B trudny do oceny. Nie lubię naiwnych scenariuszy jak ten a pomimo to obejrzałem do końca z dużym zainteresowaniem aż się dziwię.
Fantazy dla gimnazjalistek.
ja też :] dokładnie, scenariusz strasznie naiwny, takie przekłamania, za dużo rzeczy i zachowań - z uwzględnieniem ówczesnej mentalności - nieprawdopodobnych i głupich i to psuje rozrywkę. Tak samo męczą:
a) romantyczno-tkliwe rozmowy zakochanych i następujące po nich pocałunki, oraz
b) współczesna pop muzyka, która ostatecznie i czytelnie deklaruje że serial kierowany jest do gimnazjalistek...
natomiast wiem, co mnie trzyma przy serialu:
1. Piękni aktorzy!
2. Niesamowite, przecudne kreacje Mary (praktycznie wszystkie suknie, jakie ona nosi, są ucieleśnieniem marzeń), chociaż niestety kompletnie nieprawdziwe jak na tamte czasy :( Mary powinna chodzić w ciemnych, ciężkich tkaninach, okropnych kryzach, w których człowiek wygląda, jakby jego uciętą głowę właśnie podawano na tacy, oraz w starannym nakryciu głowy. Wystarczy wyguglać prawdziwą Mary... :(
3. królowa Katarzyna!!! <3
4. król, zwłaszcza w parce z królową, stają się coraz zabawniejsi :)