z tego co mi wiadomo to The Selection miało kiepski scenariusz, a z kiepskim scenariuszem byłby kiepski serial, a osobiście nie chciałabym, żeby The Selection okazało się klapą. a na Reign cieszę się chyba jeszcze bardziej :)
omg!!!! umarłabym za selekcje!! Czytałam książkę i omg to byłoby coś. Ale obsada Selekcji nie za bardzo.. America straszna
jak oceniasz "z gury" to nikt nie będzie się sugerował taką opinią. nie mdli Cie od czerwonego ?
Zwiastun promocyjny pokazuje wg mnie słabe wymieszanie Gossip Girl i Tudorów. Reign może pociągnąc do pełnego sezonu tylko dlatego, że będzie puszczany po Vampire Diaries, chociaż będzie rywalizowac z Glee i Grey's Anatomy...
PS. Też bym wolała Selection ;)
na cw nie przejdzie ten historyczny serial bo tam idiotyczna seriale dla młodzieży albo fajne sci fi :) dla starszych ludzi !
No.. Selection by było sto razy lepsze., ale jakby to dobrze dopracowali. A Reign wróżę szybki cancel, tak jak Emily Owens, M.D...
Obejrzałam właśnie trailer, co za porażka. Jakieś żenujące połączenie bajeczki dla nastolatek (dowolnej, wszystkie są tak samo głupie) z Grą o Tron i po trochu The Tudors, Dowton Abbey (ta służba i inne niziny społeczne w porównaniu z monarchią pełniąca dużą rolę). Może jeszcze coś z horroru i oto proszę państwa przepis na szmirę idealną. Gdyby chociaż realia tego serialu minimalnie przypominały coś z tych historycznych, to może by jeszcze coś z tego było. Lecz gdy zobaczyłam króla w czymś na rodzaj plastikowej korony i piszczące na swój widok dziewczyny to mi się po prostu słabo zrobiło. Skasować, zanim nastolatkom do reszty wypiorą mózgi głupotą.
Zgadzam się, szmira! Nadpobudliwe nastolatki wrzucone w realia szesnastowiecznego dworu, które w środku balu zdejmują buty i na bosaka tańczą w kółeczku...Dla kogo to jest?! Żałosne i głupie. I jeszcze nowoczesna muzyka...zupełnie nie dopasowana... Gardzę po stokroć!
Bo to jest serial o nastolatkach, dla nastolatek, jedynie inspirowany historią. Wszystko jest dość przerysowane, ale uwierz mi nikt nie byłby zainteresowany serialem, który by wiernie trzymał się realiów. Wtedy nie było mowy o uczuciach/miłości (postrzeganych tak jak teraz) itp - a jak wiadomo, to coś co zbiera zainteresowanych i pozwala wciągnąć się w historię, zapewnia też zjawisko identyfikacji. Kiedyś ludzie mieli inną mentalności owa identyfikacja z postaciami nie miałoby prawa bytu. Jeśli chodzi o nowoczesną muzykę mi sie ten zabieg podoba, to samo zaserwowano nam w nowej odsłonie Gatsby'ego i też podzieliło zdania. A jeśli chodzi o "dopasowanie" uważasz, że jak wypadł Kubrick ze swoim doborem? To dopiero było niedopasowanie.
Nie przekonujesz mnie. Jeśli coś jest głupie, to takie jest i nie ma na to usprawiedliwienia. A proponowanie takiej rozrywki młodzieży to pomyłka.
A jest głupie, bo? Bo Ty tak stwierdziłaś? Podaj mi chociaż kilka argumentów za tym, że serial rzeczywiście razi po oczach brakiem logiki, czy obraża inteligencję widzów. Pomijając kwestie, których pozytywny lub negatywny odbiór zależy jedynie od subiektywnego odczucia - np muzyka. Co Ty byś zaproponowała młodzieży? To chyba i tak lepsze niż Warsaw Shore? A teraz kiedy media aż kipią od naprawdę dennej rozrywki propagującej seks i wyuzdanie taki serial to i tak wysokie loty. W swojej "unowocześniono-odrealnionej wersji historii" serial traktuje o rzeczach jak najbardziej banalnych - miłość, przyjaźń itp, porusza jednak i inne - chociażby lojalność, wierność. Nie jest to puste romansidło, chociaż dla niektórych (i pewnie słusznie) sam temat miłości wystarczy, żeby nadać jakąkolwiek wartość. Gdyby powstawały same "ciężkie" filmy i seriale, 90% ludzi przestałoby oglądać cokolwiek. A nawet ci preferujący bardziej "wymagającą rozrywkę" na pewno czasami lubią obejrzeć coś lekkiego. Jaki serial według Ciebie należy do niegłupich. Analogicznie filmem byłoby zapewne kino autorskie Bergmana, uważasz, że 14 latek by to udźwignął?
Słaby serialik, duuużo poniżej przeciętnej.
