje przeznaczenie się zmieniło. - Katarzyna do Franciszka
Nie dojdzie do żadnego ślubu, bo teoretycznie nie może poślubić Basha, a w przypadku wyjścia za Franciszka, to ten nie ma długiego życia, i to kwestia czasu nim zwyczajnie umrze, i dobrze, jeśli dociągnie do końca sezonu, chyba że to 13 odcinkowiec, a drugi sezon będzie ostatnim.
Nie, pierwszy sezon 22 odcinki, a to,że do ślubu dojdzie jest pewne. Nie wiem co się dzieje, ale siedzimy nadal w 1557 roku, przynajmniej tak mi się wydaję, a podobno w 1x13 ma się okazać,że angielska królowa - Maria Tudor nie żyje ( zmarła w listopadzie 1558) , ślub Marii i Franciszka zgodnie z historią odbył się w kwietniu 1558 roku , fabularnie jesteśmy w zimie 1557 ... Nie pojmuje
Skąd pewność odnośnie śmierci Marii I Tudor? Jeśli sugerujesz się trailerem, i wzmiance o posłańcu z wiadomością, to podejrzewam raczej, że dotyczy ona decyzji Watykanu, aniżeli śmierci królowej... Jestem niemal pewny, że dojdzie do czegoś w trakcie ślubu lub jeszcze przed nim, co spowoduje, że zostanie odłożony w czasie.
Opis 1x14 "A LIFE-CHANGING SITUATION AFFECTS MARY AND HER NEW HUSBAND — Mary (Adelaide Kane) returns from her honeymoon ... "
śmierć Marii Tudor została ogłoszona w Reign w 1x08. jeszcze nawet była scena, w której król Henryk mówił, że Elżbieta I nie powinna nosić korony, a nawet istnieć, bo jest bękartem. A przecież Elżbieta rządziła Anglią po Marii Tudor, także w Reign trochę pomieszali.