Kochanki i zdradzane żony w tamtych czasach były na porządku dziennym, więc ja osobiście nie widzę w tym nic dziwnego, w praktycznie każdym tego typu serialu tak właśnie się dzieje, a co do braku przystojnych mężczyzn to bym polemizowała, ale o gustach się przecież nie dyskutuje;)

No hmm tak ! ale to przeważnie tylko królowe. Przecież kiedyś mężczyźni byli honorowi bardziej i szanowali swoje żony .
teraz to jest katastrofa w dzisiejszych czasach . Kurde oglądałam mini serial Dupa i Uprzedzenie to było coś ładnego i szacunek honor. hmm. Ale jeśli chodzi o królów i królowe to tak był . Masakra.

No ale właśnie.. "Duma i uprzedzenie" opowiada o ludziach zamożnych, ale nie o królach, którzy jedynie w poszczególnych przypadkach w jakikolwiek sposób szanowali swoje żony, bo rzadko kiedy je po prostu kochali. Związki małżeńskie zawierane przez królów miały podłoże czystko polityczne, miłość nawet nie wchodziła w grę - tak, jak to powiedział Francis "Dla ludzi takich jak my miłość jest nieistotna". Małżeństwo króla Henryka II i Katarzyny Medycejskiej na tym właśnie polegało, dodać do tego trzeba jeszcze fakt, że po 1. Henryk kochał Diane, a po 2. że tak to ujmę do "wyżytych seksualnie" mężczyzn to on raczej nie należał. Uwierz mi, że w "Reign" i tak dostało to przedstawione w delikatny sposób, obejrzyj sobie "Dynastię Tudorów" to dopiero się przerazisz...

no tak tak masz
racje :) A oglądasz ten sen Reign cały czas ?

tak, oglądam cały czas;)

"Przecież kiedyś mężczyźni byli honorowi bardziej i szanowali swoje żony ." - Nie zgodzę się z tym. W dawnych czasach wartość kobiety/ zony była niższa, niż szlachetnej krwi klacz czy dobra, cielna jałówka. Mężczyźni używali kobiet nie licząc się z ich zdaniem, z ich uczuciami. Nawet doktorzy kościoła mówili, że kobieta powstała z zepsutego nasienia.

to królowie tak mieli .
bo to prawda kobieta musi się się szanować . Ale mężczyzna też powinien tak jak mówi biblia. :)
Moim zdaniem kiedyś było cięzko . Ale był honor, Było małżeństwo potem dzieci tak jak mialo t byc ,
cóż to że Ewa zgrzeszyła to nie znaczy że każda inna kobieta ma taka być , Ponieważ jak biblia mówi mąż ma szanować swoją żone i dbać o nia i zapewnić rodzinie warunki , Tak jak żona ma być wierna i tak dalej , jedno i drugie to samo. Nie ma że jeden taki drugi taki, ale wiem że na pewno tak było był honor i kultura , OCZEWIŚCIE ZALEŻY GDZIE NIE WSZYSCY.
cóż uważam że ludzie sie bardzo zepsuli . Wiem że kiedyś mężczyzna musial poprosić kobiete o rękę potem ją poslubić i dopiero dzieci. tak jak powinno byc .

Hmmm... A Biblii kobiety nie były szanowane. Cała seksualność kobieca była w Biblii, szczególnie na kartach Starego Testamentu, czymś wzbudzającym odrazę. Godność kobiet, które bardzo często padały ofiarą męskiej przemocy, była godnością drugej kategorii – splamioną seksualnością. Kobiety są traktowane przez teksty biblijne jako własność mężczyzn – ojców lub mężów (BT Wj 20,17), którym prawo gościnności pozwalało oddawać swoje żony czy córki do „towarzystwa” obcym mężczyznom.
Hmmm... Zaiste, niezła była ta miłość męża do żony (i córki).

"Moim zdaniem kiedyś było cięzko . Ale był honor, Było małżeństwo potem dzieci tak jak mialo t byc" - za dużo naczytałaś się bajek :)

kiedyś były ciezkie czasy tez bardzo. Ale mężczyźni też mieli swój honor.
Mężczyzni myślą że im wszystko wolno że mogą sypiać z innymi kobietami bo mają swoje potrzeby wcale nie.
Ja jestem dość wierząca ale uważam że mężczyzna rowniez musi się szanować tak samo jak kobieta .
I nie zdradzać swoich współmałżonków i mieć wierność zaufanie. ;]
Jedynym mężczyzną jaki był dobry i porządny i święty był Tylko Jezus.

No cóż, w czasach Tudorów i Marii Stuart to nie było nic dziwnego, żeby mężczyzna miał kochankę. Było to akceptowane. Jednak kobieta musiała mieć niesplamioną reputację, bo inaczej odebrano by jej tytuł i wszelkie zaszczyty, nie mogłaby poślubić żadnego księcia czy arystokraty. Wtedy kobieta bez mężczyzny była nikim. Nie mogła wydawać pieniędzy bez zgody męża itp. Jeśli nawet miała swój majątek, po ślubie był to majątek jej męża. Jeśli on go roztwonił - ona była biedna.
Podczas ślubu arystokratów księża święcili ich sypialnię i patrzyli jak 'konsumują związek' - tak było właśnie w Reign. Rano służba sprawdzała, czy jest krew na prześcieradłach.
A król to król. Jemu wolno wszystko, może mieć tyle kochanek ile sobie zamarzy. Królowa i tak nic z tym nie może zrobić, więc pozostaje jej się tylko z tym pogodzić. Sam Henryk VIII miał sześć żon i multum kochanek (akurat The Tudors nie oglądałam, bo nie lubię, ale czytałam o nim książki)

Nie wiem jak w Biblii, ale to temat o Reign, więc wyjaśniam jak to było w XVII wieku. A z tym szacunkiem do kobiet - no niby jakiś tam był, ale książęta wcale nie musieli prosić kobiet o rękę, bo to były aranżowane małżeństwa. Myślę, że większy szacunek był w XIX wieku i wraz z równouprawnieniem ;)