Może obejrzę, bo w sumie podoba mi się muzyka i lubię Megan Follows.
Ale tak czy siak - gardzę.
Myślalam, że to będzie coś ala Tudorowie, a tu jakies bzdury. JEzu drogi, jesli juz robia serial historyczny to niech to bedzie porządnie zrobione, a w serialu nawet stroje byle jakie juz o irytującej muzyce nie wspomnę:))
nie wszystkim musi się podobać :P mnie np selection się nie podobało i wole ten serial zależy od gustu :) mam nadzieję że nie skasują bo poprzedni serial był dużooo słabszy moim zdaniem :P
Przepraszam, a czy gdzieś tu jest napisane, że to serial historyczny? Nie wydaje mi się... Przy gatunku jak wół stoi dramat, fantasy. Nie oszukujmy się historię Henryka VIII też ubarwiali, oczywiście nie tak bardzo jak tu, ale trzeba napomknąć również o tym, że jego losy są "ciekawsze"(oczywiście wiadomo pod jakim względem) niż Marii Stuart. Poza tym nie przesadzajmy! Seriale powinny być dla nas rozrywką, powinny "cieszyć oko", a my powinniśmy traktować je troszkę z przymrużeniem oka :). Istnieją oczywiście seriale bardziej wymagające i takie ja sama lubię oglądać, ale czasami dobrze jest sięgnąć po coś lżejszego i wydaje mi się, że Reign miał z góry taki być. Reign wyszło dopiero 6 odcinków, dajmy mu czas na rozkręcenie się! Nie bądźmy już tacy zgorzkniali, bo niektórym naprawdę podoba się ta produkcja i mówienie, że powinni ją skasować jest troszeczkę, oczywiście moim zdaniem, nie na miejscu. Jeśli komuś się nie podoba, co jest zrozumiałe, to nikt go nie zmusza do oglądania i może przecież poświęcić swój czas innemu serialowi, a o tym po prostu zapomnieć i również czerpać z tego przyjemność, bez czytania jaki to serial, bliski jego sympatii, jest beznadziejny. Malutka rada: starajmy się być dla siebie troszeczkę milsi i bardziej uprzejmi, nawet jeśli to internet, życzliwość nie boli :). Marko81: Kochanie radziłabym czasami zajrzeć do słownika lub google, bo takie słowo jak "gura" nie istnieje :).
Obejrzałam kilka odcinków i mi sie nie podoba, ale nie twierdzę, że serial powinni skasować. Potrafie zrozumieć, że ta produkcja ma swoje grono odbiorców, którzy czekają co tydzien na kolejny odcinek. "Seriale powinny być dla nas rozrywką" to jest twoja subiektywna ocena, ja oczekiwałam czegoś innego, nie znalazłam, więc odpuściłam. Dziekuję.
O tym skasowaniu nie odnosiło się akurat do ciebie :) Rozumiem twoją opinię i szanuję, ale wydaje mi się, że cała moja wypowiedź to moje subiektywne zdanie i nie chciałam go nikomu narzucać! Do jednego się tylko mogę przyczepić: jeśli seriale nie są dla nas rozrywką, to czym są? Nie mówię, że każdy serial będzie rozrywką dla każdego odbiorcy, bo jeśli ty nie znalazłaś w danej produkcji przyjemności z oglądania to logiczne jest, że to nie będzie już rozrywka. Lecz inny, bardziej wpisujący się w twój gust, który pozwala ci oderwać się od codzienności, skłania do refleksji na jego temat i najważniejsze powoduje, iż czerpiesz przyjemność z oglądania go jest swego rodzaju rozrywką, prawda? Każda rzecz, która pozwala nam się "rozerwać", odprężyć, spędzić miło czas jest w jakimś sensie rozrywką, więc nie rozumiem, bardzo lekkiego oczywiście, oburzenia wywołanego tym zdaniem :) Podkreślę jeszcze, że opieram się tylko i wyłącznie na moich odczuciach i JEST TO TYLKO I WYŁĄCZNIE MOJE ZDANIE, żeby nie było żadnych nieprzyjemności :)
Jak każdy zapewne słyszał są 'gusty i guściki'. Nikt nikogo nie zmusza do oglądania niczego, przecież żyjemy w wolnym kraju, za to hejt zawsze spoko :)
W takim razie jak to świadczy o Selection, skoro skasowali go przez "taki serialik"? ;) Gdyby był dobry, to by tak nie skończył.
Tu znactwo nie ma nic do rzeczy, oglądalność decyduje. Ludziom się nie spodobało na tyle, by zasiadać przed telewizory, więc stacji nie opłacało się inwestować w kolejne sezony. Proste. I dlatego też Regin dostał zamówienie na kolejny sezon. Ten serial widzom podoba się dużo bardziej. Im większa widownia, tym więcej kasy z reklam. Tylko o to tu chodzi.